reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowinki i Smsy z Porodówek i Nie Tylko - BEZ KOMENTARZY

Robili mi dopplera - większość przepływów ok, niektóre "nie książkowe", ale jeszcze w normie. Ilość wód w porządku. Po dyskusji z lekarzami odstawili mi magnez w kroplówce - to po nim chyba tak fatalnie się czułam "żołądkowo". Dopiero w sumie dziś lekarze się przejęli, że być może jestem już przesycona farmakologicznie. :] Będę przyjmować w tabletkach, jak przed ciążą.
 
reklama
nati: Znowu nawrot. niby nie wymiotuje ale zoladek ma dosc. Do tego skurcze wiec chyba cos sie zaczyna dziac.. :-( ale dzisiaj wszyscy maja nas w d., caly dzien pelna porodowka, jeszcze 15-latka na CC i musieli czekac na zgode jej rodzicow. Wiec spokojnie czekam na obchod, a mialam nadzieje na wyjscie dzis :-(
 
wiadomość od Beaty87:

"hej nocke spedzilam na przed[orodowej, skurcze na KTG wychodza dalej, jak na razie mam 2 cm rozwarcia i tyle, ale lekrz mowiłże z takim rozwarciem to mozna do miesiaca chodzić. Tętno Oliwii książkowe, rozmawialam z lekarzem i na oxy sie nie zdecydowalismy, niech wszystkoidzie swoim tempem, niedlugo mam USG jak się wyciszy to puszczą nas do domu, polozna stwierdzila ze maluszek donoszony nie ma się czym martwić :) pozdrawiam (m mi po lapka pojechał bo nudno :) )"
 
nowe wieści od Beaty87:

"Hej jeszcze w dwupaku, nie wypuścili nas dodomu, dalej na przedporodowej, skurcze sa a rozwarcie stoi w miejscu... noc okropna na szczęście lekarze i położne super, pomagają jak mogą, buźka"
 
nowa wiadomość od Beaty:
" Skurcze nadal i rozwarcie 3 cm dlatego siedzimy dalej obok porodówki:) szyjka juz praktycznie gotowa do porodu, cały czas monitorują małą, już zeszła bardzo mocno na dół, sama nie wiem co lepsze urodzić czy się pomęczyć jeszcze tydzień, dwa... załamka totalna"

i druga
"Oxy mi nie dadzą ze względu na ciśnienie, pewnie będą mnie trzymać ile się da..."
 
Nati: "Przeszlo mi praktycznie po pepsi i konskiej dawce ranigastu. Ordynator nie mowil wyraznie o pepsi, a ranigast caly czas mi daja. Teraz sama wzielam i od wczoraj od 14 jest ok. Tylko troche bleee. Juz mialam badania krwi, kazdy sad uzna przemoc w rodzinie jak zobaczy moje rece! Pielegniarki az placcze, bo zyl brak. Czekam i chyba sie w koncu doczekam na usg i moze wtedy uslysze mila wiadomosc. Chyba, ze wyniki krwi beda zle.. super, ze z Aligatorkiem ok, bo juz sie martwilam o nia"
 
Nati = a propos pandorkowej sugestii o wenflonie - " Dzieki, tu max 3 dni wenflon moze byc, wiec mialam juz sporo. 2 naraz to standard. Byl obchod, jeden starszy lekarz powiedzial, ze jego zdaniem szybciej wyzdrowieje w domu - to nie tylko jego zdanie.. ale nie ma nic do powiedzenia :-( widze swiatelko w tunelu.."

"Mialam jakies glupie badanie, zrobili mi rozwarcie na palec. Bolalo strasznie. Lekarz powiedzial, ze najszybciej jutro wychodze, ja na to, ze najpozniej jutro ;-) Wiec ustalilismy, ze dzis to wyjde na wlasne zadanie, ale nie chce, wiec jutro, no max w srode mnie wypisza"
 
reklama
i sms od nela.31 z wczoraj
"ja padam na twarz z wyczerpania. zbieram sie, ale cisnienie nadal wariuje a mi przez to głowa. codzienne dojazdy (razem 4 godz w korkach) daja w kosc. na weekend spimy u znajomych w krakowie to blizej do niuni. jest przesłodka i odpukac dobrze sobie radzi"
 
Do góry