reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nieobecności :)

Kobitki odmeldowuję, że od piątku mam gości a w czwartek przychodzi facet do wyceny domu, więc zajęta jestem okrutnie, czyli pewnie do ok. 12.08 (czas wyjazdu gości),nie będę się za często udzielać. Pewnie poczytam, ale czasu na odpowiedzi może zabraknąć.
Pozdrawiam wakacyjno-gościnnie:tak:
 
reklama
hejka, wróciliśmy bez przeszkód, jestem już w domku, ale beznadzieja mnie ogarnęła...tyle prania...bleeeeeee. nie wiem jak mam przeczytać wszystkie wasze wypociny, tyle tego jest:szok:, nie mogłyście trochę przystopować jak mnie nie było:-D? jutro postaram się ogarnąć to wszystko ale będzie ciężko:shocked2:...
 
Witam Was dziewczyny!
Bardzo długo się nie pojawiałam, ostatni raz rok temu... Związane to było z totalnym zamieszaniem w moim życiu prywatnym. Spotkało mnie sie bardzo wiele przykrych sytuacji. Z tego wszystkiego nawet nie miałam okazji pochwalic sie swoją pociechą! Natalka urodziła sie 25 listopada 2006 roku... troszke wcześniej niż miałam termin... No cóż, stres zrobił swoje. Teraz moge stwierdzić, iż w końcu jestem szczęśliwą mamą! Szkoda tylko, że nie potrafiłam cieszyć się własną córcią od samego poczatku... Depresja, samotność... Na szczęście wszystko mi sie ułożyło w życiu. Mam cudowna ponad ośmiomesięczną kobietkę w domku, jestem zakochana, a pod koniec lutego spodziewam sie drugiego Skarba! Tym razem cała ciążę przeżyję inaczej! Przede wszystkim szczęsliwie! A swoim drugim Skarbem będe cieszyć sie od pierwszych dni jego narodzin. Mam nadzieję, że przyjmioecie mnie równie ciepło jak niegdyś. Pozdrawiam Was!
 
Witam cieplutko i gratuluje slicznej corci i ciazy:-)Oraz zakochania i zakonczenia zawirowan.Wiem co to depresja, sama na nia chorowalam i nadal musze sie kontrolowac.Nie martw sie teraz wszystko juz bedzie dobrze.Jestem nowa mamuska ale ciesze sie, ze cie poznamy.Ja i moj synulek.Witaj kochana:-)



 
Witaj Iwonko, Natalko i małe bobo w brzuszku!!!:-) No własnie cos taki znajomy mi sie wydawał Twój nick;-) Cieszymy sie razem z Toba ze juz u Ciebie wszystko idzie w dobrą stronę. też po drugiej ciązy wpadłam w deprehe i nie udzielałam się na forum przez kilka miesiecy, ale na szczęscie to juz przeszłośc:happy:
Pozdrowionka i buziaczki:-)
 
Witam serdecznie wszystkich po mojej nie obecnosci :-)Aniii zgadzam sie z toba że tempo pisania nasze koleżanki mają ekspresowe:-Dja nawet nie bede próbować wszystkiego nadrobic bo jestem bez szans po trzech tygodniach:tak:Witam wszystkie nowe i odzyskane mamy i i ch pociechy:-)
Na wczasach było bosko pomimo pogody w kratke jak tylko opracuje foty to wkleje buziaki
 
Witam po długiej nieobecności.
ale mam zaległości :szok::szok: niestety chyba nie będę w stanie ich nadrobić, a szkoda bo od początku byłam na bieżąco, a teraz ..uuuu....:-(
Jesteśmy już po wczasach nad morzem. Było fajnie tylko krótko i dla mnie to nie bardzo był wypoczynek z dwójką małych dzieci, ale warto było się wyrwać z domy.
Teraz w domu mam bałagan, z powodu malowania w sypialni, zrywanie podłogi i układanie nowej.
Internet coś szwankuje więc dopiero teraz piszę.
Kiedy na nowo się wdrożę ........ech .....

Witam wszystkie nowe mamy, cieszę się ze Iwona_29 się odezwała!!!!!

Pozdrawiamy :-):-)
ciocia Dorota z Oleńką i Wikusiem
 
reklama
Witajcie dziewczynki. I ja wracam po ponad tygodniowej nieobecności, ale ostatnier kilka dni w moim życiu to było wariacrtwo. Wybrałam się na wczasy do Rewala w zeszłą niedzielę a poniedziałek musiałam już wracać do domu z ważnych względów osobistych. Chyba nie muszę pisać jaka byłam zła.:wściekła/y:

Za to w tą niedzielę Kuba poraz pierwszy w życiu zagorączkował i chyba przeżył to lepiej niż ja. Dziś pozbyliśmy się gorączki, więc wygląda mi to na trzydniówkę. Co za straszne uczucie, gdy dziecko choruje.

Postaram się nadrobić zaległości w czytaniu.
Witam Cie Iwonko :-), fajnie że wszystko dobrze się poukładało.
 
Do góry