reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Hej, a własnie ja dostałam jakis lek na podtrzymanie ciazy ale slyszlam ze sie po nim bardzo wymiotuje i jeszcze nie wykupiłam, czekam na jutrzejsza wizyte i usg...

a jaki to lek, bo ja zażywam duphaston i nie wymiotuję po nim. Zresztą nie wszystkie reagujemy tak samo na leki:-)
 
reklama
kazda ciąza jest inna :) ja po duphastonie mialam okropne mdlosci:/ na sama mysl ze mam go wziasc juz mnie brało...
 
Ja biorę duphaston 3x1, do tego magnez 2x1 i nospa forte 2x1 - po dupku nie jest mi niedobrze więc to chyba sprawa indywidualna jak ktoś reaguje na podwyższony poziom progesteronu. Przy poprzedniej ciąży (poroniłam) było mi niesamowicie niedobrze jeszcze przed terminem okresu - pewnego dnia jednak wszystko ucichło - przestały boleć piersi, nie było mi niedobrze i przestało mi się chcieć spać - na drugi dzień poroniłam. Teraz z kolei zemdliło mnie może raz i to by było na tyle plus ból piersi.
 
pewnego dnia jednak wszystko ucichło - przestały boleć piersi, nie było mi niedobrze i przestało mi się chcieć spać - na drugi dzień poroniłam. Teraz z kolei zemdliło mnie może raz i to by było na tyle plus ból piersi.

kurcze to mnie zmartwiło...bo mnie właśnie odeszły wszystkie dolegliwośći...też już zaczęłam się martwić....nagle znikła senność...cycuchy w ogóle nie bolą...czuję się dobrze...tylko brzucho zaczęło pobolewać :zawstydzona/y::-:)-(
 
reklama
kurcze to mnie zmartwiło...bo mnie właśnie odeszły wszystkie dolegliwośći...też już zaczęłam się martwić....nagle znikła senność...cycuchy w ogóle nie bolą...czuję się dobrze...tylko brzucho zaczęło pobolewać :zawstydzona/y::-:)-(

Rudson,mam dokladnie tak samo!!!!odeszly mi dzis mdlosci,pobolewanie piersi...brzuch gdzies tam pomuli,ale baaaardzo delikatnie...Nie wiem czy to przez nospe,mysle ze tak..

Sluchajmy mamuski-nie dajmy sie zwariowac!!!!!!!!!!!Wszystko bedzie dobrze....
 
Do góry