Czy któraś z was miała może podobna sytuacje ?
Od paru miesięcy staramy się o dzidziusia i każdy stracony cykl jest dla mnie nie do zniesienia.. Ogólnie cykle mam dość nieregularne, ostatni miał 35 dni i a obecny ma już 39 i cisza. Nie ukrywam ze trochę jestem przeziębiona, w sumie to zwykły kaszel i nic po za tym ale czy aż tak to może opóźniać miesiączkę? Strasznie bolą mnie piersi, niemalże nie mogę ich dotknąć a po za tym już od 3-4 dni mam upławy w kolorze kawa z mlekiem, nie występują codziennie bo np w sobotę miałam, w niedziele już nie i wczoraj delikatnie po stosunku. Zazwyczaj to poprzedzało miesiączkę i normalnie po stosunku zazwyczaj ją dostaje a tu nic. Zrobiłam dziś test ale negatywny. Odczuwam trochę ból pleców i co jakiś czas boli mnie prawy jajnik i podbrzusze… popadam już w paranoje
Od paru miesięcy staramy się o dzidziusia i każdy stracony cykl jest dla mnie nie do zniesienia.. Ogólnie cykle mam dość nieregularne, ostatni miał 35 dni i a obecny ma już 39 i cisza. Nie ukrywam ze trochę jestem przeziębiona, w sumie to zwykły kaszel i nic po za tym ale czy aż tak to może opóźniać miesiączkę? Strasznie bolą mnie piersi, niemalże nie mogę ich dotknąć a po za tym już od 3-4 dni mam upławy w kolorze kawa z mlekiem, nie występują codziennie bo np w sobotę miałam, w niedziele już nie i wczoraj delikatnie po stosunku. Zazwyczaj to poprzedzało miesiączkę i normalnie po stosunku zazwyczaj ją dostaje a tu nic. Zrobiłam dziś test ale negatywny. Odczuwam trochę ból pleców i co jakiś czas boli mnie prawy jajnik i podbrzusze… popadam już w paranoje