A
Asiowo
Gość
Prysznic to ogromna ulga..., ale mąż własnie pojechał do apteki, bo mi wylazł jakis hemoroid
i jak piecze... co jeszcze
matko... oby ona juz się rodziła, bo po co to wszystko:-(


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Asiowo, pisz kochana nie jak urodzisz tylko jak już na porodówce będziesz. Jak dasz radę oczywiście
. Trzymam kciuki aby to było to i abyś urodziła zdrową śłiczną dzidzie
. Nie zapomnij policzyć paluszków
.