reklama
Kasiad a może jakiś schodek albo coś na co by staneła i z niego zeszła chociaż nie wiem czy on by jej nie odjechał by musiało być coś stabilnego i żeby nie spadła
No myślałam już o takim podeście, tylko kurcze, gdzie to ma stać
u mnie w łazience jest tylko tyle miejsca między toaletą, zlewem a kabiną prysznicową, że można tylko się obrócić w miejscu 
No i nie zmieni to sytuacji, że jak Oli będzie wstawać sama z brudnym tyłkiem z nakładki, to ją pobrudzi i tak. Ale z drugiej strony mogłaby już próbować sama siadać na kibelek z tą nakładką jak chce tylko siku. No i miałaby stabilny podeścik do mycia rąk czy zębów, teraz staje na takie lekkie plastikowe krzesełko, ale stabilne ono w ogóle nie jest, ma bardzo małą powierzchnię do stania.
Muszę jeszcze raz rozważyć zakup takiego podestu.
My mamy taki podeścik. Ma gumowe wypustki na górze i podklejony jest też gómą. I tak się przesuwa, ale przynajmniej sie nie wywróci. Na razie używamy go w łazience do umywalki. Niestety A. na nim czasami przysiadałprzy kapaniu Mai i trochę popękał od dołu.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
3/4 bez pieluchowa;-)
:-)
)reklama
