reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NASZE PROBLEMY!!!

Izabelka- szanuj teściową bo taka jak Twoja to rzadki skarb!!! Ginący gatunek!!! ;D Dzięki za kciuki!
Lana- Ty masz najlepiej. Im więcej km dzieli od teściów tym większa szansa na wzajemną miłość ;)
Nowa- widzę, że jest podobnie. Damy radę ;)
Pozdrawiam w ten pochmurny dzień :)
 
reklama
Dziewczynki moja teściowa i teść to bardzo dobrzy i fajni ludzie, tak samo jak moji rodzice -ale wiecie jak jest chociaż najlepsi to lepiej nie mieszkać obok siebie zbyt blisko. :D ::)Pamiętajcie że lepiej mieć rodzine ,niż wogóle jej nie mieć[chociaż w niektórych przypadkach to różnie bywa ;D]
 
Witajcie dziewuszki!:)
Moi teście-fajni dobrzy ludzie i dobrze, ze mieszkaja w bezpiecznej odleglości..widzimy sie 2-4 razy w miesiacu..i jest bomba..cześciej-nie!!!!!!!!!Rodzice zas..bliziuchno.., ale b. duzo sobie nawzajem pomagamy..i to,z ę tak blisko..:)będą dziadki wnuka pilnowac nie?:)
 
Hej laski, u mnie jesteśmy z mężem półsierotkami - ja mam teścia a on teściową ;D
Też mieszkają blisko, więc zawsze można liczyć na jakąś pomoc np. w wyjsciu z dzidzią na spacerek :laugh: :laugh:
Tak więc są plusiki mieszkania w pobliżu rodzinki ; :laugh: Ale najważniejsze, że mieszkamy osobno ;D Moja mama mawia o "jednej desce ale sami" ;D ;D
 
Nie no mieszkanie z rodzicami lub z teściami to porażka....tym bardziej, że po ślubie trzeba się dotrzeć. A to najlepiej się robi w samotności ;)
Ja mam w porządku teściów. Jak wszyscy mają swoje wady i zalety, ale złymi ludźmi nie są, a to się liczy.
Jak będę miała dzidzię to sobie to jeszcze skonfrontuję - czy przypadkiem teściowa nie będzie się wtrącać ;)
Ale póki co jest ok :D
 
tak! Zgadzam sie z tym dotarciem- NP. widze, jak u znajomych..mieszkaja u rodziców jego. mamusia wszystko zrobi-posprzata, poda obiadek, wypierze..i tak juz 2 lata..Nie ma wsród"młodych"podziały obowiazku, a już wspolne życie...
 
Ideałem jest chyba bezpieczna odległość! Z jednej strony nie za daleko, bo łatwiej sobie wzajemnie pomóc ale i nie za blisko, żeby nie przeszkadzać! ;) Ja teściową mam fajną i mieszka niezyt daleko, za to z rodzicami mieszkamy w jedyn domu ale w osobnych mieszkaniach i to sobie chwalę. Nie są już najmłodsi a ja jestem jedynaczką więc przy całodniowej pracy i innych obowiązkach cieszę się, że mamy bliski kontakt, choć czasem to irytuje. Więcej jest jednak plusów, m.in. nie mogą się już doczekać na wnuczkę lub wnuczka i oferują pełną pomoc więc odpada mi problem z opiekunką, bo niestety po macierzyńskim do pracy.... ale byle tylko wreszcie zaciążyć...
 
reklama
Do góry