reklama
A
azik
Gość
Piotruś nauczył się nie!
no i teraz mam...
no i teraz mam...
A
Agnexx
Gość
A Sebastian od dwóch tygodni mówi TAK, w końcu odetchnęłam... ;D
słowiczek
mama pisklaczków
Ja już mam dość tego ciągłego NIE !!!
A co najlepsze wszystko jest " majo, majo" (czytaj - moje)
A co najlepsze wszystko jest " majo, majo" (czytaj - moje)
A
Agnexx
Gość
U Sebastiana też jest wszystko "moje"... :
Ale teraz, gdy pytam: zjesz obiadek, tak czy nie? odpowiada - "tak" ;D
Ale teraz, gdy pytam: zjesz obiadek, tak czy nie? odpowiada - "tak" ;D
G
Gośka 79
Gość
Moja Ania na biszkopty mówiła kopciki, na tygryska- grysek. Zuzia zamiast "nie" mówi y-y ,a gdy czegoś chce mówi mi-mi da co oznacza daj mi, ciasteczko to tećko, ale najczęściej woła do mnie maba blego czyli mama daj coś dobrego (oczywiście chodzi o coś słodkiego) :
G
Gośka 79
Gość
nie chcę to: yy cie
A
Agnexx
Gość
Gośka 79 pisze:nie chcę to: yy cie
Sebastian mówi - nie ta
reklama
Bratanica na mojego nie-męża mówi BUŚ. Wynika to z tego, że na ścianie w pokoju wisiało zdjęcie Wodza indiańskiego. Mój nie-mąż ma tak długie włosy jak ten wódź na zdjęciu. Dziecko zamiast Wójek chciało powiedzieć wódz, a mówiło BUŚ i tak już przylgnęło do jej wójka.
Któregoś dnia bratanica-Nadia leży na sofie i sobie mówi: "Ani dziecko, Ani dziecko, dziecko Ani" (mam na imię Anna).
Jej mama zainteresowan dlaczego tak dziecko mówi zapytała: "Skąd by Ania miała mieć dziecko?"
Nadia stwierdziła: "Przyjdzie BUŚ... i jej da..." ??? ??? ???
Skąd ten mały 2,5-letni brzdąc to wymyśli? Nikt jej nigdy nie uświadamiał jeszcze skąd się biorą dzieci!
Któregoś dnia bratanica-Nadia leży na sofie i sobie mówi: "Ani dziecko, Ani dziecko, dziecko Ani" (mam na imię Anna).
Jej mama zainteresowan dlaczego tak dziecko mówi zapytała: "Skąd by Ania miała mieć dziecko?"
Nadia stwierdziła: "Przyjdzie BUŚ... i jej da..." ??? ??? ???
Skąd ten mały 2,5-letni brzdąc to wymyśli? Nikt jej nigdy nie uświadamiał jeszcze skąd się biorą dzieci!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: