Hejka
U nas dzisiaj słonecznie ale wiaterek jest. Pozniej mamy w planach wybrac sie nakarmic kaczki i nazbierac kasztany:-) korale z jarzębiny juz robilismy więc czas na ludziki:-) Siostra przyjechała na noc z córą, mała ma katar siostra twierdzi że juz przechodzi.. jutro teściowie przyjeżdżaja na kawę więc trzeba będzie jakieś ciasto upiec
happymum zdrówka, oby polepszyło się samopoczucie
Co do mleka to moje dziecko do 10 miesiąca bylo na cycu, pozniej całkowicie odrzucil pierś a mleka modyfikowanego nie chciał ruszyć. za to ze smakiem zajadał kaszki mleczno-ryżowe i wielozbożowe i zajada je do dziś od czasu do czasu na śniadanie

Odkąd skończył roczek to kaszkę jadł na śniadanie, na kolację taką specjalna sycącą i wiadomo w ciągu dnia jogurty, budyń, serki własnej roboty ze szczypiorkiem itp., pediatra mówiła że wapnia ma wystarczająco. Obecnie płatki je na mleku krowim i to koniecznie kukurydziane corn flakes lub musli z czego sie cieszę, czekoladowe płatki raz na jakis czas,nie przepada za nimi

ser zólty luci, ogolnie to wszystko je tylko nie cierpi jajecznicy, ale jajka przemycamy w zupie np, szczawiowej czy barszczyk to zje

I jajko sadzone do ziemniaków koniecznie z mizerią też zje:-)