reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

ale interpretacja :-D hahaha wariatka;-)

no akurat to mozna zinterpretowac na bardzowiele sposobow:D moj jest wlasnie taki:)

Eliza- po co te docinki, przecież każde dziecko czasem zrobi sobie krzywdę, nawet jak jesteśmy obok. Nie da się tego uniknąć.Mój Adaś też lubi się bawić sam. Nawet mówi do mnie sio jak mu coś zasłonie,albo przesunę-a on sobie wymyślił inaczej.

Adaś dopiero teraz zasnął, nosiło go dziś strasznie. Ciekawe ile teraz będzie spać.

akurat tez cos o tym wiem... nie zapomne jak mi julka w szafe przyrabala... mimo ze zagoilo sie to blizna pozostala...:(
mam nadzieje ze z czasem i tak zaniknie.
 
reklama
To po co od razu docinki ze wszystkie swoje dzieci trzymam na kolanach?
Napisalam ze przeciez to normalne ze jak jest sie przed kompem to akurat wtedy cos dziecko moze sobie zrobic, ja taka mozliwosc biore pod uwage i nie ma tu zadnych docinek;] heh
 
My mieliśmy pare guzów i siniaków. Ale na szczęście niegroźne. Ostatnio kuzyn popchnął Adasia i pod noskiem trochę krwi poleciało. Ale poza tym narazie mamy szczęście i wypadki niegroźne. Czasem jestem zadziwiona,ze gdzieś stuknie i nawet śladu nie ma. Zobaczymy co będzie w lato. Pewnie kolana poździerane.W zeszłe lato chodził bardzo ostrożnie, teraz chronią go spodnie.
 
Eliza z mojej strony nie było żadnych docinek, ale skoro piszesz mi o kompie i że tak jest jak sie siedzi przy kompie a dziecko siedzi samo (chociaz nie siedzialo) to pomyslalam, ze Ty ze swoimi dziecmi spedzasz 24h na dobe.
Piszesz o kompie a sama przy nim siedzisz.
 
dziewczyny nie piszcie juz o tym naprawde.
lepiej pwoiedzcie co mialyscie dzis na obiad bo ja glodna jak wilk jestem:D
 
Elizka- to tak zabrzmiało jakbys Anetce zarzuciła,ze dziecka nie pilnuje i woli na komputerze siedzieć. Czasem słowa pisane inaczej brzmią.

Daffi- spagetti-tylko ja nie jem od wczoraj nic-tak mnie grypa męczy- nie czuje smaku, Seba musi doprawiać za mnie. Już czuje,ze schudłam, musze się zważyć.
 
lenka Adaś długo będzie Ci tak spał? Pewnie na noc późno zaśnie:-p Zuza jak mi o tej godzinie zasypia, to później do 24 mam zapewnione atrakcje z jej strony :-p mam nadzieję, że dzisiaj o 22 będzie już spała :tak:
 
Ostatnio ładnie się przestawił. Wstawał o 9 o 13 drzemka(do 2 godzin) i 21 spał.
A dziś wstał o 10(chyba przez te przeziębienie), pewnie wstanie o 18 i o 22-22.30 zaśnie.
On by też nie spał wcześniej, ale ostatnio na noc wyłączam tv na 5 minut i zasypia-bo ciemno jest.Wiec raczej zasnie a może wcześniej jutro wstanie.
 
Dajcie spokój nie dajcie się sprowokować wpadły takie i znowu zamieszania robią cholera wie po co już od pierwszego posta jakieś dogryzki :sorry: należy zaniechać i będzie spokój już była mowa że forum nie jest po to żeby się kłócić zrobiła się znowu fajna atmosfera i nie ma co tego niszczyć przez docinki niektórych którzy na siłę szukają awantury :-)

ANETKA - Ja Ninę w miarę przestawiłam przyzwyczaiłam ją że nie ma drzemki w dzień i wtedy chodzi mi spać o 20 i śpi do rana :-) ale jak zaśnie w dzień ...to jest lipa i jazda do północy :-p
 
reklama
lenka to Adaś szybko i tak zaśnie. Ja liczę na to, że Zuzia też szybko zaśnie ;-) ale ona wcześnie się obudziłam, już po 8, żeby na sesje sie wyszykować :-)

femme no ja nawet przez chwilę poczułam się jak na starym dobrym forum :-):-) kiedyś to tu było fajnie :tak:
Ja też właśnie muszę przyzwyczaić Zuzę, żeby drzemki nie było :tak: No ale tak jak pisałam dzisiaj po 8 była pobudka to nie wytrzymała, zawsze budzi się po 10 to tak spokojnie wytrzyma :tak:
 
Do góry