reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młody wiek i niskie AMH

Dołączył(a)
28 Styczeń 2021
Postów
11
Witam wszystkie Panie,

Mam 29 lat, mąż 28, od 9 miesięcy staramy się o dziecko. Nie udawało się, a wiec poszłam do sprawdzonego ginekologa. Zlecono mi komplet badań oraz monitoring owulacji, standardowo. Moje wyniki poniżej: TSH 1,11, FSH 10,4, LH 5,29, Estradiol 60,1 No i AMH 0,687. Pani doktor, gdy zobaczyła wynik AMH powiedziała mi, ze w zasadzie powinna od razu wysłać mnie na in vitro, bardzo Ją ten wynik zdziwił, wspomniała ze jak nie jest to błąd laboratorium to szans na naturalne zapłodnienie nie ma. Wspomnę, ze badania wykonałam w laboratorium Diagnostyka. Zaleciła mi jednak 3 cykle na stymulacji i jak one nie przyniosą skutku - od razu in vitro, z pominięciem inseminacji. Póki co przepisała Aromek, Luttagen oraz zastrzyk Ovitrelle - wszystkie te leki przyjęte w odpowiednich dniach cyklu. Podczas ostatniej wizyty (6 dzień cyklu) na badaniu usg pojawił się jakby pęcherzyk (ze znakiem zapytania, idę ponownie w 9 dniu). Kobietki, dajcie znać jak to u Was wyglądało, chce wiedzieć wszystko - niskie poziomy AMH przy innych wynikach w normie, in vitro, co zazywalyscie.. Chce poznać Wasze historie, bo sama ze swoją nie daje sobie rady.. Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam ♥️
 
reklama
Witam wszystkie Panie,

Mam 29 lat, mąż 28, od 9 miesięcy staramy się o dziecko. Nie udawało się, a wiec poszłam do sprawdzonego ginekologa. Zlecono mi komplet badań oraz monitoring owulacji, standardowo. Moje wyniki poniżej: TSH 1,11, FSH 10,4, LH 5,29, Estradiol 60,1 No i AMH 0,687. Pani doktor, gdy zobaczyła wynik AMH powiedziała mi, ze w zasadzie powinna od razu wysłać mnie na in vitro, bardzo Ją ten wynik zdziwił, wspomniała ze jak nie jest to błąd laboratorium to szans na naturalne zapłodnienie nie ma. Wspomnę, ze badania wykonałam w laboratorium Diagnostyka. Zaleciła mi jednak 3 cykle na stymulacji i jak one nie przyniosą skutku - od razu in vitro, z pominięciem inseminacji. Póki co przepisała Aromek, Luttagen oraz zastrzyk Ovitrelle - wszystkie te leki przyjęte w odpowiednich dniach cyklu. Podczas ostatniej wizyty (6 dzień cyklu) na badaniu usg pojawił się jakby pęcherzyk (ze znakiem zapytania, idę ponownie w 9 dniu). Kobietki, dajcie znać jak to u Was wyglądało, chce wiedzieć wszystko - niskie poziomy AMH przy innych wynikach w normie, in vitro, co zazywalyscie.. Chce poznać Wasze historie, bo sama ze swoją nie daje sobie rady.. Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam ♥️
To AMH z dnia na dzień może spaść a i tak in vitro może okazać się trudne bo będzie mało komórek. Przy takim AMH to jest walka z czasem. Wejdź na forum o in vitro i pogadaj z dziewczynami. Powinnaś zrobić tez kariotyp bo może to AMH wynika z czegoś innego.
 
To AMH z dnia na dzień może spaść a i tak in vitro może okazać się trudne bo będzie mało komórek. Przy takim AMH to jest walka z czasem. Wejdź na forum o in vitro i pogadaj z dziewczynami. Powinnaś zrobić tez kariotyp bo może to AMH wynika z czegoś innego.
Dzięki za odpowiedz. Nie ukrywam, przyszłam tu po trochę wsparcia i innych historii, a nie na dzień dobry buta w twarz, ale doceniam każdy wpis.
 
Nie przejmuj się jest wiele przypadków naturalnych ciąż przy niższym wyniku amh. Ja przy 0,54 zaszlam w 3 cs.
Więc glowa do góry. Ale fakt trzeba działać...😉
Dziękuje za odpowiedz.
wybacz, jestem i tu i w temacie nowa - w 3 cs to znaczy w 3 cyklu stymulowanym? Pamiętasz, jakie miałaś leki/zastrzyki?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedz 🧡
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie Panie,

