reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

moja mała jest na NAN, po bebiko były kolki niesamowite, a u nas w sklepach tylko taki wybór :dry: teraz będziemy przechodzić na nestle junior ;-) ech nie lubie takich zmian bo choc mleko wprowadzam stopniowo to reakcje są różne :dry:
niby mała nie jest alergikiem ale (po mamusi) ma wrażliwy brzuszek i dużo produktów jest bee :nerd: dzis zjadła Danio zobaczymy jutro efekty, ewentualnie w nocy :blink:
 
reklama
Dziewczyny - u mnie znów to co kilka dni temu - skurcze robią się regularne. Po niektórych z nich cholernie boli mnie kręgosłup. Mała mi się niemiłosiernie rozpycha w brzuchu, i mam wrażenie jakby obijała się o szyjke macicy, albo coś innego i to też boli. Czy to może być już?
 
Witam :)

Widzę, że tu jakieś spotkanko na Śląsku się szykuje :-) Moje Kochanie pojechalo do Lublina na zawody a ja weekend spędziłam w domku i zjadłam wreszcie prawdziwy mamusiny obiadek :-D
Czytam Cejrowskiego "Gringo wśród dzikich plemion" i muszę napisać, że jest to bardzo interesująca książka pokazująca dzikich amazońskich indian z całkowicie innej strony. Wspaniała kultura :tak:
Grupa na praktykach nadal drętwa jak pal :baffled: ostatnio nie wytrzymałam i coś odburknełam im. Jak można być tak beznadziejne nudnym, sztywnym, melancholijno-depresyjnym i bez enegrii jednocześnie :confused:
Na 2cz. Titanica to ledwo widziałam telewizor przez łzy...zawsze bęcze jak bóbr na tym filmie a oglądałam go masę razy.

Galarecia ja Ci kochana strasznie współczuję. Może coś zrozumiał po tej kłótni? Okaże się w praniu a ja 3mam kciuki żeby coś ruszyło i zmieniło się na lepsze :)
 
DIANKUS tak pożno dałaś danio ..mój mały to jak miał 6 mc to jadł danonki ,potrm danio i bakusie ...dziś zrobiłam mu sosik z piersi kurczaka i wsunął z ziemniakami i nic mu nie jest.......


MIKUSIA o kochana wspaniała wiadomomośc .,.nareście nie musisz się martwić
 
Dziewczyny jak to dokładnie jest z tą zapomogą dla uczących się matek?
Ostatnio pisałyście, ale szczerze mówiąc to nie jestem kompletnie w temacie. Ja też się ucze, zaoczne liceum. Czy zarobki w rodzinie nie mogą przekraczać danej kwoty?
 
Ja wróciłam własnie z zakupów...:tak: kupiłam małej kilka słoiczków, tym razem zupki, bedziemy probowac, jesli wszystko bedzie ok, nastepny etap miesko:tak:
Doszłam do wniosku, ze juz teraz bede jezdzic z mała na basen:tak: mysle, ze po swietach sie wybierzemy... ale narazie prywatnie:tak: zobaczymy jak mała zareaguje... pozniej pomyslimy o jakis zajeciach:tak:

Basiu... moze w srode bym sie wybrała, mąż cos wspominał, ze zostawi mi auto:tak: tylko bedziesz musiała dokładnie mi wytłumaczyc jak do Ciebie trafic, bo ja zabrza prawie w ogole nie znam... wiem tylko gdzie jest hala Mosiru i Multikino (choc nie wiem czy tam bym trafiła sama:-p), no...i wiem gdzie tez dworzec, bo kiedys na rowerze z Mikołowa tam dojechałam:-)

U mnie ciagle nie ma @ po porodzie... nie chce po raz kolejny testu robic :( ciekawe ile jeszcze bede czekac i czy sie doczekam!!!

Nie chwaliłam sie... mąż w prezencie swiatecznym zamówił mi łyzwy:) Niedługo bede smigac... chocby sama, a co tam:) chwila odpoczynku od małej!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No właśnie zastanawiam się co do porodu naturalnego - czy nacinanie jest konieczne przy każdym porodzie? :crazy: To pewnie od lekarza zależy...
Ale czy można na wstępie powiedzieć - nie zgadzam się? :dry:

Przed ciążą miałam ok.48kg. - 50 kg. to zależało, skakała mi ta waga często! :dry: A mam w 20 tg. 55kg. Powiedzcie mi jak to u Was wyglądała waga w połowie ciąży?

diankus - Naj dla Anielki :-) Spóźnione 2 dni, ale szczere :-)
 
Ostatnia edycja:
Diankus naprawdę późno dałaś danio,moja Nica miała 3 miechy i wcinała danonki oczywiście na początku po pół łyżeczki,i z czasem zwiększałam.

Dorrom w Poznaniu w każdym jednym szpitalu nacinają przy pierwszym porodzie.

Mika dobrywieczór. Jak tam z mężem?? A jak Alanek?
 
