reklama
femme fatal
Mama Ninki :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2008
- Postów
- 9 923
Chwilami
córka,kobieta,kochanka
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2008
- Postów
- 391
netgirl ja zawsze miałam i mam słabość do facetów...i pewnie w wieku 80 lat też będę mieć
alee cii Sz. nie wie o tym z pjesem i niech to pozostanie naszą słodką tajemnicą ;-) A mój to jest mistrzem w łaszeniu się jak coś chce :-)
PS dopiero teraz zauważyłam że jesy "littel"...jakos wcześniej widziałam poprawnie...ehh nasz mózg czasem płata figielki

PS dopiero teraz zauważyłam że jesy "littel"...jakos wcześniej widziałam poprawnie...ehh nasz mózg czasem płata figielki
Ostatnia edycja:
Ups dziewczyny nie chcialam Was straszyc:-) nastepnym razem napisze, ze dziewczyny w ciazy nie czytac

Dzis u nas w koncu sloneczko wyszlo, powinno byc ladnie.. nareszcie
Olenka szczerze to nie wiem, co bym zrobila.. jesli naprawde Was nie stac zeby to kupic to wez, a jesli w najblizszym czasie sobie jakos uzbierac to poprostu powiedz mamie, ze dziekujesz ale cchesz zaczac zyc samodzielnie i ze sama umeblueusz sobie mieszkanko..
Miska tez mysallam o tym, zeby Go pozwac a chyba jeszcze bardziej ta podu****a polozna.. wiedzma jedna.. ale co ja bym im udowodnila.. dziecko na szczescie zdrowem, a na sali nie bylo kamer wiec mogliby wszystkiemu zaprzeczyc.. cos czuje, ze takie praktyki to czesto oni stosuja.. ahh szkoda slow.. mialam pecha.. ale Lena zdrowa i to jest najwazniejsze:-)


Dzis u nas w koncu sloneczko wyszlo, powinno byc ladnie.. nareszcie

Olenka szczerze to nie wiem, co bym zrobila.. jesli naprawde Was nie stac zeby to kupic to wez, a jesli w najblizszym czasie sobie jakos uzbierac to poprostu powiedz mamie, ze dziekujesz ale cchesz zaczac zyc samodzielnie i ze sama umeblueusz sobie mieszkanko..
Miska tez mysallam o tym, zeby Go pozwac a chyba jeszcze bardziej ta podu****a polozna.. wiedzma jedna.. ale co ja bym im udowodnila.. dziecko na szczescie zdrowem, a na sali nie bylo kamer wiec mogliby wszystkiemu zaprzeczyc.. cos czuje, ze takie praktyki to czesto oni stosuja.. ahh szkoda slow.. mialam pecha.. ale Lena zdrowa i to jest najwazniejsze:-)
Hej laseczki!
Jak tam u Was? U mnie jakaś kiepskawa pogoda...tak szaro. Póki co nie chce mi się z łóżka wyłazić, ale i tak trzeba będzie iść na zakupy.
Zrobiłam ten teścik, ale niestety lipa...Trzeba czekać dalej
Dziwi mnie to moje samopoczucie trochę, jeszcze nigdy tak nie miałam. No, ale nadzieja się jeszcze tli
Ona-mika Witam, witam
miskahxc Ja wiem, że się nie mogę nastawiać, bo wtedy wszystko wychodzi na odwrót. Ale sama wiesz, że to nie takie łatwe
To i tak nie jest takie typowe "polowanie na dzidzie", bo po prostu nie zabezpieczamy się i bylibyśmy przeszczęśliwi, gdyby mała istotka pojawiła się w naszym życiu. Od poniedziałku wracam do pracy po urlopie, więc pewnie zajmę sobie trochę myśli czymś innym.
A zawsze najważniejsze wydarzenia w życiu spadają na nas w najmniej oczekiwanym momencie
oleńka Przeczytałam Twoje posty...Może to nie jest do końca tak z tymi zakupami, jak myślisz? Może Twoja mama zrozumiała,że już nic się nie zmieni i zaczęła to akceptować?
Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Być może uznała, że powinna Ci mimo wszystko pomóc?
Daj jej szanse, a zobaczysz, że jak dzidzia się urodzi, to babcia oszaleje na punkcie wnuka
Trzymaj się i zobaczysz,że wszystko się ułoży!
Miłego dnia dziewczynki!
Jak tam u Was? U mnie jakaś kiepskawa pogoda...tak szaro. Póki co nie chce mi się z łóżka wyłazić, ale i tak trzeba będzie iść na zakupy.
Zrobiłam ten teścik, ale niestety lipa...Trzeba czekać dalej
Dziwi mnie to moje samopoczucie trochę, jeszcze nigdy tak nie miałam. No, ale nadzieja się jeszcze tli
Ona-mika Witam, witam
miskahxc Ja wiem, że się nie mogę nastawiać, bo wtedy wszystko wychodzi na odwrót. Ale sama wiesz, że to nie takie łatwe
To i tak nie jest takie typowe "polowanie na dzidzie", bo po prostu nie zabezpieczamy się i bylibyśmy przeszczęśliwi, gdyby mała istotka pojawiła się w naszym życiu. Od poniedziałku wracam do pracy po urlopie, więc pewnie zajmę sobie trochę myśli czymś innym.
A zawsze najważniejsze wydarzenia w życiu spadają na nas w najmniej oczekiwanym momencie
oleńka Przeczytałam Twoje posty...Może to nie jest do końca tak z tymi zakupami, jak myślisz? Może Twoja mama zrozumiała,że już nic się nie zmieni i zaczęła to akceptować?
Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Być może uznała, że powinna Ci mimo wszystko pomóc?
Daj jej szanse, a zobaczysz, że jak dzidzia się urodzi, to babcia oszaleje na punkcie wnuka
Trzymaj się i zobaczysz,że wszystko się ułoży!
Miłego dnia dziewczynki!
Alex.
Wdrożona(y)
zobaczymy dziewczyny....ale ja ją za bardzo dobrze znam! ale mam dzis dobry humor od rana, moje maleństwo pierwszy raz dziś ruszało się tak że widzialam jak się brzuch ruszał

