reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Na sygnale !!! - WĄTEK BEZ KOMENTARZY

reklama
EWELINKOWSKA dziś zasłabła- wylądowła w szpitalu ze skurczami zatrzymali ją na obserwcaji- nic więcej na razie nie wiadomo- dziewczyny trzymajcie kciuki!!!

Natka ma dziś skurcze....coś czuje że księżniczki się szykują może jutro- JUŻ JEST ODPOWIEDNI CZAS- WIĘC ZACISKAJCIE KCIUKI ZA BEZPORBLEMOWE ROZWIĄZANIE

Zabcia- jest w domu dużo odpoczywa i na razie jest ok.
 
Wczoraj wylądowałam na pogotowiu z podejrzeniem zapalenia nerki. Ból nie do wytrzymania, zrobili mi mocz, w którym były leukocyty, KTG, USG na końcu zbadali nerki. Na szczęście to nie zapalenie, ale najprawdopodobniej skurcz, który nie przejdzie bo mała uciska :( Nie daje już rady, umiem leżec tylko na plecach z poduszką pod lewą stroną, chodzę, płaczę, nie mogę spać, budze się co godzinę. Jedynie co mnie uspokoiło to że z małą nic sie nie dzieje, a ja mam jeść paracetamol i Buscopan, i męczyć się do porodu ;/;/;/ Bo nic nie da się zrobić dopóki Vivi w brzuszku :(
 
dla równowagi:

Ewelinkowska ma się lepiej skurcze ustąpily jak dlaje tak będzie to ją wypuszczą

Natka dalej w 3paku- czeka na konsultacje- dziś sprawdzą jak Marysia rosnie- jelsi nie ebdzie dużego postępu prawdopodnie zdecydują się na zakończenie ciązy żeby podtuczyć malenka na zewnątrz.

Nova- wspólczuje strasznie i trzymam kciuki- jesteśmy z toba>*
 
ewelinkowska wychodzi do domu- wszystko się ustabilizowalo
cyt."Mam lekkie rozwarcie wewnetrzne ale nie jest to na tyle powazne ze musze lezec w szpitalu. Mam lykac tabletki i odpoczywac. Szyjka nadal powyzej 3 cm. Dzidzia wazy 1960 g i szaleje jak nie wiem co. Troche skurcze sa, ale jest dobrze. Moj lekarz tez troche pomogl..posmial sie ze mnie:) a teraz czekam na brata bo maz przyjechalby dooiero po 17... ach, jak sie ciesze!"
 
EWELINKOWSKA:
Na sygnale!!!! Jestem na oddziale porodowym..mam mega skurcze i dzidzia obnizyla sie glowka do wyjscia. Hamuja mnie fenoterolem dozylnie i tysiacami zastrzykow. Modlcie sie zebym nie urodzila...


TRZYMAJCIE KCIUKI

NULA:
Dziewczyny niestety jadę jutro rano do szpitala... Kuba nie przybiera na wadze... póki co łożysko w porządku. Mają mi podawać jakieś leki żeby jego masa się zwiększyła bo przez te 2 tygodnie ostatnie praktycznie się nie zmieniła... jestem załamana jeszcze nie wiadomo dlaczego się tak dzieje. Mam mieć jutro dokładniejsze badania, na pewno ktg. Będą mi dawać zastrzyki na rozrzedzenie krwi. Cały czas będą badać łożysko żeby wychwycić moment kiedy zacznie gorzej pracować... prawdopodobnie czeka mnie wtedy cc. Już jestem spakowana. Idę leżeć bo nie wiem czy w ogóle uda mi się zasnąć.. proszę trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze


TRZYMAJCIE KCIUKI
 
reklama
Do góry