Dziendobry dziewczynki:-)
Asiowo moze potem wytlumacze Ci przez gg ok:tak:nie chce tu zasmiecac forum.. ale to gdzie piszesz to jest centrum zabrza a ja mieszkam troszke dalej:-pale to jakos sprobuje Ci wytlumaczyc:tak:

Dorom co do nacinania to wydaje mi sie, ze prawie kazda dziewczyne nacinaja - tak im latwiej.. mnie sie nawet nie spytali.. wiesz czasem to jest potrzebne, bo inaczej dzidzia by Cie porozrywala..:baffled:

Mika a co to sie stalo, ze spac nie mozesz.. Przejmujesz sie czyms za bardzo?? Ja tak zawsze mialam jak mialam wazniejszy egzamin albo jak musze isc do dentysty:-D:-p
 
reklama
Witam się z rana!
My już nakarmieni.. Ten weekend minął z wielkimi przeżyciami.
Zacznę więc od szkoły. Jak zapisywałam się do niej to pani dyrektor powiedziałam żebym chodziła na przedmioty maturalne (polski, matematyka, język- w moim przypadku rosyjski) no i na geografię której nie miałam, a resztę ocen mi przepisze ze świadectwa. Byłam wczoraj u dyrektorki i powiedziała że jeżeli nauczyciele się zgodzą i moje świadectwo z poprzedniej szkoły jest w moich papierach to mogą mi przepisać wszystkie oceny. Tak więc zostaje mi do zdania tylko egzamin z geografi. Jestem taka zadowolona. A jeszcze pisałam w sobotę zaleglą kartkówkę z geografi i nic się nie uczyłam i dostałam.. 5- Aż byłam w szoku a pani myślała że ściągałam..
Co do teściowej to była akcja. W sobotę na wieczór musieliśmy przyjechać do mnie do domu (a mieliśmy zostać i nocować u teściowej) bo musiałam zajrzeć do nieta bo w niedz miała być praca pisemna na polskim.. No i mąż musiał jeszcze jechać po coś do wujka z pobliskiej wsi.. No więc wyjechaliśmy ok 20. Mały został u babci. My wróciliśmy ok.24 do teściowej.. Mały już spał w pokoju babci i dziadka. Obudził się ok.5 z płaczem.. No i teściowa musiała wstawać i robić mu mleko bo był głodny.. I po butli zasnął.. A okazało się że ona mu nie dodała na noc kleika do mleka, a dobrze wiedziała że ja dodaję..
Co do męża to nie wiem już co myśleć.. Jak się wczoraj położyliśmy do lóżka wieczorem to ja chciałam troszkę pofiglować, a on nie.. No i chciałam się odwrócić od niego a on mówi że nie ma żadnego obrażania się i dąsania, że koniec z tym.. Ale słoiczków nietoleruje. Mowi że to sama chemia.. Jak byliśmy wczoraj w biedronce (bo musieliśmy małemu mleko kupić) to ja się pytam czy mogę wziąść jabuszko w słoiczku a on że nie, a ja mu że i tak wezmę z tych pieniążków które jeszcze mi zostały.. Już mam dość sporów o te słoiczki.. Gdyby nie to to pewnie byłoby dobrze.. Tak się zastanawiam czy może nie darować sobie narazie albo prosić mamę żeby czasami mi kupowała od siebie taki słoiczek i dawać małemu jak mąż nie widzi (tzn i tak nigdy mąż nie widział)..
Ogólnie to @ mi się spóżnia.. Niby wydzielina mi leci nie biała albo przeźroczysta tylko taka pomarańczowo czerwonawa, ale tak mam zazwyczaj na parę godz przed @ a ja już mam tak 2dni teraz.. I zobaczymy jak dziś będzie.. Dopiero teraz zaczął mnie pobolwać brzuch wię oby to było to..
No i rzeczywiście przyszła @. Jak ja się cieszę:tak::-) Bo ja zawsze miałam regularne.. No a teraz się spóżniła 4dni.. No ale najważniejsze że jest.

Ona_mika u mnie to mąż zarazbia kase i on nią rządzi bo twierdzi że ja bym wszystko odrazu wydała..

firanka nie obrażam się, każdy ma prawo wyrazić swoją opinie..
A co do powiedzienia teściowej różnych rzeczy to jakoś nie umiem.. Nie mam odwagi..

diankus witam nową mamusię.

oliwka_11 współczuję nocki..
Dzięki że życzysz jak najlepiej.

EWI44 kłótnie z mężem to nieciekawa sprawa.. Wpółczuję i mam nadzieję że wkońcu Ci się ułóży z mężem.

Asiowo Tobie też kochana współczuję nocki.
A mąż swoją drogą to niezły prezent Ci zamówił na święta. Takiej to tylko męża pozazrościć.

Chwilami tekst w podpisie bardzo mi się podoba.
A zrozumieć nie wiem czy zrozumiał ale kłócić się nie chce.. Tylko że to samo wychodzi..

mikus_a super wiadomość. Ja też na to czekałam i się doczekałam..

Dorom w szpitalu w którym rodziłam nacinają każdą kobietę i to jest moim zdaniem lepsze, bo jakbyś pękła sama to pózniej ciężko się goi..
 
Ostatnia edycja:
Do góry