Ale mi neta muli



Miałam wczoraj ciężki dzień, tysiąc spraw do załatwienia i oczywiście nie wszystko zdążyłam zrobić

A dziś niewyspana jestem, bo kuzynka P. przyjechała i się późno położyłam, w nocy oczywiście karmienie, a o 7 już pobudka

Muszę sobie jakąś dobrą kolacyjkę przygotować i koniecznie na ciepło, bo się zimno zrobiło i na dworze, i w mieszkaniu.
Daffi szybko zasuwa Juleczka, niedługo nie będziesz mogła jej dogonić
Ech no to teraz mam ją wykrochmalić? ;-)
Nie musisz, potówki same schodzą, jak już dziecko się nie przegrzewa
Vegas Życzę małej szybkiego powrotu do zdrówka!!!
Tak wolno komp chodzi, że aż podejrzewam, że P. coś tu zrobił, żeby mnie odciągnąć od netu;-) Jak poszłam małą nakarmić, to widziałam, że coś majstrował przy kompie