ale to było słodkie
cieszę się jak male dziecko!!!




Galarecia
mama Adasia '08
Witam się w ten słoneczny poranek!
Ja tylko wpadłam na chwilkę z nowinką.
Byłam wczoraj na wizycie u ginka. Mam złe wyniki posiewu moczu (infekcja szpitalna powróciła tylko że z gorszymi bakteriami). Kazał przez 5dni brać proszki a póżniej porobić znowu badania (i nawet już takie do porodu). A na USG wcisnął mnie na 25czerwca na 18:20:-) A tak to wogóle nie wiem kiedy bym miała to USG bo z terminem na wizytę czeka się ponad miesiąc a jeszcze od 7lipca idzie na 2 albo 3tyg urlop.. No ale udało się mnie upchnąć na za tydz.
Poza tym już w piątek koniec roku szkolnego.. Ale ten czas szybko leci..
Ja tylko wpadłam na chwilkę z nowinką.
Byłam wczoraj na wizycie u ginka. Mam złe wyniki posiewu moczu (infekcja szpitalna powróciła tylko że z gorszymi bakteriami). Kazał przez 5dni brać proszki a póżniej porobić znowu badania (i nawet już takie do porodu). A na USG wcisnął mnie na 25czerwca na 18:20:-) A tak to wogóle nie wiem kiedy bym miała to USG bo z terminem na wizytę czeka się ponad miesiąc a jeszcze od 7lipca idzie na 2 albo 3tyg urlop.. No ale udało się mnie upchnąć na za tydz.
Poza tym już w piątek koniec roku szkolnego.. Ale ten czas szybko leci..
A
ania_zywa
Gość
Dzień dobry!
Nie zaglądałam bo Hania mi chora. Przedwczoraj wieczorem gorączka i wymioty, całą noc biegunkę miała, masakra. Rano do lekarza, dostała leki, cały dzień 15 kup zrobiła lekko, dziś w nocy było lepiej już ale i tak 3 kupy już poszły. Nie chce jeść, tylko chrupka wczoraj kukurydzianego zjadła:-(. Na szczęscie dużo pije
. Także nie piszę bo nie mam kiedy. A dziś jestem w pracy bo się ze mną żadan zamienić nie chciała, jedna to mi napisała że ją to nie interesuje ona przychodzi tak jak ma grafik
. A na końcu bezczelnie pozdrowienia dla Hani. Jutro przyjeżdża kierownik to mu powiem, ona studiuje, pracuje w aptece i jeszcze tutaj, u nas to jest gościem, w tym miesiącu tylko 5 razy w pracy była, ja za jej godziny chodze a ona mi przysługi oddać nie może
.
Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie był rotawirus, bo ja jutro 12 godzin w pracy siedzę:-(, nie wiem jak moja mama sobie poradzi:-(.
Miłego dnia, i przepraszam że nie nadrabiałam i nie wiem, bo się u Was dzieje, ale naprawdę już nie mam siły, dwie nocki z rzędu niedospane, oczy mi się zamykają:-(.
Nie zaglądałam bo Hania mi chora. Przedwczoraj wieczorem gorączka i wymioty, całą noc biegunkę miała, masakra. Rano do lekarza, dostała leki, cały dzień 15 kup zrobiła lekko, dziś w nocy było lepiej już ale i tak 3 kupy już poszły. Nie chce jeść, tylko chrupka wczoraj kukurydzianego zjadła:-(. Na szczęscie dużo pije




