Dorota tulę do piersi, bo wiem, że możesz mieć już czasami dosyć, ale jednocześnie przywołuję do pionu jak Aga, bo Paulinka to mały cudzik i sama wiesz, że chyba mało jest takich dzieci, że z takimi problemami wychodzi z wielu spraw tak szybko! Ona robi prawie wszystko co powinna w swoim wieku urodzeniowym, a nie korygowanym!
Z nóżką może nie będzie tak źle, zobaczysz... U nas też Łucja dziwnie wykrzywia nóżkę i boję się, że coś z biodrem nie tak, chociaż na 9 miesięcy miałą robine usg i było ok. Tylko ona robi to od jakiegoś 1,5 miesiąca i zachodzę w głowę o co chodzi czy w tym jej mózgu jakiś regres następuje....
W środę mieliśmy iść do szpitala na badania w tym rezonans, a tu miśka dzisiaj katar po pas i kaszel jak cholera i już nie pójdziemy...Jak pech, to pech całą zimę zdrowa.. Znowu odciagnie nam się w czasie, a już nie możemy czekać. Ewidentnie coś Łucji jest, jakaś choroba metaboliczna czy inna, która nie pozwala jej się rozwijać normalnie...
W czwartek robilismy jej usg wszystkich narzadów wewnętrznych i wszystko ma idealne, bez wad genetycznych. Boję się, że coś się w główince dzieje, i stąd te przykurcze prawej strony.
Z nóżką może nie będzie tak źle, zobaczysz... U nas też Łucja dziwnie wykrzywia nóżkę i boję się, że coś z biodrem nie tak, chociaż na 9 miesięcy miałą robine usg i było ok. Tylko ona robi to od jakiegoś 1,5 miesiąca i zachodzę w głowę o co chodzi czy w tym jej mózgu jakiś regres następuje....
W środę mieliśmy iść do szpitala na badania w tym rezonans, a tu miśka dzisiaj katar po pas i kaszel jak cholera i już nie pójdziemy...Jak pech, to pech całą zimę zdrowa.. Znowu odciagnie nam się w czasie, a już nie możemy czekać. Ewidentnie coś Łucji jest, jakaś choroba metaboliczna czy inna, która nie pozwala jej się rozwijać normalnie...
W czwartek robilismy jej usg wszystkich narzadów wewnętrznych i wszystko ma idealne, bez wad genetycznych. Boję się, że coś się w główince dzieje, i stąd te przykurcze prawej strony.