reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze ciala po ciazy

Martus to naprawde ci zazdroszcze silnej woli,mi to sie ostatnio na spacer nei chce isc nawet...wygladasz i tak super :-) wiec ten rowerek to bardziej zlapanie kondycji niz schudniecie.laska z Ciebie jest superowa;-)
 
reklama
My zaliczamy spacerki od 1,5 do 3 godz, zalezy jaki humorek ma moje dziecko, a ten rower to tak dla poprawienia samopoczucia. ZE jednak cos robie, a przy okazji moze cos spadnie;-) :-)
 
Sluchajcie, kilka dni temu skonczyla mi sie ta pierwsza mega@ po porodzie, wcale nie byla bolesna tylko bardzo obfita:(( A od wczoraj, wieczorami glownie, boli mnie znow brzucho i wygladam jakbym byla w czwartym miesiacu, taki mam spuchniety:( Czy wy tez tak mialyscie? Kurcze, bo zaczynam sie denerwowac???
 
Donosze ze brzuch mi lekko odpuchl a przerazil sie bardziej chyba maz niz ja bo pokazalam mu ten brzuch z profilu a on faktycznie chyba nigdy nie widzial "miesiaczkowego brzucha" i juz chcial ze mna do szpitala jechac, a on panikarz nie jest, wiec sama sie lekko przestraszylam. Skonczylo sie na telefonie do jego siostry-lekarza, ktora stwierdzila ze tak moze byc i jezeli nie mam temperatury to OK, a jak chce to moge jeszcze pojsc to gina. Nie chce.
Dostalam kolacje do lozka...i mala maz nakarmil i polozyl spac. Przejal sie chyba bardzo...kochany:)

A spacerki staram sie zaliczac tez codziennie, zwlaszcza ze jesien u nas jest wyjatkowo lagodna a las mam pod bokiem. Dzis po raz pierwszy w spiworku i poczulam ten komfort, bo mala nie musialam opatulac, tylko znioslam w polarku do wozeczka i lup w spiworek i bylo jej cieplo.
A co do innych aktywnosci to w tym momencie = zero, to znaczy od kilku dni zaczelam robic z mala "samolociki" (klade ja na nogach lezac na plecach i lecimy do Warszawy) i czuje te samolociki oj czuje...i na tym moje zajecia sportowe (niestety) sie koncza:(
 
U mnie aktywnośc sportowa zerowa...Martuś zazdroszczę i podziwiam super figurkę!
U rodziców mają pod nosem,czytaj niedaleko otworzyć jakis super extra fitness to może mi zrobia prezent i dadzą na karnet na 2 razy w tygodniu?Tylko jak ja z takim wielorybim zadkiem będę tam wyglądać???????
 
Jagusia Ja Miałam Bardzo Bolesny Bardzi Obfity I Trwał Uwaga Cały Miesiac Koszmar Brzuch Rowniez Wygladał Jakbym Była W 5 Miesiacu Wiec Mysle Z Nie Masz Powodow Do Zmartwien
 
No ta ja się muszę pochwalić...Chodzę na aerobic dwa razy w tygodniu i raz na basen-chcieliśmy chodzić z Niunią ale po dwóch razach zaczęła smarkać więc odkładamy to do wiosny...Szkoda...:-(W domku troszkę na rowerku jeżdzę,jednocześnie czytając książki.Mój mężuś jak to widzi ma totalną polewkę ze mnie:wściekła/y: No i do tego obowiązkowo ,o ile pogoda pozwala,jak naaaajdłuższy spacer każdego dnia.Zuzka uwielbia spać w wózku...
 
Kociu to jest bardzo dobry pomysl, jazda na rowerze i jednoczesne czytanie ksiazki:tak: Ja tez tak robie, teraz nie, bo nie mam nic do czytania, musze znowu cos zakupic. Ale cala ciaze tak robilam, czas szybciej leci:tak:
 
Też tak uważam-nie potrafię gapić się w ścianę-od razu mam dość jazdy.A tak zawsze troszkę popedałuję.Ale Mario i tak się w czoło puka...:wściekła/y:
 
reklama
Do góry