reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odstawianie od cyca czyli jak przesypiać nocki

Zosia coraz bardziej mnie chce zniechęcić :-(

Ostatnio mnie tak ugryzła że do dzisiaj się nie wygoiło. W nocy Zosia odmówiła zjedzenia z tej piersi i musiałam odciągnąć mleczko bo zamiast piersi miałam kamień. I okazało się że zaczęła mi z tej ranki krew lecieć :-( No tragedia normalnie :-(

Przez to nie odciągam już w pracy mleczka bo jakoś muszę to wygoić.
 
reklama
No tak, Zosia zdecydowała że styka już cycolenia :sorry2: Mam nadzieję, że szybko Ci się zagoi... :tak:
U nas koniec z wieczornym - tylko musimy szybko robić kaszkę, bo straaasznie się wkurza ;-) Ale poranne jeszcze zostawiam :-)
 
Efilo, a to Zosieńka dowaliła... :sorry2:

Emmila, ja Adę karmiłam 3 m-ce, a potem okazało się, że w 3-im miesiącu nie przybrała na wadze i zaczęło się dokarmianie, a na pocieszenie dodam, że jest jednym z najmniej chorujących dzieci w przedszkolu. A jeśli chodzi o Karolinkę też nie mam co narzekać, bo do tej pory chorowała tak naprawdę tylko raz, a pogoda tej zimy jest bardzo zmienna i o choróbsko nietrudno.
Moich przyjaciółek dzieciaki karmione były do 1,5 roku jednej a drugiej do 1,3 i 2 lata i wszystkie "tsy" chorują co chwilkę.. Więć nie wiem, jak to jest naprawdę z tymi przeciwciałami :confused:

Kotku, co Ty się Kobieto łamiesz. Niejedna mama nie mogła karmić aż tak długo jak Ty - powinnaś być z tego dumna a nie smutna :angry:
 
efilo, współczuje. Mnie też Stasiek raz ugryzł i obiecałam mu, że jeszcze raz i koniec z cyckiem:-D

dzisiaj Stas pierwszy raz nie chciał cyca :dry: :-( :confused:

może postanowił już zakończyć ten okres życia;-)
 
dzisiaj Stas pierwszy raz nie chciał cyca :dry: :-( :confused:

może postanowił już zakończyć ten okres życia;-)

Czy zakończył? Czy już mu się stęskniło?

Ja nie chcę zapeszać, ale od kiedy pożegnaliśmy się z cycem Zu naprawdę lepiej śpi. Mamy tylko jedną pobudkę, czasem dwie, ale bez krzyków, płaczów i jęków. Dostaje butlę, wypija rekordowo dużo (210ml) i zasypia jak tylko odkładam ją do łóżeczka. Bez smoka nawet...
I z cycami w porządku... Do tej odciągnęłam tylko raz... I "mniętkie"...​
 
przespane nocki....marzenie :confused:
U nas zamiast coraz lepiej to coraz gorzej :baffled: kiedyś Maks budził się raz lub dwa na cyca i szedł dalej spać :tak: a teraz to nawet nie wiem ile razy wstaję :dry: a cyca daję tylko raz :sorry2:
 
Jolka a może to kryzys 8 m-ca??
U mnie podobnie z tym że ja nie wstaje bo cffaniaczek ląduje u mnie w łóżku praktycznie do razu jak ja się położę.:baffled:
 
reklama
Do góry