Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[AnCia93]

Harsharani to będziesz miała może niespodziankę :-)
Mi dwa razy dopiero leciała ta siara, ale w malutkich ilościach.

 

[Cat Ballou]

Mi leci od połowy ciązy mniej więcej ;/

 

[cliford]

Wredniak ...super wiadomości!! Aby tak do końca i oby malutka pięknie rosła!!!;-)

Cornelka...no to gratuluję 100% córeczki!!!!;-)

Ancia...i ja mam przygody takie jak Ty z piersiami- niewielkie ale mam ;-) także wszystko oki!!

 

[buziaczek1]

a ja dolanczam do grona tych ktorym nic nie leci- poki co oby sie potem nadrobilo

 

[cliford]

Tzn mi samo też nie leci...ale jak przycisnę to kilka kropli się jawi ;-)

 

[Pastela]

buziaczek - spoko mi w 1 ciąży też nic nie leciało, dopiero po porodzie jak maluch się przyssał to pociekło, teraz też mam spokój, ale do mimo, że W. został odstawiony w wieku 7 mieś. to jeszcze ponad 2 lata jak on krzyczał, płakał itp. to mi mleko cieklo jak na zawołanie. Dobrze, że kilka mieś. temu przestało Myslę, że jak malutka zapłacze po porodzie to znowu się potopy zaczną

 

[buziaczek1]

buziaczek - spoko mi w 1 ciąży też nic nie leciało, dopiero po porodzie jak maluch się przyssał to pociekło, teraz też mam spokój, ale do mimo, że W. został odstawiony w wieku 7 mieś. to jeszcze ponad 2 lata jak on krzyczał, płakał itp. to mi mleko cieklo jak na zawołanie. Dobrze, że kilka mieś. temu przestało Myslę, że jak malutka zapłacze po porodzie to znowu się potopy zaczną

kurcze ale mnie zaskoczylas! ale jaja ja to nie wiem...pewnie ze sie boje czy mleko bedzie bo tyle z was juz ma a ja nadal nic nawet szczerze mowiac to nie specjalnie wiem jak je stymulowac zeby jakos przygotowac sie na nadejscie malenstwa tzn. zeby mleko lecialo jak sie urodzi... jest jakis sposob na powiedzmy upewnienie sie ze bede mogle karmic?

 

[Agnes2606]

u mnie też nic nie leci, Buziaczek nic się nie martw, w końcu się pojawi

 

[futrzakowa]

Mi nic nie leci i się tym nie martwię

Cornelka - gratulacje 100% dziewczynki wreszcie wiadomo

 

[AnCia93]

To się pochwalę byliśmy dziś u lekarza. Malutki waży 2,314 kg. szyjka zamknięta, główka w dole, badania też ok. Już jestem spokojniejsza, bo jakiś taki inny stał się ten moj brzuszek, taki ciężki, i się obniża. Ale lekaż mowi, że wszystko ok. Następna wizyta za 4 tyg. Mam nadzieję, że jeszcze na nią pójdę