reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Witajcie!

Tosiaczku, mój mąż to maminsynuś, nie robi przy nich nic, on musi sobie poleżeć albo poczytać... a ostatnio udaje się na zamknięte sesje z mamusią... znów mu zrobi pranie mózgu, chociaż teraz mi to wali ;-)

MArtuś, i jak tam ślicznotka po spacerku? Oszzzz, te cholerne skoki :baffled:

Sandra, witaj w klubie buntowników :angry:

Za to nam niestraszny śnieg i mróz byłyśmy dziś półtorej godzinki na spacerku :-) a zauważyłam, że jak wychodzimy z domu, to małe wcale mi nie chorują :tak:

Za to w domu masakra, stary mnie wpienia jak diabli... ja muszę się do swojego Tesco wybrać, muszę wziąć skierowanie na badania okresowe...

Boże, jak ja się boję :no:

Ale nie będę Wam smęcić...

Spylam, bo padam z nóg, dobranoc drogie Panie! życzę przespanej nocki i kolorowych snów :-)
 
reklama
Ania po spacerku dobrze :tak: Co prawda spacerowałyśmy tylko 5 minut, żeby nie przesadzić na początek. No i muszę jej jakąś czapę kupić, bo wszystkie które mam po Julce są na nią przeogromne i boję się, że jej uszka zawieje :dry: bo czapki tak ogromne że nie przylegają do główki. Ehhh kruszynka moja :-D

Teraz czekam aż Julka się obudzi i lecę z nią na spacerek, a Ania zostaje z tatusiem :-)
 
Ja ostatnio nie wyrabiam z dziewczynkami.
Ania zaczyna "żyć" i już nasz dzień nie wygląda tak, że mam czas tylko dla Julki a mała tylko je i śpi. Do tego Ania jest typem dziecka-przylepy i cały czas na rączkach albo przy cycusiu. No i dochodzi opieka nad Julką, dom, mąż i wszystkie pozostałe obowiązki. Jestem strasznie przemęczona, mdleje, mam zawroty głowy i generalnie przynajmniej raz dziennie ktoś "zbiera" mnie z podłogi... Masakra... :zawstydzona/y::-(
 
Witanko!

Drogie Panie, a co tutaj tak cicho?

MArtusiu, najgorsze przed Tobą, i musisz to wytrwać, jak też miałam ciężko jak Ania rosła. Julka jest łobuz, ale Ania będzie jeszcze gorsza, pełza i zapiernicza już po całym domu, wszędzie jej pełno i jest bardzo, ale to bardzo ruchliwa. Nie ma porównania Ani z Julką...

SŁONKO, TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE!!!

Ja dziś dostałam Pieniężną:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak zobaczyłam kwotę, to aż mnie do góry podniosło :no::no::no::no::no: dostałam 773 zł :szok::szok::szok: pojechałam do makro, kupiłam dzieciom kosmetyki, mleko, herbatki, pieluchy i z pensji zzostało mi 20 zł :szok::szok::szok::szok: nawet kokota na obiad nie mam za co kupić, szlag by trafił :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: kupiłam sobie buty, bo te już mi się rozpadają.

Jestem zła jak cholera... mam nadzieję, że to zły sen...

A co tam u Was?
 
Ewuniu ja myślę, że wszelkie skoki w rozwoju i nowe umiejętności Ani będą wydawały mi się masakrą, a jak już przywyknę do nich to będzie ok.
Dziś Ania od 5 do 7.40 nie spała, chciała być przy mnie i oglądała sobie świat :szok: Masakra :-D
Moja Julka jest najbardziej ruchliwym dzieckiem jakie znam, więc mam cichą nadzieję, że Ania będzie spokojniejsza. ;-)

Zaczynam walkę z Julką. A dokładnie z zrzucaniem przez nią wszystkiego np ze stołu, z szafek. Nie wiem za cholere jak się zabrać za jej edukację, ale może mi się to uda :cool2::-D

Ewuniu u nas też teraz bardzo krucho z kasą... Julce na roczek nawet prezentu nie kupimy... A chciałam jej kupić choćby jakiś drobiazg... No, ale ważniejsze żeby miała co zjeść :tak:
 
Witajcie!

Martuś, podaj mi adres na PW!!! A tak ponadto, to dasz sobie radę. Moja Julka miała manię zrzucania chusteczek nawilżanych, bo kładłam je na półce. Teraz wszystko leży wyżej, tam, gdzie nie sięgnie i gdzie małe wszędobylskie łapki nie dosięgną :-p albo mam taką plastikową półkę, szarpie ją aż zrobiła mi dziurę w ścianie :szok::-D jedynie, jak się wkurzy, to łobuzuje, ale zaraz stawiam ją do pionu.

Ale powiem Wam, że nauka i tłumaczenia się opłacają, daje już Ani zabawki, gada do niej, czy daje jej chrupki do jedzenia. Jedynie Julka nie lubi, jak siedzi na nocniku, a Ania się zbliży i łapie ją za noci i chce wstawać :-D wtedy muszę pilnować, bo Julka parę razy uderzyła małą :baffled: póki jestem w domu, to pilnuję.

A wczoraj w makro kupiłam sobie spodnie. Wczesniej ten rozmiar był na mnie za mały, a teraz??? mogę ich nie rozpinać i je zdejmę, więc kolejne pieniądze poszły w błoto, szlag by trafił :angry:

Martuś a dla młodszej ślicznotki wieeeeeeelki buziak na 4 tygodnie :-)
 
witam Mamusie!
już jakiś czas zbieram się, żeby do Was dołączyć, ale zawsze jakoś czasu brak...
jestem mamą dwóch chłopców - Maksia - 20mcy i Olusia - 9 mcy :-)
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć i napisać, co mnie męczy i co cieszy?
pozdrawiam
 
reklama
witam Mamusie!
już jakiś czas zbieram się, żeby do Was dołączyć, ale zawsze jakoś czasu brak...
jestem mamą dwóch chłopców - Maksia - 20mcy i Olusia - 9 mcy :-)
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć i napisać, co mnie męczy i co cieszy?
pozdrawiam


Witamy serdecznie, jeśli będziemy mogły, to na pewno doradzimy i pomożemy! zapraszamy :-)
 
Do góry