reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

reklama
Grzechotka Julka jest pozeraczem ogorkow... :-D:-D:-D bardzo lubi.
W kazdej postaci :-)

Pomidorow sama nie jem teraz bo sa ochydne ale jak beda dobre to oczywiscie dam ;-):tak:
 
Ja Kayi do zupy daje bardzo rozne warzywka, ale w kawalku, to nawet marchewki nie chce... Tak wiec fasolki(te ziarniste tez), groszek, papryke, pomidory, cukinie, kukurydze, brukselke, cebule i inne roznosci podaje....W ogole, to ja na zupy mrozonki glownie kupuje i to jest baza pod zupe, bo jeszcze z lodowy jakas marchewke dodam, pora, kalafior, pomidora, albo co tam mam (nawet liscie szpinaku dodawalam do zupy:-p).... A ostatnio skleroza zapomnialam jakiegos miesiwa dowalic dziecku i tak zwana "zupe na gwozdziu" jadla hehe
A kaszki mleczne, to stara mi jeszcze wsuwa 2 razy dziennie (sniadanko i kolacja)

Kurcze u Kayi warzywka i owoce w kawalkach narazie odpadaja, chociaz nagminnie jej probuje podsuwac, to sie tylko nimi bawi, czyli albo rzuca, albo wbija paluchy i patrzy jak soki wyciekaja:baffled: Mam nadzieje, ze sie w koncu przekona, bo biszkopta nawet twardego jak kamien jakby dostala, to by przynajmniej polizala, a owocki i warzywka - be. Dobrze chociaz ze w zupie wcina.....
 
u mnie z warzywami podobnie jak u pryzybeli, dajemy w zasadzie wszystko.

kaszke zjada rano o 11 taką gesta wiec podaje lyżeczką i do tego jakis owoc rozgnieciony bądż owoce ze słoiczka wymieszane z kaszką, no a pozniej wieczorem o 19 mleko z kaszką ale to z butli.
 
U nas też jak u Pryzybeli, owoce w kawałkach są be, Młody co najwyżej świetnie się nimi bawi, za to ja po takiej zabawie zbyt szczęśliwa nie jestem :-D
Co do kaszek to Oliś je dwa razy dziennie, bo mleka nie tknie, ale całkowicie odstawiliśmy kaszki ryżowe, bo właściwie mają niską wartość odżywczą, a znakomicie zatwardzają. Dajemy kaszki wielozbożowe, bądź musli z owocami, które ma konsystencję kaszki :tak:
 
Kaszki to u nas 2 razy dziennie- jak u pryzbeli, takie wielozbozowe....:tak:
Owoce je chetnie, nawet w kawalkach, ale warzywa musza byc niestety zmiksowane, bo nie chce ich jesc. Ale to ja zawsze jakas zupke zrobie, zmiksuje i je pieknie....:tak:
 
no to u nas Kuba-nie chce kaszek-tych mleczno-ryżowych i ryzowych.kupowałam różne smaki-myślałam że któryś mu podpasuje-wszystkie są na nie!!!!
teraz słyszałam że bebilon robi fajne i podobno zupełnie inne w smaku...ale jeszcze u nas ich nie widziaLam:-(-muszę spróbować!
co do mleka-to żadne od urodzenia-ani smakowe ani zwykłe-pluje nim na odległość!!!:wściekła/y::wściekła/y:-tylko CYC!

co do owoców-to młody je surowe; całego banana jabłko,winogrona,gruszkę,
z przetworów mojej mamy to dzem porzeczkowy,i śliwkowo-jabłkowy,je też takie konfitury z jabłek jak siędo jabłecznika daje.

z warzyw-to mam zapasy od jednych i drugich dziadków-marchew seler pietruchę-obie babcie uprawiają w ogródku więc zawsze je obskoczymy :-D:tak:kupuję też brokuły-kalafior-fasolkę też jadł z puszki.no i taką -piękny Jaś ale tylko kilka ziarenek bez skórki-jak J jadł fasolkę po bretońsku.
teraz nie dajemy mu nowości-typu pędzona sałata czy ogórek....
poczekamy do okresu kiedy będą u rodziców na działce.
przynajmniej będę miała pewność że naturalne.
ogórki uwielbia kiszone!!!!

kupiłam wczoraj melona-i chcę zobaczyć czy Kubie zasmakuje???-dawałyście?
jak jeszcze były arbuzy to trochę zjadał-a to chyba podobne do melona?:-)-więc może i też polubi?
 
Kasiamaj- he he moj jadl malona juz dosc dawno temu, chyba jak mial kolo 7 miesiecy.....
 

Załączniki

  • jem melona.jpg
    jem melona.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 35
Alex-fajniusio!!!

ja trochę się boję tak podawać nowości -bo czasami coś Kubie wylatuje-jakieś krostki i czasem brzuszek pobolewa.....-no i tak z ostrożności.:tak:
ale dziś podam-zobaczymy?:confused:
 
reklama
U nas zupki tez w wiekszosci na mrozonkach bo teraz warzywa sa okropne. Marchew gorzka, blee... wiec w mrozonkach wszystko- papryka, pomidor, pieczarki, fasolka, groszek, kukurydza, kapusta, por i inne.... dokrajam ziemniaczki i wcinamy wszyscy :tak:

A kaszke je do mleka z butli bo to i tak litr dziennie ;-)
 
Do góry