reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NASZE MAJOWE SLONECZKA!! Tu sie mozesz przywitac

Wrocilam od lekarza.
Nadal jest poronienie zagrażające :( :( :(, czyli ciagle musze lezec i brac hormony i pewnie nie skonczy sie to na pierwszym trymestrze.
Jasny gwint :(, a myslalam, ze uslysze jakies pozytwniejsze wiesci.
Poza tym od wczoraj mam totalnego dola, bo leze caly czas u rodzicow, bo mąż jest na uczelni od rana do nocy do niedzieli i rodzice juz tak mnie draznia. Sa potwornie nerwowi i maja zero cierpliwosci.
Mam nowe zdjecia z USG, super na nich juz widac zarysy malego czlowieczka. Moze wieczorem poprosze tate (o ile bedzie w dobrym humorze), to zeskanuje mi te fotki i wrzuce je do neta.
Trzymajcie kciuki dziewczyny i modlcie sie, bo moja kruszynka naprawde jest zagrozona :(. Lekarz byl tak smiertelnie powazny i nawet pomagal mi sam z fotela zejsc... Kurcze... :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
 
reklama
Witajcie!! ostatnio bardzo zle sie czulam...dzis mam nawet super dzien :) wazylam sie wczoraj i juz - 3kg :)wiec jakby co to pozniej bede mogla wiecej przytyc:)
A+T mam nadzieje ze bedzie dobrze!pamietaj ze jestesmy z toba! a rodzicow jakos zniesiesz do konca tygodnia!!i pozniej napewno z dzidzi bedzie dobrze!!!
jak dasz rade opisz co wizialas bo ja mniej wiecej w tym samym okresie pojde do gina:)

Mazurek lekarz mial slaby sprzet a w ciazy napewno jestes!niczyms ie nie przejmuj!!!u mnie widac bylo dopiero w 6 tyg pecherzyk!!

Gosiex...a kiedy znow bedziesz wracac?
 
Lilith widzialam super dzidzie juz. Tzn glowke, tlowik, malutkie krotkie razcki i nozki i chyba reszte zanikajacego ogonka, albo to pepowina tworzaca sie byla, nie wiem. No i serducho walace, takie wieksze, bo kiedys to widzialam kropke mrugajaca, w szpitalu tylko slyszalam bicie, a dzis widzialam taka wyrazna plamke pulsujaca tak super :)
Ale juz powoli nie wytrzymuje psychicznie naprawde. Jestem bez meza, a z rodzicami, ktorzy tez juz wysiadaja psychicznie z roznych wzgledow i chodza jak naladowani nabojami. Tragedia. Musze szybko jechac do domu i sie uwolniic od tego dodatkowego stresu. Poza tym boje sie, ze cos jednak kiedys pojdzie nie tak. Ta dzisiejsza mina lekarza - taka zatrwozona i przestraszona :(. kurcze :( Boje sie tak bardzo o tego brzdaca, ktorego juz zdazylam tak bardzo pokochac
(no i znow becze :()
 
Nieprzejmu sie ja tez ciagle placze!!musisz myslec pozytywnie!! kobietki rozne rzeczy przechodza i malenstwa sa z nimi!! musisz byc dzielna! my jestesmy z toba wiec sily masz za kilkunastoro!!!:):) a od rodzicow juz za niedlugo sie wyrwiesz!!!

A ruszalo sie juz cos?! bo niewiem czy male sie bedzie ruszac czy nie:)
 
Do Polski przyjeżdżam następnym razem dopiero w lutym i tu będę rodziła. Do tego czasu będę chodziła do lekarzy angielskich. Cholerka nie mogę się doczekać aż juz będziemy mieli naszego malucha w ramionach :)
 
Lilith czuję się w dalszym ciągu świetnie i pełna optymizmu tylko strasznie śpiąca czasami, ale to da się wytrzymać. Najgorsze, że za chwilkę wyjeżdżamy a ja mam taką ciężką walizkę, że aż się martwie :(, ale miejmy nadzieję że wszystko będzie ok A+T słonko nie martw się im bardziej się martwisz tym gorzej dla Twojego maluszka. Odpręż się myśl o niebieskich migdałach. Ja wierzę,że wszystko będzie w porząku.
 
Lilith to bardzo niedobrze, ze jestes przeziebiona. Wez rutinoscobin - to podaja w szpitalu nawet.
A jesli chodzi o usg, to w pewnym momencie wydawalo mi sie ze sie rusza lapka, ale to chyba bylo mrugajace serce, poza tym lekarz szybko staral sie skonczyc usg, bo nie chcial podrazniac macicy. I tak zaczelam krwawic znow :(
 
reklama
Hej dziewczynki, ja wg owulacji mam termin na 2.06 (sama sobie to narazie wyliczyłam), no ale czerwócwek jeszcze nie ma, więc czy mogłabym przyłączyć się do was? a+t trzymam kciuki za Twoją fasoleczkę, musi być wszystko dobrze! Leż spokojnie i nie denerwuj się, wiem, że to trudno, ale postaraj się myśleć choć troszkę optymistycznie. Wiara czyni cuda!
 
Do góry