reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

no napewno się tu do wszystkich przywiązałaś ...ja na rwoim miejscu bym się nie zastanawiała...ale to ty muszisz ocenić za i przeciw ...plusemjest to że jest to stała praca,większe zarobki noi w końcu więcej czasu z niunią spędzisz!!!!Moja dzieciarnia właśnie usnęla a pisze litanie bo jade z rodzicami na zakupy ...bo Daniel na drugą amiane do pracy.......
 
reklama
Zywa a ja na Twoim miejscu bym poszla do tamtej pracy !! bez internetu sie obejdziesz , dobrze zrobi to dla Twojego umyslu i oczu :-p

Oliwka to dobrze ze ma kto pomoc !! oby tylko pogoda dopisala w niedziele :tak:

ja wlasnie zrobilam Ali frytki i zajada na dywanie :rofl2:
 
Hihi, polna ale mi dowaliłaś:-p:-D. Aż w pięty poszło:-p. No obejde się bez internetu hehe, obejde:-p:rofl2:. Macie racje dziewczyny, trzeba myśleć przyszłościowo, w końcu jestem jedynym żywicielem rodziny, trzeba iśc tam gdzie więcej kasy a nie gdzie sentymenty:laugh2:. Teraz tylko czekać, czy w ogóle mnie wybierze:baffled:. Powiedziała, że jeszcze dziś podejdzie do mnie tu do mojego stoiska i mi wszystko powie;-). Także czekam cierpliwie, trzymajcie kciuki;-).
 
Aniu powodzenia z ta nowa praca moze sie uda i bedziesz bardziej zadowolona niz z tej :D
trzymam kciuki:)



a od mojego nadal brak odpowiedzi i wylaczony tel:/
 
oliwka_11 - a dzidzia kopie i rośnie :-) wczoraj to ten mój mały wstydniś nawet odważył się kopnąć jak K miał rękę na moim brzuszku ... ale nie poczuł :-p
Dobrze że z Twoim się układa ! 3mam kciuki oby tak dalej :-)

madzia1225 - boże ... przykro mi :-( nienawidzę facetów ... a ja farta to za bardzo nie mam bo poprzedni owszem kocha mnie ale jest psychiczny więc to nie jest szczęście a K znam za krótko żeby coś o nim powiedzieć w sumie bo jaki jest facet okazuje się po czasie ... 3maj się Madzia jakoś dasz sobie z tym rade ! jesteśmy z Tobą !

ania_zywa - ciężka sprawa z tą pracą :baffled: ale dziewczyny chyba mają rację trzeba iść tam gdzie lepiej płacą i jest pewnie a nie tam gdzie można sobie pogadać :-p

A mi się nie chce wstawać z łóżka :-p i póki co nie zamierzam :-)
 
Witam, u mnie zapracowany dzien z samego rana, najpierw badania, potem pranie i obiadek, ale juz jestem wolna.
ania_zywa mysle tak samo jak dziewczyny bedziesz miala wieksze zarobki i w sumie w tym samym miejscu bys pracowala, a zawsze jak Ci sie bedzie nudzilo mozesz poczytac ksiazki:-)
oliwka_11 widze ze czeka Cie duzo pracy, u mnie podobnie, jutro zaczyna sie gotowanie na weselu u siostry, nio ale Ty bedziesz miala wiecej roboty bo u nas bedzie sporo do pomocy
madzia1225 wydaje mi sie, tak jak mowia dziewczyny, ze powinnas poczekac az sie sam odezwie
Asiowo jak sie czujesz???
 
Madziu współczuje... Takiego to tylko kopnąć w d..pe... Nierozumiem takiej głupoty...
Aniu a kiedy ty wtedy będziesz do nas pisać?;-) ale ja tam też np żałuje że przed ciążą nie zmieniłam pracy bo tam sie zludźmi zżyłam, i mi szkoda było ale teraz jestem na siebie zła, tak więc idź do przodu :-)

Ja dzisiaj oddałam mocz do badania żeby potwierdzić wyniki, dowiedziałam sie jak z glukozą, ale przyszłam do domu i strasznie mnie między żebrami boli, dak ciągnie... chyba dzidzia mi sie tak rozpycha...
 
reklama
Ja sie własnie zdrzemnęłam i przeszło troszkę...:baffled: Biegunka mnie juz nie meczy i skurcze też już nie takie wkurzające...:-( według mnie to jeszcze nie TO:szok: a szkoda... coś czuję,że bede sie tak męczyć do dnia porodu... ciekawe kiedy to nastąpi... choć np. marzy mi sie,żeby jutro tak na 13 piątek:-) idę dalej leżec... bo słaba to ciągle jestem:baffled:
 
Do góry