reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NDT-Bobath

Ponarzekałam troche, ale się rozczarowałam... Myslałam, że będziemy ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Miejsce jest ok, fajne warunki mieszkaniowe, przynajmniej ja takie miałam (nie wiem jak inne pokoje) i do odpoczynku jak najbardziej, pewnie zalezy od tego kto jest na turnusie, teraz było duzo starszych ludzi, bo niestety turnusy sa mieszane, ale w lecie pewnie jest innaczej. Duży nacisk jest na integrację, pod warunkiem,że jest się z kim integrować...Nie było małych dzieci. W lecie można przynajmniej wyjść z pokoju, bo teraz byłyśmy na niego skazane.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to niezbyt zachęcająco to brzmi:( Mi b zależy na zabawach grupowych dla Frania, podobno tam tego dużo..
A z Vatem to dziwne, bo obowiązuje od 1.01.. Fakt ze wszedł tak tylnymi drzwiami, może księgowe w JM nie doczytały jeszcze??
Hm..chyba w lecie odpuscimy sobie JM i pojedziemy nad morze do sanatorium z mlodym..
 
Czesc dziewczyny.
Sylkao przykro ze turnus nie spelnil twoich oczekiwan. Faktycznie z tego co opisujesz brzmi jakby nic nie bylo dopiete na ostatni guzik. Lekarze ktorzy sie nie znaja na malych dzieciach? To po co was przyjmowali? I zalecanie zajec dla dzieci z nadmiernym napieciem dzieciaczkowi z obnizonym. Paranoja.

U nas puki co bez zmian. Ciezko mi cokolwiek powiedziec o postepach malego, bo jakichs spektakularnych nie bedzie juz chyba (z wyjatkiem chodzenia). A poza tym kolejna wizyta dopiero w marcu (dokldnie 7dmego) więc...
Adas chyba sie poprostu wzmacnia, wstawanie przy meblach coraz sprawniejsze ale puki co powoli cokolwiek sie dzieje. Jedyne co moge powiedziec to to, ze smyk swietnie jak na moje oko zachowuje sie umyslowo. Rozgaworzyl sie, nadal obce jest mu laczenie slow z osobami i przedmiotami ale sam do siebie gada (ata, mama, dada, baba, nie, daj). Wiele rozumie i rosnie z niego szanrtarzysta. Na slowo "nie" robi taka mine jakbym go niewiadomo jak skrzywdzila. Wszystko "bada", kazda szczelina musi bys opatrzona, kazda pulka i kazda okruszyna podniesiona (sprawnie chwyta palcem wskazujacym i kciukiem). Pozatym mam problem z jego uzaleznieniem ode mnie. Nie moge nigdzie wyjsc bez niego, nawet do wc, bo zwyczajnie wpada w histerie, do wszystkiego musze byc ja, omija ojca i szybko raczkuje do mnei. Puki co ulubiona zabawa to "lap mnie' kiedy Adasko raczkuje z szybkoscia swiatla i odwraca sie ze smiechem patrzac czy go gonie.

Ach, czekam z niecierpliwoscia na chodzenie przy meblach (narazie zatrzymalo sie na wstawaniu, nie wie jak robic kroki) i na samodzielne chodzenie.
 
o a teraz cos na pokazanie kombinatorstwa mojego smyka. Wlasnie wzial swoja plastikowa pilke wrzucil na lozko, wlazl na owe lozko za nia, zrzucil i sam spalznal spowrotem na ziemie. Głuptas maly.

edit. Franiowa obiecalam wrzucic filmik z malym ale nie moglam znalezc kabla usb do telefonu. Postaram sie pokazac wam mojego szkraba w najblizszym czasie (kabelek znaleziony :-) )
 
Kari, super ze sie odezwałaś:)
Adaśko jest świetny. Dzieciaki w sumie maja czas do 18 mies na chodzenie, więc... on i tak bedzie szybszy) A w sumie najwazniejsze, że umysłowo idzie super do przodu:)
A gdzie wy teraz jesteście? W UK czy Pl? Jak u was sytuacja?

Sylkao, jeszcze pytanko - ile płaciłaś za turnus?
Ja płaciłam 4 tys za 2 tyg.
A jesli chodzi o lekarzy turnusowych to ja za kazdym razem mam wrażenie ze to jacyś...magicy... jedna pani neurolog sprawdzała odruchy Franka w nogach przez...rajstopy i skarpety:) Myslałam że umrę ze smiechu..:) Kiedyś mały b źle się czuł, zbadała, wszystko ok (to bylo ok godz 17-18) a przed północą wzywałam karetke reanimacyjną do małego... Bosko, prawda?
Marzy mi sie znalezienie ośrodka dla małego, w którym kierownictwo nie będzie tylko nastawione na kasę (jak to ma niestety ostatnio miejsce w ośrodku , do którego jeździliśmy... więcej tam nie pojade z małym...:( ).. mamy w planach wizyte w 2 innych ośrodkach w tym roku, mam nadzieję, że bede mogła napisac cos pozytywnego. Tyle ze teraz cena po wprowadzeniu vatu koszmarna.. Neuron 4900, masgi 9200.. Masakra..
Sylkao, mam nadzieję, ze ci JM nie doślą faktury korygujacej z doliczonym 23% Vatem..
 
