wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Doe, te doły to normalne
Każda z nas je przechodzi
ja popadam z euforii w jakieś marazmy
Ja też sie boję jak to będzie z dwójką małych dzieci, czy sobie dam rade, czy nie wymiękne przy pierwszym kryzysie... bardzo chciałabym karmić piersią a nie wiem czy mi się to uda przy Igorku, bo przeciez początkowo na karmienie schodzi bardzo dużo czasu, a ja przy Igorze go mieć nie będę:-
-(
No nic, trzeba myśleć pozytywnie i tylko na dobre rzeczy się nastawiać
Każda z nas je przechodzi
ja popadam z euforii w jakieś marazmy
Ja też sie boję jak to będzie z dwójką małych dzieci, czy sobie dam rade, czy nie wymiękne przy pierwszym kryzysie... bardzo chciałabym karmić piersią a nie wiem czy mi się to uda przy Igorku, bo przeciez początkowo na karmienie schodzi bardzo dużo czasu, a ja przy Igorze go mieć nie będę:-
No nic, trzeba myśleć pozytywnie i tylko na dobre rzeczy się nastawiać
wiem że mogę liczyć na B. i na mamę i na B. mamę i w ogóle wszyscy nam kibicują i się cieszą ... a ja mam takie dziwne uderzenia , jak to tak będzie , taka młoda jestem a tu dziecko ...ale przecież normalny wiek na dziecko - 23 lata...w sam raz.... no i chu...nie wiem raz mam tak ze BOŻE DAJCIE MI JUŻ WIKTORIĘ ! Chcę ją przytulić , a raz mam tak że ' niech siedzi tam jak najdłużej , jeszcze tutaj odpoczywamy przed Twoim najazdem..." 

normalnie szok, co natura potrafi zrobić z człowiekiem