reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

O przyszłych tatusiach

reklama
na temat przyszłego taty opowiem Wam coś fajnego. pare dni temu M mnie pyta czy oglądałam prognozę pogody na następny dzień , bo ponoć ma lać, a ja na to: " no co ty!! dziewczyny na forum mówiły, że od jutra lato wraca", na co on ledwo utrzymując powagę:" aaaa, to sory!
niestety jego prognoza okazała bardziej trafna i nie omieszkał mi to wytknąć, mówiąc:
" no i jak tam dziewczyny na forum nie skarżyły się na pogodę???"

Wanilka niezłe:-D:tak::-D

Czasem bawimy się w Pogodynki, a że są tu mamuśki z różnych zakątków świata to różnie to wygląda.
 
Moj M. boi się dotykać brzucha :szok::szok::szok: Mowi, że jeszcze zrobi Maluchowi krzywdę:baffled::baffled::baffled: i wezmie go na ręce dopiero w pazdzierniku :-p A wczoraj przed snem, jak lezelismy z Jula, stwierdzil, ze Mala nic sie we mnie nie wdala, bo nawet spi w tej samej pozycji, co on. A charakterek to bedzie miala... Boziu... Momentami biorę się za głowę :-D:huh::-D
 
Madzia dziekuje:tak:on jak jest kochany to az za bardzo,a jak klotnia to odechciewa sie:angry:dwa lwy jestesmy:wściekła/y:



Ja i mój M też jesteśmy oboje spod znaku lwa i fakt czasem o bzdurkę potrafimy się strasznie pogniewać na siebie i żadne nie chce ustąpić pierwsze, ale jako małżeństwo jesteśmy super- nie wyobrażam sobie innego męża , w trudnych sytuacjach zawsze razem.
A teraz w ciąży bardzo się o mnie boi , odciąża mnie na ile tylko może... ale dość tego chwalenia...



6c8ac34a9d.png

2ff2fcf6e9.png

888f779fe9.png
 
A mój mąż ostatnio czyta z wielkim przejeciem gazety dla mam o pielegnacji noworodka i o przebiegu ciazy bo jak wspominalam ma zamiar uczestniczyc przy narodzinach córeczki :))
 
Domi to fajnie - mój chyba będzie uczył się dopiero po narodzinach dzidzi.
A może ja o czymś nie wiem ... i cichcem milczkiem podczytuje moje gazety ;-):-D
 
Oj a moj nie umie czytac po polsku...:(tzn przeczytac jakos przeczyta ale nie bardzo wie co:)a jak mu cos tlumacze to patrzy sie na mnie jak na idiote ze ja jakies bajki opowiadam...fajnie jest byc optymista ale bez przesady....
 
A mój mąż ostatnio czyta z wielkim przejeciem gazety dla mam o pielegnacji noworodka i o przebiegu ciazy bo jak wspominalam ma zamiar uczestniczyc przy narodzinach córeczki :))
Hehe mój nieczytał bo twierdził ze on wszytko wie (tylko nie wiem skąd:confused:) i przy porodzie spisał sie rewelacyjnie Teraz tez bedziemy razem rodzić.:-p
 
Ja to nawet bym chciala zeby maluda sie obrocila bym mogla rodzic naturalnie bo chce to przezyc z mezem i widziec jego mine jak malutka juz sie urodzi!!!!!!
 
reklama
Do góry