kilolku,bardzo ci wspolczuje z ta kupa michasia :-(
ja tez porzucilam pieluchy, w nocy staram sie ja wybudzac jak saa ide spac, bo przed snem mleko jest niezbedne.czasami protestuje,ze nie chce siadac tylko spac,ale generalnie w koncu siada, i potem zasypia bez problemu prawie natychmiast. ale tez mamy problem z kupa, tzn. ze 3 razy zrobila do sedesu, kilka razy na nocnik,ale przewaznie wstrzymuje dopoki nie zaloze pieluchy, wrecz prosi o nia. kilka razy probowalam ja przetrzymac to ponad dwa dni nie zrobila i juz sie bardzo meczyla,a i tak nie chciala ani na nocnik ani na wc. tez juz nie mam pomyslu, co z nia zrobic. raz dalam jej blonnik, a ze ie bylo zatwardzenia, to za kazdym razem jak lecialy baczki to z kupa po calym domu, wiec juz nie daje
ja tez porzucilam pieluchy, w nocy staram sie ja wybudzac jak saa ide spac, bo przed snem mleko jest niezbedne.czasami protestuje,ze nie chce siadac tylko spac,ale generalnie w koncu siada, i potem zasypia bez problemu prawie natychmiast. ale tez mamy problem z kupa, tzn. ze 3 razy zrobila do sedesu, kilka razy na nocnik,ale przewaznie wstrzymuje dopoki nie zaloze pieluchy, wrecz prosi o nia. kilka razy probowalam ja przetrzymac to ponad dwa dni nie zrobila i juz sie bardzo meczyla,a i tak nie chciala ani na nocnik ani na wc. tez juz nie mam pomyslu, co z nia zrobic. raz dalam jej blonnik, a ze ie bylo zatwardzenia, to za kazdym razem jak lecialy baczki to z kupa po calym domu, wiec juz nie daje

no i weż tu walcz z dziadem.


ale u nas juz lepiej, usg ok, wyniki kału też, no i udaje mi sie zmniejszac dawki lekow przeczyszczajacych (było 3 razy dziennie po 7ml, a teraz 2 razy dziennie po 3ml). Mamy nawet jedną kupę na trawce i jedna w supermarkecie (dzisiaj rzobil na muszle
-bal sie troche, ale udalo mi sie go przekonac).