reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
23may przygotowania do ślubu idą pełną parą:-) to na pewno fajny czas a slub to juz w ogóle bajka:-)
happymum super pogoda u Was :)
sandra trzymaj się cieplutko!
 
Sandra wiem co czujesz :(((((( też tak po kątach płakałam .. a ciągnął się dzień pożegnania niemiłosiernie. Dasz radę.. najtrudniej się rozstać :***
 
Czemu nie chcesz płakać? będzie widział jak bardzo go kochasz :) też pewnie uroni łezke.. trzeba dac upust uczuciom. Ja pękłam jak dzieci poszły spać i weszłam do wanny ;(
Trochę się już oswoiłam, ale jest bardzo smutno, zwłaszcza wieczorem .. i cholernie trudno mieć wszystko na głowie z dwójką dzieci cały dzień ..
 
Boje się ze jak zobaczy ze płacze to się rozmysli a jest do tego zdolny by zawinąć się i wrócić spowrotem z nami do domu przez ren okres musze powstrzymać słowa nie daje rady bez ciebie wracaj bo wiem ze spakuje się i wróci najbliższym samolotem . Wieczorów tez się boje i weekendów będę budzić się sama .
 
No zobacz jaki kochany !
Ja miałam na drugi dzień mega kryzys. Apogeum wręcz. Niepotrzebnie męża zmartwiłam, bo już też mówił że rzuca tą pracę, ale się ogarnęłam i jakoś trwam. Też dasz radę. Pomysł że u Was to tylko na chwilę :* zawsze możesz do mnie przyjechać, blisko mieszkasz :)
 
Właśnie w tym problem ze przez te 2 tyg nie wiem co się wydarzy albo wróci albo nie jeżeli druga opcja to zobaczę go dopiero w kwietniu . Dlatego nie chce płakać bo nie chce go martwić wiem ze tez przeżywa rozstanie z nami . Będę musiała zaciskac zęby i być twarda wole sobie płakać jak on nie widzi .
 
Trzeba myśleć pozytywnie. Ułoży się, zobaczysz i będziecie znów razem :) tymczasem jak ja to mówię "trzeba spiąć poślady i do przodu" ;-)
 
reklama
SANDRA moj plakal jak wyjezdzal pare razy. Zwlaszcza jak bul na prawie miesiac w swieta i nika miala 2 msc.. mezczyzni tez to przezywaja ze nie bedzie zony, dzieci, nie beda widziec jak rosna, pewnie nie zobaczy jak Pati postawi pierwsse kroki, a to mino wszystko jest cios..
MACIEJKA ja tez sie rozkladalam jak mloda spala..

A ja mam taka jakas pustke.. ile ja bym dala zeby przyjaciol z Polski miec tutaj..
 
Do góry