reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Vetka bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź:-) wyniki MCV i MCHC są w normie... w takim razie nie będę się zamartwiać - mam jeszcze w domu żelazo, więc może zdążę trochę podciągnąć te wyniki, wszystko teraz zależy od mojej Zosi, czy będzie się spieszyć czy nie;-)
 
reklama
Wczoraj wzięłam ostatni zastrzyk witaminy B12 dzisiaj zrobiłam morfologię i się podłamałam..
Wszystkie parametry w normie oprócz:
RBC - 3,74 (4,00-5,00)
MCV 103,5 (81,0-100,0)
PCT 0,097 (0,150-0,500)
PLT 94 (150-400) osz te nieszczęsne płytki!! jeszcze bardziej mi spadły :-(

ech no podłamałam się troszkę Vetko co Ty na to?
 
Wczoraj wzięłam ostatni zastrzyk witaminy B12 dzisiaj zrobiłam morfologię i się podłamałam..
Wszystkie parametry w normie oprócz:
RBC - 3,74 (4,00-5,00)
MCV 103,5 (81,0-100,0)
PCT 0,097 (0,150-0,500)
PLT 94 (150-400) osz te nieszczęsne płytki!! jeszcze bardziej mi spadły :-(

ech no podłamałam się troszkę Vetko co Ty na to?
Czerwone krwini troszke poniżej normy (RBC), za to objętość krwinki ciut powyżej (MCV) i wnioskuję że Ht też w normie czyli tym bym sie nie przejmowała.
PLT faktycznie trochę spadły ale wciąż nie ma jakiegoś zagrożenia, istotna małoplytkowość jest gdy PLT jest ok 50, myslę że hematolog tez cię uspokoi. Zawsze można przetoczyc masę płytkowa gdy zajdzie taka potzreba - spokojnie umów sie na wizytę i daj znać.
 
Vetko - jak dobrze, że jesteś, powinnaś dostać nobla za pocieszanie nas :-)
Oo dziwo HGB i HCT mam w normie, a zawsze miałam poniżej (wahało się od 10,4 do 11,8) ale jednak łykam żelazo od 16 tygodnia i pije herbatkę z pokrzywy to na szczęście poszło w górę.
A te płytki to byłam przekonana, że po tych zastrzykach pójdą w górę, a one mi jeszcze spadły :confused: jutro mam wizytę u gina, zobaczymy co on mi powie, jeżeli nic konkretnego to w środę udam się do hematolog, tylko boję się, że może mnie jakimiś sterydami nafaszerować, bo coś o tym wspomniała ostatnio..
i kompletnie nie wiem, co oznacza to PLT obniżone, ale to ma jakiś związek z tymi płytkami tak? bo do tej pory miałam w normie.
 
Ostatnia edycja:
PLT-to własnie symbol płytek w morfologii,
PCT- wskaźnik zużycia protrombiny, gdyby był powyższony świadczył by o toczącycm sie procesie krzepniecia krwi w naczyniach lub po za nimi i stąd mogłaby byc małopłytkowość.

Podanie sterydów jest rutynową procedurą. Sterydowe leki przeciwzapalne przedłużają życie płytek oraz obniżają barierę szpikową tzn. pozwalają wejśc do krwiobiegu ciut młodszym komórkom, więc akurat tego leczenia nie masz co się obawiać. A naprawde te płytki nie sa takie złe, sa obnizone ale do zagrozenia skazą krwotoczną to jest daleko więc SPOKOJNIE, jesteś pod opieką hematologa - a to naprawde spece w dziedzinie zaburzeń krwi i krwiotworzenia.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny..wladnie wprcilam z poytu w szoitalu..mialam nadcisnienie..do wczoraj mialam wrecz ksiazkowe w szpitalu jednak juz dzis znow wysokie bo nie bralam tabletek od soboty.mialam zostac na obserwacji lecz jednak nie dalalm rady i wrocilam dzis ale mam brac leki i w razie czego isc znow do lekarza wiecd trzymajcie kciuki by sie znow wyregulowalo;/jednak chcialam powiedziec ,ze szpital w ktorym bylam to jedyny w poblizu(40 min drogi )..niestety wrazenie sa straszne ..polozne co prawda w miare ok,ale lekarze szczegolnie ordynator topoprostu masakra..nie twierdze,ze zli fachowcy lecz katy psychiczne ..przez ordynatora plakalam caly pobyt nie moglam sie opanowac..jak juz kiedys wspominalam ..cala ciaze bralam rozne tabletki bo niestety mialam problemy zdorwotne..i do ytej pory nie wyleczona jestem niestety .zaznaczam ze wszytskie przepisane przez lekarzy..nigdy nie wzielam nic na wlasna reke..jednak w szpitalu lekarze dali mi do zrozumienia ,ze jestem wyrodna matka ,ktora nie zawza na dziecko tylko na siebie..dzieczyny bylam zrpzapczona w sumie nadal jestem..zero zrozumienia..ja nie oczekiwalam od nich glaskania po glowie lecz choiciaz minimum ludzkich uczuc ..szkoda slow..mam nadziejje ze wszytsko sie ureguluje bo poki co nie chce tam sie pojawic znow ..i musze pomylsec nad szpitalem do porodu jednak inny jest juz godzine od domu ehhhhhh
 
Vetko - źle napisałam chodziło mi, że nie wiem co to jest PCT, a nie PLT :-) zamotałam się. w takim razie jak jest obniżony to o czym świadczy?
Próbuje się dodzwonić do swojego gina, a raczej do położnej, ale jak zwykle nikt nie odbiera, pewnie jest tłum kobitek do mojego gina.. wrrr.
A Vetko takie sterydy w ciąży są bezpieczne?


Tulip - co racja to racja hehe :-)
 
reklama
Juliaidaro- ahh to mialas biedactwo przezycia! Masakra ze lekarz- i to ordynator tak nam zmartwil ciezarowke! Kochana- rozwaz porod w innym szpitalu- nie ma co sie stresowac- ( i wychodzi na to ze nadrobisz jedynie 20 min drogi)
 
Do góry