Ja już po usg - ogólnie cisza, spokój, a mały wysoko - czyli wszystko czego się spodziewałam. A mały już 3500 kg osiągnął - czyli w 2 tyg 600g

co praktycznie podpisuje na mnie wyrok cc 23.07, może chociaż wynegocjuję, żeby to był 28.07, bo moja gin wróci z urlopu, ale to by oznaczało, że mały będzie ponad 4 kg klockiem

Dowiem się jaki jest dokładny plan działania w środę na wizycie u mojej dr. Wody w normie, łożysko młodziutkie, mogę jeszcze być w ciąży w nieskończoność
Lui - kochana ja wiem, że ci ciężko, ale zobaczysz będzie dobrze, nie martw się Karolkiem - wyściskasz go po powrocie już z malutką
Hubson - trzymaj się kochana, jutro szpital - nie będą cię w nieskończoność trzymać i za raz wrócisz z synkiem

Katka - &&&&&&&&&&& na jutro
