reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hej mamusie:tak:
Mi jeszcze 10kg zostało do zrzucenia:zawstydzona/y: karmie cycem i tak schudnac nie umiem..., ale mam to gdzies juz, w koncu musze wygladac jak mamuska:tak:
Ja miałam potworna noc... mała budziła sie 2 razy, ale ja co godzine:zawstydzona/y: w ogole spac nie umiałam, nos zawalony, gardło boli jak cholera:-( własnie P. zabrał mała na spacer, ja sie w koncu wygramoliłam z lozka i wykapałam:zawstydzona/y: wczoraj mąż lezał, dzis ja:-(a od jutra znow całymi dniami same bedziemy... Basiu... czy zaproszenie aktualne? Bo w tym tygodniu umre z nudow w domu... posprzatane na swieta juz mam, gotowac nie musze na swieta, a prezentow i tak sama nie pojade kupowac:-D Moze do Mikusi pojedziemy:-p

Wyczytałam gdzies, ze na spacer mozna isc nawet jak jest -10, ale gdy nie ma wiatru... i mozna spacerowac dopoki mama nie zmarznie:p
 
reklama
Nie no wiadomo, że karmiąc piersią się odchudzać nie będę, ale po zakończeniu karmienia, to mam zamiar jak najszybciej wrócić do wagi i figury sprzed ciąży, a przede wszystkim kondycji, jest mi potrzebna na co dzień, mam hodowlę psów - rasy zaprzęgowe, a ktoś z nimi trenować i biegać musi :-)
 
Black tu każda z nas tak zamierzała,a póki co większość zakończyła na zamierzaniu. Tak,że wiesz,a poza tym każda z nas w karmieniu piersią była pewna co do tego,że wytrwa tak długo jak nasz rodzynek Asiowo,a skończyło się to po mniej więcej miesiącu-dwóch w większości przypadków.
 
ha ha ha... rodzynek asiowo?!:-DPamietajmy o Ewi i Net...:tak:
Musze przyznac, ze karmienie niesie za soba mnostwo wyrzeczeń! Wiec ja sie nie dziwie, ze tyle mam przerywa szybko karmienie..., ja gdyby nie moj mąż tez bym szybko przestała karmic:tak: Nie mogę pic, wychodzic gdzies na dłuzej (choc juz jest lepiej, bo nawet 4 godz. mała mamy nie potrzebuje), na poczatku mała cyca co godz chciała:zawstydzona/y: wiec cały czas przy dziecku (nie umiałam odciagnac nawet 20ml mleka), diete trzeba trzymać (choc juz nie trzymam:-p) no i bardzo czesto w miejscach publicznych trzeba było nakarmic dziecko. Choc jest i duzo plusów... w nocy po prostu ide do małej, bluzka w gore i mała juz je, 10 min i spi dalej:tak:, jak gdzies jedziemy na musze brac całego wyposazenia jedzeniowego, wszystko mam na miejscu, zawsze ciepłe i łatwo dostepne:tak:, maleństwo ma najlepsze mleczko jakie moze miec i ogolnie to uczucie jak sie karmi dziecko... - nieocenione, tego uczucia nigdy bym nie oddała:tak:

To takie moje spostrzezenia ku koncowym etapie samego mleczka, bo powoli przerzucamy sie na potrawy bezmleczne... czyli juz z gorki:tak:ciekawe kiedy kupie 1 mleko modefikowane;-)
 
Black tu każda z nas tak zamierzała,a póki co większość zakończyła na zamierzaniu. Tak,że wiesz,a poza tym każda z nas w karmieniu piersią była pewna co do tego,że wytrwa tak długo jak nasz rodzynek Asiowo,a skończyło się to po mniej więcej miesiącu-dwóch w większości przypadków.

Oj, tego nie powiedziałam, że karmić będę długo :-) Tzn chcę, ale jak to się skończy tego nie wiem. Widziałam, po moich koleżankach, które mówiły, że będą karmić do ukończenia przed dziecko 6 msc życia jak to się kończyło :tak: Góra 3 msc i przestawały ;)
 
dziękuje za miłe powitanie :-)

ja karmiłam 6 tyg choć chciałam min półroku :dry: ale głodomorek w szpitalu dostawał butelke bo nie miałam pokarmu i przez trzy dni tak sie przyzwyczaiła, żejuz więcej cyca nie pociągnęła :dry: więc na każde karmienie musiałam odciągac pokarm a mała potrafiła jeść co godz. :dry: najgorsze były noce :-( no i się poddałam...
zżałuje bardzo ale nie zawsze jest to takie proste i piękne jak piszaw gazetach o dzieciach :dry:

co do kilogramów... przed ciążą 57, na porodówce 81 :szok::szok::szok: zgubiłam w dwa miesiące bo jeszcze jak karmiłam, mała miała kolki więc od razu dieta eliminacyjna, jadłam chleb i piłam wodę, poza tym spacery min 2 godz dzień w dzień i jakoś poszło :-D:-D
 
zżałuje bardzo ale nie zawsze jest to takie proste i piękne jak piszaw gazetach o dzieciach :dry:

Nigdy nie jest to takie proste jak piszą w gazetach... :tak: ja w szpitalu miałam mała przy cycu non stop!!! Ból nieziemkski...
obiad, sniadanie i kolacje jadłam z mała na kolanach..., ale wytrzymałam te kilka dni i nie załuje:tak: nigdy nie dokarmiałam butla i juz nie bede, bo nadszedł czas na zmiany:-)
 
Z drugiej strony więź jaka tworzy się między matką a dzieckiem, gdy jest karmione piesią jest ogromna. Tak samo, jak poród naturalny, a nie cesarka.
Ojj idzie się tu z Wami rozmarzyć :-D
Doczekać się nie mogę, kiedy maleństwo będzie ze mną :tak: Bez wzgledu na to czy będzie łatwo, czy nie :-)
 
Malo zescie naskrobaly;-):-D
Asiowo zaproszenie jak najbardziej aktualne:-):-)bardzo sie ciesze:tak:

Pisalyscie o wadze - wiec ja przez ciaza 47 kg na proodowce gdzies z 70:szok::szok::szok:masakra.. ale tpo wszystko przez brak ruchu i to, ze kocham slodcze, ktoryxh odmaiwalam sobie bardzo duzo przed ciaza:-pteraz nie bede taka glupia..
do wagi sprzed ciazy barkuje mi 5 kg.. wiec same widzicie - raz to idzie szybko raz wolniej.. moja Lena ma tweraz 20 m-cy wiec u mnie to wieki trwa:-D:-D:-D

A i witam nowa mamusie:-)
 
reklama
ja karmiłam młodego tak jak DIANKUS 6 tyg a też chciałam karmić pół roku ,niestety miałam bardzo dużo pokarmu ale za to wodnisty i mały się nie najadał...a Oliwka ani razu nie miała cyca ..jak leżałam po cc w klinice naczyniowej to zanikł mi pokarm a potem wolałam jej dawać bebilon nenatal ..mleko dla wcześników , było bardzo tłuste a mała i tak powoi przybywała na wadze...

ja co do kilogramó to po 1 cc jak wychodziłam to miałam 2 kg + (przytyłam 6 kg ) a po 2 cc było 3+ ( 8 przytyłam)
 
Do góry