Mam 29 lat, mąż 28, od 9 miesięcy staramy się o dziecko. Nie udawało się, a wiec poszłam do sprawdzonego ginekologa. Zlecono mi komplet badań oraz monitoring owulacji, standardowo. Moje wyniki poniżej: TSH 1,11, FSH 10,4, LH 5,29, Estradiol 60,1 No i AMH 0,687. Pani doktor, gdy zobaczyła wynik AMH powiedziała mi, ze w zasadzie powinna od razu wysłać mnie na in vitro, bardzo Ją ten wynik zdziwił, wspomniała ze jak nie jest to błąd laboratorium to szans na naturalne zapłodnienie nie ma. Wspomnę, ze badania wykonałam w laboratorium Diagnostyka. Zaleciła mi jednak 3 cykle na stymulacji i jak one nie przyniosą skutku - od razu in vitro, z pominięciem inseminacji. Póki co przepisała Aromek, Luttagen oraz zastrzyk Ovitrelle - wszystkie te leki przyjęte w odpowiednich dniach cyklu. Podczas ostatniej wizyty (6 dzień cyklu) na badaniu usg pojawił się jakby pęcherzyk (ze znakiem zapytania, idę ponownie w 9 dniu). Kobietki, dajcie znać jak to u Was wyglądało, chce wiedzieć wszystko - niskie poziomy AMH przy innych wynikach w normie, in vitro, co zazywalyscie.. Chce poznać Wasze historie, bo sama ze swoją nie daje sobie rady.. Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam [emoji3531]
Mam bardzo podobna sytuację. Oboje mamy po 28 lat, staramy się trochę ponad rok, aktualnie AMH 0,87. Szykowaliśmy się do inseminacji ale w 2020 roku zakończył się program leczenia niepłodności. Poszliśmy do kliniki i lekarz powiedział że najlepiej od razu na in vitro. Miałam 8 pęcherzyków antralnych. Warto sprawdzić bo ilość pęcherzyków antralnych powinna odpowiadać wynikowi AMH. Ja długo nie mogłam uwierzyć w moje niskie AMH, mam bardzo regularne cykle, wszystkie hormony w normie i myślałam że to błąd w laboratorium, ale obraz jajników potwierdza wynik AMH.
 
Mam bardzo podobna sytuację. Oboje mamy po 28 lat, staramy się trochę ponad rok, aktualnie AMH 0,87. Szykowaliśmy się do inseminacji ale w 2020 roku zakończył się program leczenia niepłodności. Poszliśmy do kliniki i lekarz powiedział że najlepiej od razu na in vitro. Miałam 8 pęcherzyków antralnych. Warto sprawdzić bo ilość pęcherzyków antralnych powinna odpowiadać wynikowi AMH. Ja długo nie mogłam uwierzyć w moje niskie AMH, mam bardzo regularne cykle, wszystkie hormony w normie i myślałam że to błąd w laboratorium, ale obraz jajników potwierdza wynik AMH.
Dziękuje za podzielenie się Twoją historią.
Na jakim etapie teraz jesteście, jeśli mogę zapytać?
Pisząc program leczenia niepłodności masz na myśli refundację?
Miałaś jakiekolwiek próby zajścia naturalnego przy stymulacji owulacji leniami/zastrzykami?
Dziękuje 🧡
 
Dziękuje za podzielenie się Twoją historią.
Na jakim etapie teraz jesteście, jeśli mogę zapytać?
Pisząc program leczenia niepłodności masz na myśli refundację?
Miałaś jakiekolwiek próby zajścia naturalnego przy stymulacji owulacji leniami/zastrzykami?
Dziękuje [emoji3448]
Aktualnie jestem 2 cykl na aromku, staramy się naturalnie. Ale w międzyczasie zrobiliśmy wszystkie badania do in vitro i inseminacji (trzeba mieć te same badania), czekamy jeszcze na niektóre wyniki. Na chlamydie czeka się 2 tygodnie więc w tym cyklu i tak byśmy nie zdążyli, nastawiamy się na następny. Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji o in vitro, pewnie będziemy chcieli się jeszcze skonsultować z innym lekarzem niż ten z kliniki.
A program to było finansowanie w poradni leczenia niepłodności na NFZ, zrobili mi np sono hsg, ale nie przedłużyli na następne lata, podobno było małe zainteresowanie [emoji1745]
 
reklama
Aktualnie jestem 2 cykl na aromku, staramy się naturalnie. Ale w międzyczasie zrobiliśmy wszystkie badania do in vitro i inseminacji (trzeba mieć te same badania), czekamy jeszcze na niektóre wyniki. Na chlamydie czeka się 2 tygodnie więc w tym cyklu i tak byśmy nie zdążyli, nastawiamy się na następny. Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji o in vitro, pewnie będziemy chcieli się jeszcze skonsultować z innym lekarzem niż ten z kliniki.
A program to było finansowanie w poradni leczenia niepłodności na NFZ, zrobili mi np sono hsg, ale nie przedłużyli na następne lata, podobno było małe zainteresowanie [emoji1745]
Dzięki za odpowiedź.
ja wszystko robię prywatnie, mam mieć za miesiąc sono hsg, na szczęście mnie na to stać. Ale co maja zrobić kobiety, które nie maja takiego zaplecza finansowego? Zabraniają aborcji, ale w tym samym czasie nie refundują in vitro.. szaleństwo.
Wymaz tez mi Pani doktor pobrała w tym tygodniu, chlamydia i cała reszta, także czekam na wyniki.
Przy najbliższej miesiączce zaczynam tez Aromek, później Luttagen i zastrzyk z Ovitrelle.
Trzymam za Ciebie kciuki 🧡
 
Do góry