reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Ilonka, Paula, cieszę się że wizyty udane.
Adeczka, gdybym ja miała podjąć tą decyzje na Twoim miejscu też byłabym za 38 tc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Paula, Ilonka, gratuluję udanych wizyt i dobrych wieści :-)

Ja będę robić posiew bakteriologiczny za tydzień. Większość szpitali go wymaga a nawet jeśli nie, dobrze zrobić dla własnego spokoju. Konieczny jest też przy porodzie w wodzie.

Adeczka trzymam za was kciuki, jakby nie patrzeć będziesz kwietniówką i jedną z pierwszych ;-) Wchodzisz w 35 tydzień, super!
Marzena każda ciąża inna, ta cię może pod koniec zaskoczyć zupełnie ;-) Ja mam w przeciwieństwie do ciebie mychę silikonową chyba :-D

I niestety skoro chcę majówkę, przy terminie na 10 maja z wywoływaniem porodu muszę się postrzymać niemal do końca ciąży, po długim weekendzie. Coś czuję, że wręcz będę leżeć i zaciskać nogi :-p
 
Hope ja poprostu marzę, że weźmie mnie w domu, szast prast, trafię na IP z rozwarciem i dzieckiem nisko i zdecydujemy, że nie ma sensu kroić i spróbujemy SN. Wiem głupia jestem! Ale jak ustawię się z ginem na termin to będzie cięcie i tyle.
 
paula, Ilonka, adeczka - gratuluję udanych wizyt:-)

hope - mi też się jakoś do porodu nie spieszy, zacznę "przyspieszać" 5 maja, bo przenosić bym nie chciała, ale obym wytrwała chociaż do końca kwietnia, bo mam ostatnio schizę, że urodzę wcześniej, a nie jestem na to w żadnej kwestii gotowa:sorry:

jak byłam w wieku mojej córci, to już byłam na tym świecie z 5% szans na przeżycie - współczuję mojej mamie traumatycznych doświadczeń:-(
 
Fajnie by bylo, gdyby kazda z nas miala taki porod, o jakim marzy. Ja chcialam miec corcie majoweczke, ale skoro to ryzykowne to bede miec pisanke na swieta i tez dobrze :) Boje sie bolu jak jasna cholera ale wole naturalnie rodzic, niz cesarke.
Jak widze kazda z nas ma jakies preferencje - juz niedlugo bedziemy sobie opisywac nie to, cobysmy chcialy, ale to co sie naprawde wydarzylo...
 
Zycze Wam takich porodow jak moje,szybko bol do zniesienia i bardzo szybko doszłam do siebie.Mam nadzieje ze teraz bedzie podobnie:) Strach przed przedwczesnym porodem jest naturalny a przenoszona ciaza to nic złego. GRATULUJE UDANYCH WIZYT
 
Witam się po wizycie. Szyjka skrócona ale nie na tyle żeby się obawiać czego kolwiek w przeciągu dwóch tygodni, chociaż lekarz stwierdził że do 10 maja raczej nie wytrwam i urodzę wcześniej, Oskarek głową w dół i to dość nisko jak to określił mój lekarz.
Muszę też przyjmować żelazo bo słabe wyniki wyszły.
Ogólnie jest ok.
 
reklama
Do góry