Franiowa, jestesmy w UK. Ja juz jestem wykonczona samotna walka, a poza tym Adas chyba potrzebuje zmiany otoczenia bo to wlasnie tu zrobil najwieksze postepy umyslowe (chyba dziala tak na niego staly kontakt z wieloma ludzmi a nie tylko ze mna).ja cwicze na wlasna reke, znaczy cwiczenia ktore mi pokazala rehab i kazala je robic. Stwierdzila ze juz zadnych innych od tych cwiczen maly nie bedzie mial bo teraz naszym osiagnieciem ma byc chodzenie. I nie mamy duzo cwiczen bo rehab powiedziala tez ze przy poprawnym raczkowaniu miesnie same doskonale sie wzmocnia. I faktycznie, powiedziala ze maly ma czas do 18 mies na chodzenie i ze na pewno sie uda. Napiecie sie wyrownuje, na ostatniej wizycie u rehab w ramionkach bylo prawie ok, natomiast w nozkach juz jest ok. Jak pani dr powiedziala- z wszytskich duzych anomalii maly jest wyprowadzony, teraz tylko szczegoly (na ostatniej wizycie troche zarzucal miednica na boki przy raczkowaniu). A jaka mialam satysfakcje z miny doktorki. :-) jak niedowierzyla ze maly takszybko sobie poradzil. Pisalam wam, jak sie pytala czy lezy juz na boczku a ja jej powiedzialam ze tak i nawet raczkuje a ona zrobila wielkie oczy.
 
Dorotko!!!! Jejku Paulinka jest mocarna, jak ona się utrzymuje na tych rączkach! Łucja od razu pada na twarz aTwoja walczy i walczy! Zobaczysz da radę!!!!!!
Co teraz ćwiczycie? Tylko raczki?

Kochana, wiem, że jest mocna w rączkach, bo od września tak naprawdę spędza czas na brzuchu :-D To był przełom, wyprostowała rączki, zaczęła się podpierać, obracać itd. My teraz ćwiczymy naprzemienność nóżek w raczkach, siadanie (choć dzisiaj rano sobie sama siada z pozycji czworacznej :confused:) i muszę jej rozluźniać miednicę. U nas mała krzyżuje nóżki w pozycji niedźwiadka, na czworaka dobrze je układa. Wczoraj udało się jej zrobić 2 kroczki.
Co do ciepłej wody, tak jak mówi Franiowa dla spastyków. Moja uwielbia kąpać się w mocno ciepłej wodzie, jak laliśmy chłodniejszą to zaciskała pięści a teraz szał (nie dalej jak wczoraj nogi we wszystkie strony, ręce też się pluskają).
Kari no dopóki dzieciaczki się nie przemieszczały tośmy nie wiedziały jakich mamy kombinatorów :-D Moja uwielbia wszystkie kable. Jak już bierze do buzi i mówię "nie wolno" to na chwilę odłoży, popatrzy na mnie i znowu, mogę tak bez końca ją pouczać a i tak ciekawość bierze górę. Jak ją przełożę w inne miejsce to chociaż się przeturla a i tak dostanie, więc zastawiam.

dziewczyny jestem jakaś padnięta, niedobrze mi i leżę bo fatalnie się czuję, dlatego mało zaglądam, jak mi przejdzie to doczytam wszystko ;-)
 
Jeszcze raz sprawdzam fakturę i jest vat 0%. Za turnus płaciłam 2,500 czyli nie jest to jakaś ogromna kwota, no ale chyba lepiej wykorzystać te pieniadze na porządna prywatną rehabilitację, bo tam jest mało. Ogólnie ludzie są zadowoleni, większość miała refundację... Ale zabiegi są raczej pod kątem usprawniania niż rozwoju...Niestety ja już tracę nadzieję,że są ośrodki nie nastawione na pięniadze (niby to Caritowskie, ale...). Wszystkow biegu i szybko bez zbytniego zaangażowania, co mnie osłabia bo czasami mam wrażenie, że wiem więcej niż ci niektórzy "specjaliści". Co do faktury to chyba nie przyślą, bo stara cena obowiązuje do końca stycznia chyba, później ceny mają iść w górę, nie wiem jak będzie na wakacje... Myślę,że można tam odpocząć tak z całą rodzinką, ale atrakcji w okolicy nie ma za wiele. Musiłabyś się dowiedzieć czy będzie wiecej maluszków i wtedy Franuś może by skorzystał. Może zajęcia sa wtedy bardziej przystosowane do grupy wiekowej? Jak mówię dzieci szkolne świetnie się tam bawią...
 
reklama
Do góry