reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

NASZE PROBLEMY!!!

To napewno nie byłe miłe Nemezis, usłyszeć taki tekst od męża. Ale cóż poradziśz skoro jest Twoim mężem kochasz go całegi z wadami też. Kobiety są tak sprytne że zawsze wyjdą na swoje i wiem że Tobie się to uda też tylko troszkę nad tym popracujesz. Wiesz że faceci są dumną istotną więc trzeba pozwolić im się "dumnić" a swoje robić ;)
 
reklama
Ech! Obym miała tyle siły w sobie! Bo jak na razie co 2 noc płaczę na podłodze w sąsiednim pokoju, a 2 razy o mały włos a byśmy się rozstali. Nie wiem ile jeszcze jest we mnie cierpliwości. Przed ślubem było OK, po ślubie wylazło z niego coś paskudnego, co mnie poniża przy ludziach, ciągle mi mówi jaka jestem beznadziejna i jaki on biedny. Kiedyś rzucił pytanie retoryczne "Czemu Bóg mnie tobą pokarał?". Nie okazuje mi należycie uczuć, nie chce obchodzić naszych miesięcznic ( rzuciłam pomysł by do 1 rocznicy, co miesiąc 9tego zrobić coś wyjątkowego np. pójść do kina, albo wypić razem wino przy śiwecach itp. itd., by uczcić kolejny miesiąc spędzony razem - to mnie wyśmiał) Nie wiem już co robić. :(
 
Nie powiem by było Ci łatwo ale może to co napiszę jest i egoistyczne ale prawie każdy z nas jest egoistą- POMYŚL o SOBIE to Twoje życie i bądź w nim szczęśliwa. Jesteś baaaardzo wartościową kobietą a on musi sobie zdać z tego sprawę by nie żałować bardziej kiedyś swoich zachowań. Uściski Kochana babeczko :) :) :)
 
madziujka Dziękuję Ci serdecznie!!! Lecę pouczyć sie chirurii ( ech co za niefascynujący przedmiot- można by rzecz antyfascynujący) :( Do przeczytania!!!!
 
oj! Nigdy w życiu!!! :laugh: Chirurgia to coś absolutnie nie dla mnie! Ale jak by był potrzebny psychiatra to czemu nie! Oczywiście oby nie był! ;D ;D Pozdrawiam!
 
Malinko do gina idę na 20
A ty Nemezis trzymaj się dzielni i olej go mój też tak kiedyś mówił, to twoje mieszkanie to sama spłacaj kredyt a ja mu na to to ty się wyprowadź i się uspokoił i teraz nic nie gada a co do pomagania to nie jesteś sama ja też wszystko muszę robić sama to zasługa mojej teściowej, która go tak nauczyła i wszystko za nich robiła a teraz już go trochę wyszkoliłam ale nadal jest bardzo niechętny do pomocy ale ..............
 
Nemezis posłuchaj - ja w zeszłym roku o mały włos nie zniszczyłam mojego małżeństwa - przez brak fasolki, ale z perspektywy czasu cieszę się, że przeszliśmy z moim mężem trudny okres i dalej jesteśmy razem. Trzymam za Was kciuki. Wiem, że trudno bo byłam w podobnej sytuacji - mnie wprawdzie nikt nie poniżał, ale bliska depresji sama dążyłam do skończenia mojego małżeństwa i byłam w stosunku do mojego męża taka sama jak Twój mąż do Ciebie - teraz wiem że bardzo kocham mojego męża i bardzo się cieszę, że nie odpuścił.
 
reklama
NEMEZIS z tego co widze na sowaczku to krotko jestescie malzenstwem wiec sie zapewne do cieracie pogadajcie szczeze powiedz mu co cie boli i ze jego zachowanie w stosunku do ciebie jest nie normalne ze czujesz sie ponizana moze wezmie twoje slowa pod uwage jezeli nie to pomysl kiedy bedziesz bardziej szczesliwa caluje a i jesli mozna zapytac ile macie lat?
 
Do góry