Witam mamuśki...
Chciałam nadrobić ale nie dam rady, bo jeszczetroche musze ogarnąć mieszkanie, a mały sie już rozbudza więcwybaczcie... nadrobiłam jedną strone

No ja wiem że to wysiłek ale jakby sobie zaczął wcześniej to mógłby na więcej czasu rozłożyć i wysiłek byłby mniejszy... no ale dobra... wziął sie za zrobienie prawka to narazie mu wybacze
No i dał popalić... wogóle on sobie zrobił doby po 48godzin... bo przesypia jedną nocke+cały dzień+pół nocy z pobudkami co 1,5godziny a później pól nocy szalej i cały dzień... Dziwny ten mój synek...
Wogóle ta wysypka mu sie powiększyła... miał tylko na buźce a teraz cała główka, bużka i rączki w białych chrostkach jakby wągrach... A miało zejść w ciągu tygodnia... na dodatek nie smaruje mu buźki według zaleceń i mu sie skórka jak papier ścierny zrobiła
martwie sie jak cholera... jak nie zejdzie przez weekend to ide do dermatologa...
A mój sie wystraszył że prawko ma podrożeć i mają wejść utrudnienia i postanowił że sie bierze... eh i kolejny wydatek no ale lepiej teraz niż później płacić więcej...
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z odebraniem peselu? on jest na jakimś papierku?zaświadczeniu? bo ja bym musiała jechać do siebie a to w obie str 80km i babka mi przez tel poda ale czy oni jakiś papier na to dają? a i ile czekałyście na becikowe?
Asteria gratuluje synka...i współczuje bóli krzyżowych... słyszałam że są straszne... ja za to miałam masaż szyjki (o którym w sumie nie pamiętałam do przedwczoraj... pamiętałam że bolało ale nie wiedziałam że to był masaż)
Mika mój mały ma niecała 4tyg a położna byłajuż 4razy... w tym tyg bedzie piąty i jeszcze raz była doktor... nie rozumiem jak mogą tak zaniedbywać...
Chciałam nadrobić ale nie dam rady, bo jeszczetroche musze ogarnąć mieszkanie, a mały sie już rozbudza więcwybaczcie... nadrobiłam jedną strone


No wiesz wszystko małymi kroczkami. Spłodzenie było najprzyjemniejszym kroczkiem, posadzenie drzewka to już mały wysiłek bo dołek trzeba wykopać i zakopać, no a dom to już duż wysiłek ;-)
No ja wiem że to wysiłek ale jakby sobie zaczął wcześniej to mógłby na więcej czasu rozłożyć i wysiłek byłby mniejszy... no ale dobra... wziął sie za zrobienie prawka to narazie mu wybacze

kasia ale jakto Ci da popalic, ze co czesto sie budzi lobuz?![]()
No i dał popalić... wogóle on sobie zrobił doby po 48godzin... bo przesypia jedną nocke+cały dzień+pół nocy z pobudkami co 1,5godziny a później pól nocy szalej i cały dzień... Dziwny ten mój synek...
Wogóle ta wysypka mu sie powiększyła... miał tylko na buźce a teraz cała główka, bużka i rączki w białych chrostkach jakby wągrach... A miało zejść w ciągu tygodnia... na dodatek nie smaruje mu buźki według zaleceń i mu sie skórka jak papier ścierny zrobiła


A mój sie wystraszył że prawko ma podrożeć i mają wejść utrudnienia i postanowił że sie bierze... eh i kolejny wydatek no ale lepiej teraz niż później płacić więcej...
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z odebraniem peselu? on jest na jakimś papierku?zaświadczeniu? bo ja bym musiała jechać do siebie a to w obie str 80km i babka mi przez tel poda ale czy oni jakiś papier na to dają? a i ile czekałyście na becikowe?
Asteria gratuluje synka...i współczuje bóli krzyżowych... słyszałam że są straszne... ja za to miałam masaż szyjki (o którym w sumie nie pamiętałam do przedwczoraj... pamiętałam że bolało ale nie wiedziałam że to był masaż)
Mika mój mały ma niecała 4tyg a położna byłajuż 4razy... w tym tyg bedzie piąty i jeszcze raz była doktor... nie rozumiem jak mogą tak zaniedbywać...
Ostatnia edycja: