nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

[Kira24]

Nosz normalnie sie poskarżę
Adaś dzis bije wszelkie rekordypłacze,nie śpi,nie chce jescjuz wymiekam dzis naprawde...
Poszłam do apteki po Viburcol,moze nocka bedzie lepsza..
Pytam sie czy jest-nie ma-wiec pytam czy jest cos co dziala podobnie-a ta kretynka,pseudo mgr farmacji,proponuje mi Panadol,Paracetamolmówie ze przeciez Viburcol jest z rumiankiem,dziala typowo uspokajająco,a nie przeciwgorączkowoNO CÓŻ MI TU PANI OPOWIADA!!!!! kazałam jej poczytac ulotke i wyszłam...poszłam do apteki obok i kupiłam Viburcol bez efferalganu i paracetamolui dało sie;-)

 

[Luxik]

Kira dobrze pani magister powiedzialas,ahh.....duzo zdrowia dla Adasia.

Laura moj maly juz sie uspokoil, znowu zasypia normalnie i wczesnie, nie wiem co mu wtedy bylo,zabki nadal tylko dwa(na dole),dzis pobil rekord , zasnal o 20:00 a obudzil sie o 9 rano:-):-)

Dziewczyny duzo zdrowka dla chorujacych maluszkow i dla was kochane duzo wytrwalosci, bo nie jest latwo.

 

[aneta456]

Kira-Tak trzymaj.
U nas nocka super Alunia obudziła się tylko o 24.00 popiła cyca i jeszcze śpi.

 

[czarnula83]

hejka

moj maly zasypia po 20 i o 6-7 juz na nogach. a spi oczywiscie krecac sie. pol nocy w lozeczku pol ze mna. mleko pije jedna butle dziennie bo wiecej nie chce. i tez ma 2 zabki na dole. czekamy na 3

czy wasze maluszki tez wala nogami jak im cos nie pasuje? moj ostatnio wlasnie ma taka manie. jak sie wkurzy to wali nogami, normalnie szok.

a z jedzeniem tez mamy problem bo musze mu sila wepchnac lyzke zeby sprobowal co na niej jest bo inaczej nie je nic. chyba maly diabel sie robi a taki grzeczny zawsze byl.

Xavier choruje od marca. wiecznie jakies przeziebienie go lapie. 1,5 miesiaca mial katar okazuje sie ze chyba poprostu ma jakas alergie. bedziemy robic testy podkoniec miesiaca wiec sie okaze. moze bezglutenowy jest.

porobilam mu zalegle szczepienia na zoltaczke teraz musze jeszcze gruzlice mu zaszczepic i zostanie jedna szczepionka zoltaczki do odwalenie bo w Anglii na to nie szczepia.

 

[fiolka29]

czesc dziewczyny
Cieplutko was wszystkie pozdrawiam a maluszki ciepło tulimy z Karolinką
I dużo zdrówka.
Kira a jak tam twojekamyczki?? Ja jeszcze nei byłam na operacji ty??

 

[Kira24]

Fiolkaja nie mam kamyczków;-)musiałas mnie z kims pomylicchyba z Mrozik

 

[mrozik_j]

Fiolka - na operacji juz byłam ;-). Ale dajlej mało moge jeść, bo mnie brzusio boli po wiekszości pyszności. Nie jest to taki straszny ból, więc czasem jak mam chcice to zajadam sie

 

[fiolka29]

oj przepraszam Kiri
mrozik powiedz mi a czy mogłas karmic po operacji?? Ja jeszcze nie byłam bo nei mam bólów wiec zwlekam z tym

 

[evelinakol]

Kira twardym trzeba być
Ja tez już padam przy Oliverze. Daje mu o 20 butle kaszy tak około 180 zjada, popija to cyckiem. Miedzy 23 a 24 daje jeszcze jedna i ...... dalej budzi sie co chwilkę. Juz nie mam siły, wierci sie, mruczy, płacze, nie wiem co mu jest. W ciągu dnia anioł, no może z różkami, a w nocy spać nie może. Te różki to dlatego, ze wczoraj np. nauczył sie otwierać szafki w łazience. Pol godziny otwierał i zamykał, a raczej trzaskał, a potem odkrył, ze coś w nich jest I tak co chwilkę, jego możliwości poznawcze nie maja już granic. Aha i zarobił już dzisiaj śliwkę pod oko, o łóżko sie puknął.

 

[mrozik_j]

Fiolka - tydzień po operacji trzeba z karmieniem odczekać. Ale jak nie masz bóli to nie rób. Mozesz już nigdy ataku nie dostać. Mnie to mówił znajomy gastrolog. Że jak są bóle to warto, a jak sie ataki wycisza to nie ma sensu. Bo nie wiem czy wiesz, ale po usunięciu woreczka kamienie mogą sie dalej robić, tyle że w jelitach - a to jeszcze gorzej, bo wtedy gastroskopie - fujjj. No a poza tym po usunięciu nie wszsytko można jeść (tzn niektórzy mogą wszsytko ;-))