reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

no własnie daje jej ta sól morska... mam nadzieje, ze pomoze..., a koszulke w łózeczku juz ma... i to nie pomaga!!! mała nie chce sie dac nabrac:-p
a z tym paniem mam nadzieje, ze sie wszystko unormuje... powalczymy, zobaczymy:-)
 
reklama
No najwazniejsze to sie nie poddawac:tak: niesatety dzieci to mali terrorysci:tak::-D:-)
Ja zmykam na zakupy z Lenka:-)

ale ten katarek mała ma straszny i chyba faktycznie przez to mała spac nie umie:zawstydzona/y: heh... musimy to przetrzymac! A my dzis znów w domu bedziemy siedziec... okropna ta pogoda... :-( Mam nadzieje, ze szybko zrobi sie ładniej, bo ile mozna w domu siedziec:confused:
 
witam piękne panie!!!!:) WIDZE ZE JUZ JEDNE TU BUSZUJĄ, PEWNIE DZIECIACZKI NIE DAJA POSPAC:) a ja wlasnie spalam, mialam dziwny sen, w czoraj poszlam z moim S na spacer i to samo mi sie sni.że szlismy taką ląką i rozmawialiśmy z brzuszkiem, i w pewnym momecie moj S zapytal sie zty juz oswoilam sie mysla ze nie dostane swojej dziewczynki tylko synka i ja mu zaczelam wygadywac ze tak, i ze sie z tego bardzo ciesze. ten sen pozwolil mi teraz inaczej patrzec na to ze mam chlopca w brzuszku...tym należy sie cieszyć!!!KASIU dobry pomysl, w razie czego takie dane sie przydadza, jak ktras bedzie rodzic to mozna wtedy sie jakos kontaktowac. i w ogole. zawsze cos nowego:O()
 
Asiowo no to przejdz sie do lekarza.. wiesz niby te kropelki do noska sa dla niemowlat ale nie cchialabym Ci nic wciskac bez konsultacji z lekarzem.. a sprobuj najpier ta wode wpsiknac do noska a potem odciagnac to.. bedzie sie lepiej jej oddychalo..

Olenka to fest dziwny sen mialas.. prawie jak deja vu:-)
 
Asiowo no to przejdz sie do lekarza.. wiesz niby te kropelki do noska sa dla niemowlat ale nie cchialabym Ci nic wciskac bez konsultacji z lekarzem.. a sprobuj najpier ta wode wpsiknac do noska a potem odciagnac to.. bedzie sie lepiej jej oddychalo..
wiesz co... nie chce isc do lekarza bo tam ta wredna baba przyjmuje... 2 lekarka jest na urlopie...:baffled: sprobuje jeszcze masc majerankowa... podobno dobra jest...
 
Masc pomaga ale niestety nie na dlugo.. mam nadzieje, ze szybko Paulince przejdzie ten atar.. to jest chyba najgorszcze, co moze byc u dziecka - katar.. Lena pierwszy raz miala katarek jak miala 8 m-cy.. nie spalismy wtedy przez 2 dni.. i ona zmeczona i my.. w zyciu tego nie zapomne..
Tylko patrz czy nie robi sie zielony, bo wtedy to bedziesz musiala isc do lekarza.. Trzymam kciuki:-)
 
Masc pomaga ale niestety nie na dlugo.. mam nadzieje, ze szybko Paulince przejdzie ten atar.. to jest chyba najgorszcze, co moze byc u dziecka - katar.. Lena pierwszy raz miala katarek jak miala 8 m-cy.. nie spalismy wtedy przez 2 dni.. i ona zmeczona i my.. w zyciu tego nie zapomne..
Tylko patrz czy nie robi sie zielony, bo wtedy to bedziesz musiala isc do lekarza.. Trzymam kciuki:-)
ale ona głownie ma tam w srodku ten nosek zatkany, jak sobie kichnie to cos wylatuje, ale na szczescie nie za duzo... ciezko jej sie oddycha, ale mam nadzieje, ze zrobi sie cieplej to i Paulince katarek przejdzie:tak: Teraz spi w łóżeczku od 20 minut na mojej bluzce...:-) Mam nadzieje, ze przespi sama dłuzej:-)
 
Hejoo:)

Ja dalej 2w1:/ Poszłam dzis do lekarza, najpierw sie zarejestrować a babka do mnie "A ja juz pani karty pochowałam by myslałam ze Pani juz na porodówce" taaa jasne chciałabym... Wszytsko dobrze i lekarza powiedział zeby tylko czekac nic innego nie pozostaje. No nic... Wczoraj była u mnie kuzynka z kuzynem i tak sie chichralismy wszyscy ze myslałam ze juz urodze ale niestety nic. Tylko oczywiscie siusiu w nocy ze 3 razy ale to norma..
K nie poszedł do pracy bo go gardło boli i cos przeziebiony na maksa jest.

Basia,Asiowo kurcze przkichane jak dziecku cos jest i pomoc sie nie da, jedynie czekac az samo przejdzie, nic sie zrobic nie da:/

Kasia dobry pomysł z ta tabelka:) mi sie podoba

U was tez taka fatalna pogoda? Szok gorzej niż wczoraj jest:/ Leje i w ogole tragedia:/
 
reklama
Kurcze Angel kuruj meza, bo jeszcze bedzie tak, ze zaczniesz rodzic teraz kiedy on akurt chory bedzie:/
A Lena wlasnie wstala z drzemki, zaraz obiadek.. a mi sie tak spac chce:-(normlanie ta pogoda taka depresyjna jest:angry:
 
Do góry