A
Agutek
Gość
No i niedobrze dziewczyny. Szyjka mi sie rozpulchniła i stała bardzo elastyczna, (dlatego czasami czuje nawet pessar). Efekt taki, że w każdej chwili mogą mi odejść wody. Mimo, że leżę mam leżeć jeszcze więcej i starać sie nawet nie siadać! Kurcze! Niech ten czas szybciej leci!
kurcze, magdakap, powiem krótko - współczuję

nie dość, że cały czas leżysz i się oszczędzasz to musisz jeszcze bardziej
oby maleństwo nie pchało się za szybko na świat, a szyjka zechciała jak najdłużej współpracować
trzymam za ciebie kciuki, oby tak jak napisała debiutantka z 5 tygodni wszystko wytrzymało