reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nastroje i humorki :)))

Co za paskudna pogoda od samego rana w Elblągu mgła i pochmurnie brrrbrrrbrrr nie chce się noska z domu wystawić...ale humorek dopisuje..wczoraj postanowiliśmy całą rodzinką wybrać się na spacer do lasku...wtem telefon mój tata pyta się gdzie jesteśmy????oni zrobili nam niespodziankę i przyjechali 140 km na kawkę do nas....ale się zdziwiłam...a w domku taki mały nieład hihihi ale przecież to rodzinka...mama przywiozła mi 2 kg twardych jabłuszek i winko czerwone, Martusi lizaki na cały tydzień a mężusiowi pyszne ciacho...ale mi zrobili super niespodziankę....i tak zleciała niedziela...pochwaliliśmy się wózeczkiem i fotelikiem samochodowym i ciuszkami...tata jak facet oglądnął spoko ale mama to się zachwycała... :)
 
reklama
Dziewczyny co ja przyezylam w sobote, nagle dopadly mnie takie emocje w zwiazku z tym ze jest wiosna a ja nie mam spodnicy i nie mam sie w co ubrac ze przez 15 minut zanosilam sie z placzu i ze smiechu w ramionach mojego meza i placzac na calego (lzy jak grochy) mowilam "jaka ja jestem gruba i nieszczesliwa". Normalnie on byl przerazony i myslal ze zwariowalam, ze moze jechac gdzies do lekarza. Ale powoli sie uspokoilam po jakis 15 minutach przytulania przez meza ;D
Normalnie dla mnie samej to byl szok co sie ze mna nagle stalo, moze skumulowaly sie emocje moje i Oliwki co do faktu "zas nie mam co na siebie wlozyc" ;D ;D ;D
 
Calo, ja też odkrywam w sobie " wariata" ostatnio na przemian płaczę i się smieję - to hormony szaleją , no i pogoda się zmienia :) i tez nie mam nic wiosennego do ubrania na ten brzuch :)
 
Calo przezyłam to samo też w sobotę ale tydzień wcześniej. Wybieraliśmy sie na urodziny babci meża- a ja stwierdziłam, że nie mam co ubrać i płakałam w łazience przez godzinę, że w nic się nie mieszcze, że nieladnie wyglądam, że twarz spuchnieta, nózki grube..... a mężuś tylko mnie przytulał i nie wiedzial kompletnie co ma robić, nawet przez to płakanie nie potrafilam się umalować, bo co doprowadziłam się do porządku, to od nowa zaczynałam, prawie lustro zdemolowałam:))) Ale na szczescie już jest dobrze i nawet lubie ogladac moj brzusio.
 
Ja natomiast ryczę jak bóbr, jak widzę w telewizji poród, albo nowonarodzone dzieciątka. Lecą wtedy grochy do samej ziemi a rodzinka tylko podsuwa mi chusteczki. A co do wyglądu to mnie Kubuś zafundował coś w rodzaju trądziku młodzieńczego. Cała twarz w krostach. A mówią, że to dziewczynki zabierają matce urodę ;D
 
Jeśli macie możliwość to codziennie na RTL jest program o porodach o 9.30, za kazdym razem jak rodzi się dzidzius to tak ryczę jakby to mojego synusia dotyczyło :D
 
Sumka zgadzam się z Tobą ja też mam gorszą cerę ..szczególnie na plecach...a z Martusią to wyglądałam kwitnąco i czułam się o niebo lepiej....
 
ja podobnie miałam problemy skórne, ale na początku ciąży ( do 4 miesiąca)... dokuczały mi pryszcze na dekolcie, pleckach oraz gdzie niegdzie na twarzy :(
 
reklama
U mnie dzis nastroj o la la, taka zadowolona jestem. Wlasnie wrocilam z wizyty na ktorej jak to zwykle tutaj nic sie nie dowiedzialam pocz tego, ze glukoza wyszla normalnie, serducho malucha bije normalnie i wszystko poza tym wyglada normalnie :mad: piec minut konwersacji i dowidzenia. A powod do radosci to taki, ze pan gogus lekarz oswiadczyl, ze jak sie pojawie za dwa tygodnie to go juz nie spotkam. Najpierw myslalam, ze bede miec trzeciego juz z rzedu lakarza ale okazalo sie,ze moja pierwotna pani doktor wraca z macierzynskiego- yupi! Cala droge do domu micha mi sie cieszyla ;D Do tego u nas wiosna pelna para: slonce swieci i na upartego to z krotkim rekawem mozna chodzic. Ciekawa jestem jak dlugo to potrwa - ale oby jak najdluzej bo zupelnie inna energia w czlowieka wstepuje :D
 
Do góry