Trzymajcie kciuki proszę, żeby to nie był rotawirus, bo ja jutro 12 godzin w pracy siedzę:-(, nie wiem jak moja mama sobie poradzi:-(.
Miłego dnia, i przepraszam że nie nadrabiałam i nie wiem, bo się u Was dzieje, ale naprawdę już nie mam siły, dwie nocki z rzędu niedospane, oczy mi się zamykają:-(.
reklama
Netgirl pospieszyłam się, bo już nie mogłam wytrzymać 
Miałam test do wczesnego wykrywania, więc postanowiłam spróbować.
Ja już od kilku dni czuje się jak na okres...W weekend obudziłam się nawet z przekonaniem, że go dostałam! Ale podobnie jak Ty, czuje w środku...nie wiem czemu. Swoją drogą, miłe uczucie...
Jednak z testowaniem trzeba się wstrzymywać, nawet mimo przeczuć
Tak, jak pisałaś-po tygodniu i od razu pokazało jak należy
Przeczucia przeczuciami, ale cierpliwość być musi
No, ale nic, czekam do @, jak nie przyjdzie to dalej będę testować.
Na wszelki wypadek dbam o siebie, jakby coś tam było
Nawet jak nie ma, to nie zaszkodzi czasem zadbać o zdrówko... 
ania_zywa Masz urwanie głowy! Spokojnie, mała napewno wydobrzeje szybciutko!
A co do pracy-no niestety zdarzają się i takie.. Jak Ty potrzebujesz, to się nie zamieni, ale jakby ona potrzebowała, to Ty musisz...Pewnie nie ma dziecka i nie wie jak to jest!
Miałam test do wczesnego wykrywania, więc postanowiłam spróbować.
Ja już od kilku dni czuje się jak na okres...W weekend obudziłam się nawet z przekonaniem, że go dostałam! Ale podobnie jak Ty, czuje w środku...nie wiem czemu. Swoją drogą, miłe uczucie...
Jednak z testowaniem trzeba się wstrzymywać, nawet mimo przeczuć
Tak, jak pisałaś-po tygodniu i od razu pokazało jak należy
Przeczucia przeczuciami, ale cierpliwość być musi
No, ale nic, czekam do @, jak nie przyjdzie to dalej będę testować.
Na wszelki wypadek dbam o siebie, jakby coś tam było

ania_zywa Masz urwanie głowy! Spokojnie, mała napewno wydobrzeje szybciutko!

A co do pracy-no niestety zdarzają się i takie.. Jak Ty potrzebujesz, to się nie zamieni, ale jakby ona potrzebowała, to Ty musisz...Pewnie nie ma dziecka i nie wie jak to jest!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 412 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 236 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 307 tys
Podziel się: