Nauka spania samemu

[poziomki]

ja tez mam problem ze spaniem corki w lozeczku, chociaz teraz jak zasnie to przenosze ja do jej lkozeczka i budzi sie dopiero kolo 12 w nocy i tupta do nas bo jeszcze doila cyca. teraz jak przychodzi w nocy to dostaje mineralna i jak nie usne przed nia to spowrotem ja do lozeczka przenosze.

Ja jak przenoszę Gabi to budzi się odrazu

 

[Dodomisia]

Moja mała tydzien temu odmówiła spania w łożeczku(miała kojec) i śpi na podłodze na kołderce. Dziwne, łóżko jest bee. I nie ma wędrówek nocnych ani nic,ale razem z łóżeczkie odmówiła zakładania pieluchy na noc(w dzien nocnik) i jak usnie to jej zakladam pieluche.Ale dziwne ze dziecko takie male juz chce spac jak mama,sama

 

[poziomki]

Moja mała tydzien temu odmówiła spania w łożeczku(miała kojec) i śpi na podłodze na kołderce. Dziwne, łóżko jest bee. I nie ma wędrówek nocnych ani nic,ale razem z łóżeczkie odmówiła zakładania pieluchy na noc(w dzien nocnik) i jak usnie to jej zakladam pieluche.Ale dziwne ze dziecko takie male juz chce spac jak mama,sama

Recepta jest jedna ;musicie kupić malutkiej "normalne łóżko" Są łóżeczka dla małych dzieciaczków z boczkami żeby nie spadło. Są nawet na allegro. Mam podobny zamiar bo do kojca Gabi nie przekonam
Życzę powodzenia

 

[Dodomisia]

No z mężem wymyślilismy że kupimy narazie dmuchany materac zeby potrenowac spanie bez pieluszki. A na 2 urodziny(już w grudniu) kupimy taki rozładany fotel(ze względu na małą powierzchnie mieszkania) A jak spadnie z materaca to nic jej sie nie stanie a do grudnia nauczy sie ładnie spac. Ale sa plusy takiej samodzielności,śpimy do 10 rano,w dzien nic a o 20 mała już słodko kima:-)

 

[tinka107]

Cześć dziewczyny jestem mamą dwulatki, moja Gabrysia zaczęła spać sama w łóżeczku dopiero od dwóch tyg.a to dzięki swojej przyrodniej 8 miesięcznej siostrzyczce. Kiedy zobaczyła jak Ola śpi w swoim łóżeczku, pozazdrościła jej i od tej pory zasypia w łóżeczku.Czasami w nocy przychodzi do nas(spimy w tym samym pokoju)i zostaje do rana.Nie wyrzucam dziecka, bo wiem, że ona potrzebuje bliskości jest jeszcze malutka.

 

[poziomki]

Cześć dziewczyny jestem mamą dwulatki, moja Gabrysia zaczęła spać sama w łóżeczku dopiero od dwóch tyg.a to dzięki swojej przyrodniej 8 miesięcznej siostrzyczce. Kiedy zobaczyła jak Ola śpi w swoim łóżeczku, pozazdrościła jej i od tej pory zasypia w łóżeczku.Czasami w nocy przychodzi do nas(spimy w tym samym pokoju)i zostaje do rana.Nie wyrzucam dziecka, bo wiem, że ona potrzebuje bliskości jest jeszcze malutka.

Moja Gabi musiała by poczekac jeszcze z 9m-cy:-) na maluszka bo starszej siostrze nie zazdrości

 

[poziomki]

No z mężem wymyślilismy że kupimy narazie dmuchany materac zeby potrenowac spanie bez pieluszki. A na 2 urodziny(już w grudniu) kupimy taki rozładany fotel(ze względu na małą powierzchnie mieszkania) A jak spadnie z materaca to nic jej sie nie stanie a do grudnia nauczy sie ładnie spac. Ale sa plusy takiej samodzielności,śpimy do 10 rano,w dzien nic a o 20 mała już słodko kima:-)

Suuper pomysł!!! Męża szwagierka zamiast łóżeczka kupiła materac(tylko że zwykły) i maluch na nim śpi. W łóżeczku i kojcu nie chciał spać

 

[Dodomisia]

Dziewczyny kupiłam materac,no i mała jest zachwycona,pierwszej nocy spadła,ale obylo sie bez żadnych siniaków. Co 2 noc śpi bez pieluchy,no i raz sie zsika a raz nie. a popołudniowe drzemki to co 3 dni sobie robi tylko

 

[poziomki]

Dziewczyny kupiłam materac,no i mała jest zachwycona,pierwszej nocy spadła,ale obylo sie bez żadnych siniaków. Co 2 noc śpi bez pieluchy,no i raz sie zsika a raz nie. a popołudniowe drzemki to co 3 dni sobie robi tylko

Wspaniale!!! Gratulacje!! Może ja wyjme materacyk z kojca (bo mam taki normalny) i zobaczymy może u nas też podziała???

 

[UmMaja]

Ale sa plusy takiej samodzielności,śpimy do 10 rano,w dzien nic a o 20 mała już słodko kima:-)

szyko przestała spać w dzień moja jeszcze nie wytrzymuje a jak próbuje to jest za bardzo marudna musi zdrzemnąc się chociaż pół godzinki

a co do samodzielnego zasypiania
to ja jestem zwolenniczką
konsekwencji.
moja córcia ma prawie dwa latka i zasypia sama.
fakt będąc u rodziny musiałam koło niej leżeć bo nie było łóźeczka i
wiedziałąm , że jak ją zostawie to zaraz "ucieknie" i tak po
powrocie przez jakiś czas leżałam z małą w pokoju aż zasnęła ale bez
trzymania za rączki itp.
samodzielne zasypianie to umiejętność której trzeba nauczyc podobnie
jak siusiania do kibelka

wieć po kąpieli, mleku jest buziak dla tatusia, bajeczka i do łóżka.
pozwalam zabrać jakąś zabawkę i już.
wychodzę gaszę światło i tyle , chwile się pobawi i zasypia.
nie ma picia jeszcze 2 razy, nie ma tatusia itp.
rutyna i konsekwencja