nowości w brzuszkach naszych maluszków

[joanna30055]

GRZECHOTKA tak całe jajko i nic mu nie jest..

 

[grzechotka]

no ja jeszcze sie białka boję i tak dostaje w cielęcinie
a żółtko to juz całe daje

 

[jutrzenka]

U nas dzis nowosc na drugie sniadanie, mleczka owsianka pyszne sniadanko z bobovity. Dawalam lyzeczka i zjadl ok 130 . Ciut za rzadkie zrobilam ale jadl.

A na dser byl wafelek do lodow taki ze sklepu, ale sie zajadal i umazal przy tym.

Poa tym maly od kilku dni chetnie je te zupki z ryzem i kawalkami warzyw, juz nie ma odruchu wymiotnego.

W Carrefourze fajna promocja: 3 duze sloiczki bobovity (obiadek zupka i deserek) rozne rodzaje i kombinacje za 7,15. Super cena

 

[joanna30055]

A u nas dzisiaj była galaretka truskawkowa na podwieczorek i smakowała

 

[asiacur]

A moje dziecko próbuje wszystkiego co my mamy na talerzu. Oczywiście daję tylko ociupinkę, bo Filip jak widzi, że my jemy to on też chce. I spróbowalibyśmy mu nie dać, to jet ryk. Nieważne, że przed chwilą jadł swoje.
Bardzo lubi mięso drobiowe ugotowane, próbował fasolkę szparagową, uwielbia brzoskwinie i nektaryny. I daję mu już całe jajo.
A dziś zajadał się bułką grahamką. :-)

 

[Magda_lenka]

a dajecie całe jajko raz czy dwa razy w tygodniu ??

 

[asiacur]

Jak na razie ja daję raz w tygodniu. Nie chcę za bardzo przeginać. Ale jak Filip skończył pół roku to pielęgniarka powiedziała, że żółtko całe raz w tyg. to teraz rozszerzyłam i do białka .

 

[Magda_lenka]

a mnie pediatra powiedziała żeby dawac pół żółtka 2x w tygodniu i stopniowo zwiększac aż do dwóch żółtek na tydzień.
a mam taki mini poradnik i tam polecają dawać 8 i 9 miesięcznemu dziecku pół żółtka co 2 dni, a w 11 miesiącu całe jajko nawet 4 x w tygodniu.
i bądź tu matko mądra

 

[asiacur]

Ooo, no to może zwiększę do dwóch jaj. Filip je bardzo lubi

 

[dotaZ]

My dajemy pół żółtka co drugi dzien, to wg zaleceń naszej pediatry
Tylko,że ja daję gotowe danie krem dyniowy z żółtkiem na obiadek....jakos nie mam zaufania do jajek ze sklepu.
A zrobiłam sobie tak: powiesiłam w kuchni kalendarz i rozpisałam kiedy mam dawać jajko ...heheh....no i przynajmniej wiem...nic mi się nie myli....
Jaka to ze mnie madra głowa!