reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze listopadowe maleństwa

reklama
Asteria- ale w jaki sposob, ja niestety nie mam dostepu do rehabilitanta, dopoki nie pojedziemy do Polski, jakis ogolny zarys cwiczen jakbys mogla podpowiedziec
 
Looleelay: Nie moge ci powiedziec jak masz z malym cwiczyć bo nie jestem rechabilitantka - ale moge powiedziec tyle ze przedewszystkim odpowiednie noszenie dziecka ;-);-);-);-)- W pewnych rękach - tu jest ciekawy atykul... :-):-):-):-) mi zalecila pani pozycje która jest na foto:-):-)

oczywiscie zanim zaczniesz z nim cokolwiek robic musisz rozmasowac mieśnie zawsze sie robi to od gory do dołu z oliwka zaczynajac od klatki piersiowej pozniej raczki i nózki, plecki :-):-):-):-)
kolejna rzecza jaka mamy robic jest masowanie karku -dziecko ma lezec na wznak nakladasz oliwke na palce (palec wskazujacy i srodkowy) i okreznymi ruchami masujesz kark obiema rekami -pilnujac by patrzyl na ciebie a nie na boki!!!
Dzieci bardzo tego nie lubia wiec nie zdziw sie ze moze ci plakac jezeli bedziesz z nim to robic - mi powiedziala rehabilitantka ze tym krzydy dziecku nie zrobie ale jest to dla niego cos nie przyjemnego bo jezeli ma spiete miesnie to jest to troche bolesne....
:-:)-:)-:)-:)-:)-(

u nas byl taki tez problem ze maly nie chcial trzymac raczek w odpowiedniej pozycji i musimy go klasc na brzuszku na zwinietym reczniku pisalam o tym "maluszki u lekarza" ale napisze o tym jeszcze raz - zwijasz recznik w rulonik i podkladasz pod jego klatke piersiowa zeby wychodzi pod paszkami... moze sie to wydawac nie wygodne dla dziecka ale jednak jest to bardzo dobre cwiczenie;-);-);-);-) mozesz tez mu pomagac podnosic główke i zachecac zabawka zeby sie na nia patrzył... ;-);-)

Kulanie sie :-) to wojtuś bardzo lubi...:-D:-D:-D:-D:-D:-D
gdy lezy na wznak lapiesz dziecko za bioderko i obracasz na boczek raz w jedna raz w druga strone...ale tylko za bioderko!!! bo ma sam sie starac obracac mozesz mu delikatnie pomagac ale tylko delikatnie!!!...

Mozesz tez cwiczyc z nim raczkami - tz. rozladasz raczki maluszka na boki a pozniej skladasz je na krzyż...
Albo tez ciagniesz delikatnie za raczki w dół zeby widac bylo szyje przy barkach ale tego tez dzieci nie lubia...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

to chyba na tyle co ci moge powiedziec...

Jesli zamierzasz z nim cwiczyc to co napisalam przygotuj sie na wielki placz nerwy ze strony dziecka, powiem ci tyle ze gdy napoczatku cwiczylismy plakalam razem z nim bo tak strasznie plakal i łzy mu lecialy az... :-:)-:)-:)-:)-(
Ale teraz jestem najszczesliwasza osoba na swiecie...
 
My też ćwiczymy w domu. :) Jedno z ćwiczeń opisała Asteria - obracanie za bioderko raz w prawo raz w lewo, bądź łapiemy za nóżki pod kolankami, uginamy nóżki w kolankach, kładziemy rączki Piotrusia na kolanka i w takiej pozycji również przekładamy raz na lewy boczek raz na prawy. Chodzi o to aby dziecko za tułowiem ciągnęło główkę. U nas jest lekki przykurcz szyi i musimy teraz to wyrównać.
Masażu nie wykonujemy, bo tego nam Pani nie kazała robić.
A te ćwiczenia pomagają w przewracaniu dziecku na boczki. Zauważyłam, że Piotruś coraz częściej sam się przekręca :)
 
Czy Wasze maluchy też tak łapki, pieluchy, zabawki, palce rodziców, wszystko co jest w zasięgu ładują do buziaka?
U mnie jak nie ma smoka, bądź cysia w buziaku to ląduje rączka. Tylko jak "biega" na pleckach (rączki i nóżki latają jak do biegania) to buziak pusty. No i zrobił się strasznie marudny :-( wkłada rękę do buziaka i po jakiejś chwili ryk :-( Codziennie szukam ząbków ale jak na razie brak.

I jeszcze mam pytanie co do kupek, mój jakoś ostatnio robi takie bardziej rzadkie kupki, które w większości wsiąkają w pieluszkę. Lecieć z tym do lekarza?

pozdrawiam
Clue
 
reklama
Clue u nas kupki tez są dosyć rzadkie ale nie wsiąkaja aż tak bardzo w pieluszkę. Pediatra mi powiedziała że to normalne na piersi ale ja i tak co jakis czas mam schiza czy to nie biegunka, no bo skąd będzie wiadomo jeśli pojawi się biegunka jak kupka zawsze taka rzadka :-( A mój Rysio też pcha do buzi wszystko co ma w rączce, sam jeszcze nie sięga ale jak mu się przed buźką macha to wyciaga rączki, ładnie chwyta i do buziola :tak: A to bieganie na pleckach musi ciekawie wygladać :-D u nas jeszcze tego nie zauważyłam. Ale za to co go dziś na brzuszek kładę to on fik i leży na pleckach :-D.
A i mamy lekką asymetrię, jutro pierwsza wizyta u rehabilitantki zobaczymy jak to będzie.
Pozdrawiam
 
Do góry