reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Dobrze to ja teraz wam nie będę gitary zawracać i wrócę z moimi roczniakami :) to już za niecały miesiąc rany koguta bardzo szybki minęło :tak: Co do wagi i wzrostu dzieci jeszcze to chyba te mierzenie jest niemiarodajne zależy jak dziecko się ułoży pewnie jak będą już stali prosto to łatwiej będzie. Mój mały wszyscy mówią,że długi jak na swój wiek,ale chudy jak gąsiennica;-) załączam fotkę ma pewnie ok 80 cm ubranka na 80 już są dla niego przymałe..za to córa filigranowa,my nie za wysocy,wiec nie liczymy,że dzieci duże będą..

Zobacz załącznik 594368 Zobacz załącznik 594369Zobacz załącznik 594370
 
reklama
niuleczka- dokładnie każde dziecko jest inne i w innym stopniu sie rozwija. Tez mojej koleżanki córka 2 letnia pięknie mówi a szwagierki synek pojedyncze słowa. Mama zaczął mówić na 2 latka . Tak cZy siak przecież w końcu każde dziecko będzie pięknie mowić , chodzić itd:-D

gieniek- wow faktycznie długi twój synek . Córeczka śliczna. Jak masz ochotę to pisz tutaj przecież ten miesiąc nas nie zbawi a i tak często tu cisza jest :-)
my na Lenke mówimy ze chuda i długa jak szprycha
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 81
  • image.jpg
    image.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 84
Lola ale super przebranie, a jak twoje maluchy nie sa razem na zdjeciu to nie widac, ze taka miedzy nimi roznica! Oboje sliczni.
Gienek, twoje tez no i calkiem duze!

Macie racje z tymi roznicami, najgorsze to jest porownywac z rowiesnikami bo kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Ja pamietam jak mialam zalamke ze moje do 6 miesiaca glowki nie podnosili z podlogi a maly znajomej juz siedzial. A w koncu nadrobili w swoim tempie.
 
Tu widać różnice . Tyle ze Lena ma podkurczone nóżki to tez tak nie widać bardzo ale we wzroście jest ok 12 cm różnicy a wagowo 6 kg:-D
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    37 KB · Wyświetleń: 79
Lola - widac, że Mati to niezly rozrabiaka i taki pogodny do tego, ubranko super! A Lenka jest slodziutka strasznie, taka kruchutka, prawdziwa królewna z niej, nic tylko tulic i calować:-)

Gienek - Twoja córa też ciacho jak nie wiem, a synuś faktycznie długaśny, ssuper parka!

Dziewczyny nie ma to jak bliźniaki to jakas magia normalnie:tak: Wiele wyrzeczeń przed nami i za nami ale ten widok dwóch istotek obok siebie to cud. mam nadzieję, że wszystkie nasze pociechy będa dla siebie wzajemnie wsparciem i miłościa na całe życie!


Ja teraz ich ucze trzymania się za rączki i tańczenia, Kuba chętnny ale Olek nie bardzo jak tylko Kuba sie do niego zbliża i ciągnie za rączki to ten pisk - pewnie myśli, że znów go brat taranuje hahah Bo u nas tak jest, że Kuba jak Olka dosiądzie to już nie puści taki jest jakis zawzięty, ma więcej siły i od malego tak było, że dominował, nie mówiąc juz o tym, że przy tym "napadaniu" Kuba lubi sprzedać gryzaka heheh. Oststnio jak mnie użarł w szyje to az mi lzy w oczach stanęły a potem mąż mi snuje domysły, że jakis napalony kochanek mnie odwiedza heheheh
 
Ostatnia edycja:
Lola216- dzieciaki masz piękne!!! Śliczne ubranka buźki uśmiechnięte obstawiam,że Mati podobny do ciebie? Niezły przystojniak:) A co do Lenki to jeśli ma ok 74 cm to tyle co Laurka:)

Cailina- dokładnie masz rację ja też nie lubię tych porównań,bo każdej mamie przykro,jak okazuje się,że inne dzieci umieją już to i tamto a Twoje nawet o tym nie myśli, to samo waga wzrost zależy od genów a nie jak karmimy dzieci. My z mężem jesteśmy przeciętnego wzrostu i mamy świadomość,że dzieciaki będą takie jak my lub ciut większe :) A ruchowo to mój Gabryś był 3 miesiące do tyłu a teraz jak przeszliśmy na Wojtę jest miesiąc do tyłu,ale on urodził się z ONM niedotleniony,więc robi wszystko w swoim tempie dobrze,że już ruszył z kopyta,bo był taki okres,że się załamałam od 6 do 9 miesiąca życia leżał i patrzył w sufit a ja już odchodziłam od zmysłów,co mu jest..pogorszyło mu się po szczepieniach niestety. Teraz mamy odroczone te MMR aż zacznie chodzić i mówić a z Laurą też się wstrzymam.

niuleczka
- masz rację to jest niezwykły dar taka dwójeczka, nieźle daje popalić,że czasami chce mi się wyć,ale to szybko mija więcej jest radości w sercu i dumy. Moja córka podobna do męża synek do mnie choć są tak wymiksowani,że każdy mówi coś innego:tak: Pokażę jeszcze buzię Gabusia z bliska

G..jpg
 

Załączniki

  • G..jpg
    G..jpg
    32,3 KB · Wyświetleń: 73
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za miłe słowa

moje dzieciaczki juz 2 godzinki śpią wiec wszystko porobilam co miałam i niedługo będę musiała budzić bo na spacer to byśmy wyszli jak będzie ciemno. Trochę głupie godziny spania sobie wybrali bo ok 12-14(15) ale dla mnie to i tak raj w porównaniu z tym co było wcześniej jak spali po 30 min każdy w innym czasie . Na spacer szybciej nie możemy wyjść bo oni spis do 7:30-8;30 i ok 10 jedzą drugie śniadanie a lenie zajmuje to długo bo dalej jest przez sondę karmiona . Jednak przez buzke tez ja karminy tyle ze ona nie chce wszystkiego i reszta przez sondę .

