reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moje dziecko już potrafi....

hanuś pocieszyłas mnie dobrze,że to nie tylko u mojego synusia takie lenistwo co do siedzenia. No i czołgać się to mój tez uwielbiam,podłoga wyfroterowana na całego:-D
Hej dziewczyny ja gdzies czytalam ze takie czolganie to jedna z technik raczkowania:-) Moj synek tez sie czolga i nie ma zamiaru naet zaczac normalnie raczkowac.Zato corka mojej kolezanki to wogole ma inna technike sidzi na pupie i jakos tak podsuwa noszke podnia ze sie przesuwa na siedzaca.Wiec kazde dziecko ma sposob na przemieszczanie.i to chyba nie lenistwo takie golganie bo to ciezka praca:)Moj synek tez nie siada sam nawet nie probuje:-(
 
reklama
Czesci diewczyny po dlugiej nie obecnosci... wreszcie dostalam sie do neta;)
U nas duzo zmian!!!
Wojtaszek, obraca się , siada, raczkuje, i zaczyna sam stawac (oczywiście z podtrzymaniem) rehabilitacje przerwalam po tym jak sie przeprowadzilismy... czyli jakies 4 miesiace temu...

Napisał Tajchi: mojej kolezanki corka tez sie czołgala;)

asiulek84: masz racje:) tez o tym czytalam:)

Dzieci mojej tesciowej nie raczkowaly w ogole... ja sie przemieszczalam na pupie:) a moj brat sie turlal:D

Wiec każde dziecko ma swoja metode;]
 
Ostatnia edycja:
Muszę się pochwalić . Mój Iguch dzisiaj pierwszy raz stanął na nóżki. Chciał dostać telefon, który leżał na łóżku. Najpierw klęknął a gdy dalej nie mógł go dotknąć stanął:-).
 
moja wiktoria chyba przechodzi jakis przełom ostatnio zaczeła dużo mówic takie słowa jak baba mama bubu to na syna a wczoraj powiedziała dziadzia i tata i to bardzo czysto:szok: usilnie chce chodzic jak ja prowadzam za raczki to sie puszcza jedna i tak chce chodzic zeby mogla wszystkiego dotknac, umnie obsługiwac sprzety elktroniczne wszelkiego rodzaju ale to chyba wiekszaosc dzieci w tych czasach potrafi siedziec to siedzi bardzo ladnie ale sama z lezacej nie usiadzie aha i sobie wymyslila zabawe jak chodzi to bierze jakas zabawke potem ja rzuca i podnosi i tak wkółko a mnie juz plecy bola od tego prowadzania jej. to na tyle
 
Moj maly gadula starszna ale tylko poswojemu zadne slowo "normalne" nie wchodzi wgre narazie:-p chodzi po meblach juz swietnie nawet zdaza mu sie jak go zafascynuje jakas zabawka stanac bez trzymania przez chwile:-)
 
Witam wszystkich
Mój synek cały czas się czołgał myslałam że już nie będzie raczkował a teraz ładnie raczkuje, wstaje wszędzie gdzie może się chwycić, a zaczął dobrze sam siedzieć jak skończył 8 miesięcy, chodzi jak trzymam go za dwie rączki.
izka sz u mnie było podobnie, tylko jak raczkuje to bierze zabawke i rzuca sobie przed siebie idzie po nią i znów rzuca.
 
Adrianka można już krótko prowadzać za jedną rączkę

Parę dni temu jednak zaczął raczkować, do tej pory jakos(?) przesuwał sie na pupie.

Wie gdzie jest piesek, tata, dziadzia, babcia, ptaszki, zegar, Bozia. Tylko nie wie gdzie jest mama, bo ja go ucze tych różnych rzeczy a nikt go nie uczy gdzie jest mama, ja mu sama wmawiałam przez parę miesięcy że to ja ale.. ech ech... ale za to mama mówi, gdy ma problem...

Ogólnie jest baaaaardzo szybki i ruchliwy, więc o staniu w miejscu nie ma nawet mowy. Najbardziej lubi gdy się go goni:)

Widze,że wątek udany to świetnie!

Pozdrawiam mamusie małych łobuziaków!
 
Witam!
Moja Julia nie chce już siedzieć, tylko raczkować i stać przy różnych rzeczach typu meble, kanapa, krzesła itp. Powoli zaczyna po swojemu rozmawiać. Woła Baba, Dada, Tata no i oczywiście Mama:-D.
Kawał Łobuziaka z Niej będzie i już jest:-).
I co umie jeszcze??? Dawać buziaczki, jak się rozkręci to kilka pod rząd-to jest takie slodkie:-).
Jak Ją wezmę pod rączki to chodzi, że mało co nóg nie pogubi:-).
Pozdrawiam Mamusie Małych Pędziwiaterków;-).
 
reklama
U nas są nowe umiejętności :-)

Piotrek nauczył się wstawać, ale niestety nie potrafi jeszcze dobrze tego robić, a na dodatek zamiast postać chwilkę, to zaraz chce coś złapać w innym miejscu i się przewraca. :confused::baffled: Kręgosłup już mi siada od tej asekuracji non stop. Nie mogę Go już do usypiania w łóżeczku zostawić i wyjść, bo zamiast zasypiać to się gramoli, a potem przewraca. Strach w oczach... :szok::szok:
Siedzieć dalej nie siada, jak Go posadzę to ucieka... Musi mieć bardzo silną motywację. Wogóle to martwi mnie to. :no::-(
Duzo różnych rzeczy robi. Jak mówię jaki jesteś duży, to podnosi rączki nad głowę. Jak mówię - nie ma - to rozkłada rączki na boki i mówi "ma". No oczywiście: papa, brawo brawo. Na hasło cześć przykłada prawą rączkę do głowki. Na dzień dobry wyciąga rączkę.

Szybko się takich rzeczy uczy, a siedzieć i tak nie chce... Echhhhh....
 
Do góry