reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Mamuśki zdrówka dla Waszych kochanych dzieciaczków.
Siniaki i stłuczenia tez nam sie przytrafiają, niestety:-:)-:)-(
mamaflavi-XXXXXXXXXOOOOOOOOOO.............................hahaha... Powodzenia i zdrówka kochani.:tak::tak::tak:
 
reklama
Nimfii czopek działa u nas po podaniu na noc jakąś godzinkę.:-( Amelka jak się wybudzała z płaczem tak się wybudza. Nic nie pomaga. A jak już coś podziała to na krótką metę.:confused2:Dziś czwarta noc przed nami....

Co do Wigili... też zaczełam się zastanawiać czy jest sens ruszania sie z marudzącym dzieckiem i nie schodzącym z rąk gdziekolwiek. Padam na pyszczek. :-(



:no::no::no:Ostatni dni to istny koszmar.... Podaje Vibrucol na noc ale maly bidzil mi sie z placzem i godzine musialam go nosic na rekach nim usnol. W ciagu dnia nie chce jesc (tylko mleko podaje mu sila albo gdy spi :eek: nic innego nie tknie). Maly ma biegunke, jest marudny, ale goraczkowac juz przestal. Coraz bardziej zastanawiam sie czy to przez zabki bo dzis wyszla mu wysypka na calym ciele :-(
 
Miłosz od pewnego czasu nie chce spać. Po kąpieli idzie spać na godzinkę a potem do 24-2 w nocy bawić się chcę. Wczoraj spał mi do 10.30 z przerwami bo poszedł spać po 24 a dzisiaj od 1 w nocy do 6 rano:-( Dla niego wcześnie jest jak pójdzie mi spać o 23-24, co nie często nie zdarza. Nie wiem kiedy ja się wyśpię:no:
I jeszcze te zęby idą to i robi się marudny.
 
Zosia na szczęście zasypia fajnie o 20:-):tak: Czasami już marudzi o 19 i idę z nią prędzej ale i tak zaśnie dopiero o 20 lub parę min po:confused::happy2:
Od początku kładliśmy ja około 20 i chyba się nauczyła że to pora do spania:-D

Ale ząbkowanie u nas też zaczęło być koszmarem :-( dzisiaj w nocy nie spała ponad 2 godziny A dzień cały marudziła nawet na rękach nie pasowało jej czasem wiem że wychodzi 2 dolna prawa bo juz ją widac ale jeszcze musi wychodzić jakiś slini sie i cały czas pcha rączki do buzi ale nie da mi popatrzec
 
mysia :tak: zdaje sie ze byla trzydniowka, choc z nietypowych objawow maly mial biegunke i znow wyszly mu plesniawki :no: Wczoraj zeszla wysypka wiec juz chyba jest po chorobie i maluch w koncu spokojnie spi w nocy i w dzien tez odsypia bo robie sobie az cztery drzemki ;-)

A zabkow gornych jak nie bylo tak nie ma :no: to co mi sie wydawalo byc zabkiem na dziasle to byla plesniawka :nerd:
 
czytałam gdzies, ze w 1 roku zycia rodzice nie dosypiaja ok 750 godzin...

a w ogóle to czesc dziewczyny :-) troche mnie nie bylo, ale na swieta wyjechalismy i nie było kiedy babyboomować :zawstydzona/y: u nas tez ząbkowanie sie rozkręciło - idą górne jedynki i w nocy jest masakra. poza tym młody zapieprza raczkując i opanował do perfekcj wstawanie, wiec przed spaniem jest 150 razy 'padnij-powstań' i samodzielne usypianie w 5 minut odeszło w zapomnienie. w nocy ze 2-3 pobudki z koszmarnym płaczem. na szczescie żel na dziąsła w nocy pomaga. i ostatnio musiałam wrocic do 1 nocnego karmienia, bo okazało sie, że jak już nic nie pomaga na ryk, to 200ml mleka działa cuda :-) chyba jakis skok rozwojowy mamy.
 
Chyba u wszystkich zaczęly sie problemy ze spaniem. Matik też spi gorzej, budzi sie pare razy w nocy z płaczem i pomaga tylko wzięcie go do naszego lóżka i cycuś. Myślę ze to kolejne zęby....
Wytrwałości Mamusie!!!!!!!
I dóżo zdrówka dla chorowitków!!!!!!!!
 
reklama
no u nas wziecie do naszego łózka tez pomaga - młody czasem zasypia wtedy w kilka minut jak sie tylko go przytuli. tylko, ze potem ja sie budze cała połamana :baffled: ale i tak uwielbiam te chwile spania razem :-D zęby to super wymówka, zeby brac młodego bezkarnie do swojego łożka. byle tylko sie nie przyzwycził..
 
Do góry