reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nie widać pecherzyka…

Rozumiem Cię, naprawdę. To normalne, że jesteś w sytuacji, której teraz nie chciałaś, i masz do tego prawo czuć różne emocje. Mój wcześniejszy wpis nie miał na celu Cię hejtować ani umniejszać Twoim odczuciom – chciałam tylko zwrócić uwagę, jak to może być odbierane przez osoby, które są w zupełnie innej sytuacji
Dziewczyny, bierzcie pod uwagę, że nie każda tutaj trafia podczas starania się o ciążę i nie każda wie, że większość tutaj jest po przejściach związanych ze staraniami. Ja tutaj trafiłam już, po którejś wizycie u gin, bo zwyczajnie szukałam innych kobiet z podobnym terminem porodu. Dla mnie to wyglądało na "zwykłe" forum około ciążowe, dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że jest troszkę inaczej. Jak sobie to uświadomiłam nawet głupio mi było, że moja sytuacja jest o wiele bardziej prosta, no ale cóż, takie jest życie, to nie moja wina. Dziewczyna dopiero co założyła konto bo szukała pomocy, najpewniej nie miała pojęcia w jakim miejscu się znajduje.
 
reklama
A ja rozumiem każdą stronę wypowiadającą się. I - jak nigdy - zgadzam się z @Paula. sz .
Każda strona ma prawo napisać o swoich odczuciach - ktoś może ciąży nie chcieć i ma prawo to wypowiedzieć, kogoś może to zakłuć i również ma prawo o tym mówić. Dla mnie to luźna dyskusja. Myślę, że w wypowiedzi Pauli nie było tu żadnego ataku na autorkę postu i nie kierowały nią złe intencje, więc trochę nie rozumiem obruszenia. Mnie też to zakłuło - oczywiście, że jest to nieobiektywne, oczywiście, że to przez moje doświadczenia i wyłącznie z mojej perspektywy. Jednocześnie nie mam oczekiwań, że mój punkt widzenia zmieni punkt widzenia autorki. Niech każdy żyje tak jak uważa.
Nie każdy musi, a wręcz uważam, że nie każdy powinien mieć dzieci. Mnie osobiście jest trudno zrozumieć jakim cudem zdarzają się niechciane ciąże (które wciąż statystycznie stanowią większość ciąż w ogóle). Zawsze wydawało mi się, że jeśli ktoś ciąży nie chce, to zabezpiecza się na wszelkie sposoby. Mnie wpadka nie mieści się w głowie, ale czytam i przyjmuję, że dla innych jest inaczej.
Druga rzecz, zdaję sobie sprawę, że to nowa i nieoczekiwana sytuacja. Ze swojej perspektywy - ja byłabym mocno ostrożna w słowach typu "nie zależy mi na tej ciąży", dlatego, że los bywa przewrotny. Dzisiaj Ci nie zależy, kiedyś możesz tego dziecka pragnąć i nie móc go mieć, czego nie życzę. Nie namawiam do niczego - postąp zgodnie z własnym sumieniem i podejmij właściwą dla siebie decyzję. Tylko dobrze ją przemyśl.
 
z tego co wiem to to forum jest „o ciąży i dzieciach, dla przyszłych i obecnych rodziców” a nie tylko dla kobiet starających się o ciążę. Dziewczyna ma jak najbardziej prawo napisać że ciąża jest nieplanowana, że jest to wpadka i ma prawo nawet rozmyślać o aborcji. To nie jest forum tylko dla staraczek. Jesli masz problem z czytaniem takich postów i cię to kłuje to to omijaj. Dziewczyna nie musi tutaj lukrować niechcianej ciąży żeby ktoś kto nie może w niej być nie poczuł się źle. Wystarczy ominąć post i przejść na wątek staraczek. Osoba która nie chce ciąży też nie potrzebuje tego aby ktoś inny ją umoralniał i mówił że to nie miejsce dla niej bo ktoś zajść nie może. Ja też mogą „kłuć” takie słowa. Jak najbardziej może tu być, jak najbardziej ma prawo pisać o swoich emocjach w tej kwestii i jak najbardziej ma prawo bać się bardziej o swoje zdrowie niż niechciana ciąże.
Ty za to nie musisz tego czytać i nie musisz udzielać się w takim wątku.
no w końcu coś mądrego na tym forum. Podpisuje się pod każdym zdaniem. I zaczynam mieć wrażenie, że cokolwiek o czymkolwiek by się tu nie napisało to zawsze znajdzie się ktoś taki, kogo wszystko urazi. No ludzie…

A pisanie w sumie o tym, że jak się o ciążę staram to mam prawo o tym pisać, a kobieta która ciąży zwyczajnie nie chce to już nie. Dla mnie bardzo, bardzo słabe. To jakby widzieć tylko swój czubek nosa.
 
Wyniku z soboty z Albu dalej brak… Cały czas status « w realizacji ». Byłam dzisiaj rano też zrobić wyniki, ale jak tych z soboty dalej nie ma, to ja nie wiem kiedy będą dzisiejsze tym bardziej. Pozostaje mi tylko czekać
 
Ja miałam taką sytuację, że tydzień po planowanej miesiączce miałam pozytywny test, a 2 dni później zaczęły się plamienia, na USG nic nie było widać, a beta 3500 🫣 badałam co 2 dni i na szczęście bardzo szybko spadała 🫣 nie była to niechciana ciąża, a jednak czułam ulgę, że to nie pozamaciczna i jestem bezpieczna 😊 dawaj znać co tam z tą betą wyszło
 
reklama
Po dzisiejszej rozmowie z Panią w Albie mam wrażenie, że Toruń to zadupie na końcu świata. Bo okazało się, ze nie badają u nas tylko wywożą. A próbki z soboty dopiero w poniedziałek zawieźli, Pani mówi, ze będą jutro wyniki. A mi się już kończy cierpliwość.

A dwa przepraszam, jak któraś z Was moje słowa zabolały. Ale każdy jest na innym etapie życia. A ja wiem, że dla mnie samej to byłby za dużo, bo mój chłopak wprost powiedział, że nie chce tego dziecka. I ze byłby nieszczęśliwy gdyby było i się urodziło.
 
Do góry