niuleczka- a ty byłaś w końcu w Lebie w te wakacje? Bo pisałas ze jedziecie w sierpniu a ja tez miesiąc byłam :-) teraz juz jadę w kwietniu bo powoli robimy wszystko zeby wrócić do polski i postawiliśmy 3 domki drewniane do wynajęcia w lebie wiec jadę na ok 5-6 mies albo może juz na stałe :-)
U nas ostatnio mati zaczął sie robić bardzo zazdrosny o lene i nie pozwala jej nic dotknąć . Ona jest juz taka bardziej ruchliwa i kumata i np położy rękę na jego zabawkę to ten bierze ta rękę i odpycha. Czy ja chce z nią sie pobawić jego zabawkami to to samo robi .

Gieniek- no teraz lepiej widać jaki przystojniaczek z twojego synka:-) nie martw sie na pewno dogoni wszystkich . A wy chodzicie na te rehabilitacje na NFZ czy prywatnie? Wyobraź sobie ze moja Lenka ktora może nigdy nie chodzić bądź może ale późno to ma owszem najlepsze rehabilitację jakie w uk oferuja ale co jest najśmieszniejsze sa to rehabilitacje grupowe w formie zabawy! 1 godz raz w tyg! Normalnie szkoda słów ! Dlatego chce wrócić do polski bo tam moge mieć na NFZ bo gadalam juz z koleżanka a nawet jeśli nie to prywatnie będę chodzić na co tu mnie nie stać i poza tym pewnie i tak byłyby nędzne .
 
Lola - tak bylismy w Łebie w sierpniu i nawet widzlam na mieście kilka bliźniakowych wozów ale to nie byliście Wy, bo bym poznała. Fajnie, że Wam sie uklada i pomysl na biznes jest, a nawet już wdrożony. W tym roku bylo full ludzi w Łebie i wszyscy wynajmujący zadowoleni bo oblożenie bylo non stop, pogoda dopisywała a i ceny raczej wysokie. My płaciliśmy 200zl za noc, a szalu nie było w standardzie ale dla nas były ważne inne kwestie i w sumie pobyt uważamy za udany choc styrałam się strasznie przy moich ledwo chodzących wówczas lobuzach.
A jeśli chodzi o rehabilitację Lenki to myslę, że dobrze robisz, wracaj do PL i pomoc większa będziesz miec i mozliwości rehabilitacji dla Lenki duuużo większe i na pewno bardziej fachowe - wg mnie t teraz najwazniejsze żeby dać Lencę tę szansę na lepszy, szybszy rozwój. Na pewno w UK lepiej Wam sie żyło bo i pieniądze inne ale zdrowie dziecka najwazniejsze. To oczywiście moja opinia.

Gienek - pamietam jak sie martwilaś, że cos jest nie tak z synkiem i Ty najlepiej możesz potwierdzić, że rehabilitacja działa wiele. A jak znosi Wojtę? bo słyszałam, że dzieci strasznie płaczą przy tej metodzie.

A my dzis juz 4 raz bylismy u pediatry i co? dzieci zdrowe, gardla różowe, osluchowo czysto tylko ten zasrany katar ktory sie nie kończy. Szlag mnie juz trafia bo musze isc zapłacić przeszlo 400zł za listopad do żłobka adzieci jeszcze ani jednego dnia nie poszły:wściekła/y: i najgorsze, że nie wiem jak długo to jeszcze potrwa bo pani nas "pocieszyła" ze dzieci potrafia mieć katar całymi miesiącami, szczególnie te żłobkowe...
 
Niuleczka a to z katarem ich poslac nie mozesz? Bo polowa i tak zasmarkana jest. Jak nic innego im nie dolega to moze by poszli do zlobka?
Lola no widac na tym zdjeciu ze Lenka to kruszynka, ale brat dodatkowo solidny to roznice bardziej widac. Moj Cianek drobniutki choc dlugi a jego kuzynka 7miesieczna maly pulpecic, ze jeszcze z miesiac i beda jak blizniaki wygladac, bo oboje niebieskie oczy i blond wlosy. A jest 10 m-cy miedzy nimi!
 
reklama
lola- od początku rehabilituję dzieci prywatnie, dlatego,że Firma męża zwraca nam koszty poniesione na ten cel, biorę fakturę i dostajemy zwrot. Dzieje się tak dlatego gdyż Firma daje tzw ubezpieczenie zdrowotne dla całej rodziny wszyscy mamy opiekę w prywatnych placówkach,ale nasze karty nie obejmują niestety rehabilitacji,więc postanowili,że możemy chodzić gdzie chcemy a oni nam będą zwracać, nie będę ukrywać,że są to spore koszty:( Co do Lenki to super,że wracacie do Polski tutaj to bardzo się dba o dzieci czasami wręcz przesadnie,ale w jej przypadku jest to bardzo dobre lepiej więcej niż mniej.

niuleczka- trochę późno zaczęliśmy Wojtę i im starsze dziecko tym gorzej znosi taką metodę, pierwsze zajęcia były dla nas ciężkie on płakał ja też i miałam ochotę walnąć fizjoterapeutę zabrać mu dziecko i uciec,ale za każdym razem jest u małego poprawa i coraz lepiej znosi te ćwiczenia i to nas motywuje,że warto.
 
Do góry