milena ja ponad 2lata temu walnełam kursik na szefa kuchni, zaraz po nim pracowałam na weselach od chuchni i jako kelnerka i powiem Ci że na kuchni o wiele bardziej mi się podoba i chyba nigdy mi się nie znudzi
kasiek pewnie że bym chciała bo mogli byśmy być normalną rodziną
a tak to tak dziwacznie troche jest;-)
byl u malej na boze narodzenie i teraz na tych chrzcinach on mysli ze Ala ma urodziny w czwartek............................

debil zapijaczony....

kasiek pewnie że bym chciała bo mogli byśmy być normalną rodziną
a tak to tak dziwacznie troche jest;-) byl u malej na boze narodzenie i teraz na tych chrzcinach on mysli ze Ala ma urodziny w czwartek............................


debil zapijaczony....
Ale ja kocham jej gadanie, zwłaszcza jak wracam z pracy, w której dziewczynka, której niańkuję, ledwo co mówi. Taka odmiana:-)