reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opisy naszych porodów

Dzwoniłam dziś jeszcze raz i pytałam czy w styczniu nie będzie późno i pani powiedziała że bez problemu mogę się zapisać. Kondycyjnie na razie czuję się ok i mam nadzieję że tak pozostanie ;-). Zapytam się jeszcze gin przy najbliższej okazji czy nie ma żadnych przeciwwskazań. Najwyżej w razie jakbym nie mogła ćwiczyć to zostaną same wykłady 1,5 h więc myślę że nie będzie źle. W sumie to najbardziej na tej szkole zależy mi z powodu mojego męża, bo on faktem opieki nad noworodkiem jest przerażony i wydaje mi się że jak posłucha że to wcale nie jest takie straszne to jakoś się z tym oswoi :tak:.
 
reklama
Myślę, że już czas na założenie tego wątku..możemy tu pisac o swoich obawach, niepewnościach, pytaniach dotyczących porodu:) Liczymy, że doświadczone mamusie uświadomią pierworódki jak to jest:tak: Możemy się tutaj wspierac, wymieniac doświadczeniami..i miejmy nadzieję, że porody lutówek 2009 będą szybkie, łatwe i bezbolesne;-) Wątek ten później może służyc nam do opisywania porodu i emocji z nim związanych:tak:
A więc do dzieła dziewczyny:) Wątek porodowy uważam za otwarty:-D
 
TO MOZE JA NA POCZATEK WKLEJÉ TO:



Wiele kobiet obawia się znieczulenia zewnątrzoponowego, bo słyszały, że może ono np. skutkować paraliżem. Takich mitów jest więcej. Nie dawaj im wiary.





bol_porod.jpg

Fot. Jupiterimages


Znieczulenie zewnątrzoponowe (ZOP) stosuje się do porodu wyjątkowo, tylko w szczególnych sytuacjach.

Nic podobnego. To sposób na złagodzenie bólu porodowego, który towarzyszy każdemu porodowi, a więc można je zastosować przy każdym porodzie (z wyjątkiem nielicznych przeciwwskazań, o których jest mowa dalej). W USA i wielu krajach Europy znieczulenie zewnątrzoponowe proponuje się wszystkim rodzącym, a korzysta z niego nawet 80 proc. kobiet. Jest to tam tak samo standardowa procedura jak znieczulanie zabiegów stomatologicznych. W Polsce jednak (z przyczyn finansowych oraz nieuzasadnionych obaw kobiet) to wciąż rzadkość. W ub.r. w naszym kraju ZOP zastosowano tylkow 10 proc. porodów, a obecnie wskaźnik ten jeszcze drastycznie spadł (z powodu zmian w sposobie refundacji z NFZ). Jest niebezpieczne, może skończyć się paraliżem.

To mit. Znieczulenie to jest najskuteczniejszą i najmniej ryzykowną (spośród działań zabiegowych) metodą łagodzenia bólu porodowego. Obecnie lek znieczulający (najczęściej bupiwakaina) stosuje się w stężeniach wielokrotnie niższych niż te, jakie stosowa-no w przeszłości (obecnie: 0,0312%–0,0625%, dawniej: 0,5%–0,75%). Przypadki paraliżu z powodu ZOP nie są obecnie notowane. ZOP znacznie wydłuża poród i zwiększa ryzyko użycia kleszczy lub próżniociągu.

Nieprawda. Znieczulenie zwykle nie wydłuża porodu. Z niektórych badań wynika, że może wydłużyć okres parcia (o 10–30 minut). Mówi się w nich o upośledzeniu czynności skurczowej macicy, spadku napięcia mięśni przepony miednicy i upośledzaniu parcia. Jednak inni specjaliści twierdzą, że takie sytuacje to skutek zastosowania leku w nieodpowiednim stężeniu lub podania go w nieodpowiednim momencie. Gdy zabieg zostanie wykonany poprawnie, nie powinno to mieć miejsca. Zresztą u wielu kobiet skutek jest odwrotny: po podaniu znieczulenia i ustąpieniu (złagodzeniu) bólu rodząca się relaksuje, nabiera sił i może aktywnie uczestniczyć w po-rodzie, co przyspiesza akcję skurczową. Użycie kleszczy lub próżniociągu dotyczy 2–3 proc. znieczulanych porodów; to tylko o ułamek procenta więcej niż w porodach bez ZOP. Po znieczuleniu występują silne bóle głowy, pleców i groźne spadki ciśnienia.

Nic podobnego. Ryzyko wystąpienia takich komplikacji jest minimalne i nie wynika z faktu zastosowania znieczulenia, lecz z tego, że zostało przeprowadzone nieprawidłowo (anestezjolog zastosuje niewłaściwe stężenie leku lub nakłuje oponę twardą). Jeśli rodząca zostanie odpowiednio przygotowana do założenia ZOP i zabieg zostanie wykonany poprawnie, żadne bóle głowy czy pleców nie występują (a jeśli nawet się pojawią, skutecznie można je uśmierzyć). Ciśnienie krwi jest pod stałą kontrolą anestezjologa, który w razie potrzeby podaje środki zapobiegające jego spadkowi. Znieczulenie działa niekorzystnie na dziecko: jest ono ospałe, otumanione, nie chce ssać.

Nieprawda. Przy tak małych stężeniach środka znieczulającego, jakie stosuje się obecnie, nie ma on żadnego wpływu na dziecko – po przejściu leku przez łożysko do dziecka jego stężenie jest tak małe, że niemożliwe do zmierzenia! Natomiast dzięki eliminacji bólu i stresu porodowego u matki znieczulenie wpływa na zwiększenie przepływu krwi przez łożysko, dzięki czemu dziecko rodzi się w lepszym stanie ogólnym i nie ma problemów ze ssaniem piersi. Standardowo nacina się wtedy krocze.

Nieprawda. Epizjotomia (nacięcie krocza) wcale nie jest konieczna. A czy będzie, zależy to od wielu czynników: podatności krocza na rozciąganie, wielkości dziecka, współpracy ze strony rodzącej oraz od tego, czy położna chce i potrafi chronić krocze. Jednak znieczulenie – poprzez zniesienie bólu i uniknięcie nieprawidłowych zachowań rodzącej – sprzyja ochronie krocza, gdy jest ona możliwa. Najlepiej świadczą o tym statystyki z tych krajów, gdzie wskaźnik porodów z ZOP jest bardzo wysoki, a epizjotomii – przeciwnie, bardzo niski. Rzadko się je przeprowadza, bo istnieje bardzo wiele przeciwwskazań.

Nieprawda. Bezwzględnych medycznych przeciwwskazań do zastosowania znieczulenia zewnątrzoponowego jest zaledwie pięć. Są one następujące: zaburzenia krzepliwości krwi, zmiany skórne w miej-scu założenia cewnika (zmia-ny zapalne na tle infekcji), alergia na środek znieczulający, gorączka oraz operacja kręgosłupa wykonana w krótkim odstępie czasu przed porodem. W pewnych przypadkach lekarz decyduje, czy znieczulenie zastosować, czy nie (po rozważeniu, czy ryzyko dla rodzącej związane z bólem nie będzie większe od ryzyka samego znieczulenia). Dotyczy to niektórych wrodzonych wad serca, schorzeń neurologicznych i hipowolemii (zmniejszenie objętości krwi). Przeciwwskazań nie jest więc tak wiele. Więcej jest sytuacji i chorób, przy których znieczulenie jest zalecane. Należą do nich: nadciśnienie indukowane ciążą i towarzyszące ciąży, astma oskrzelowa, cukrzyca (zarówno ciążowa, jak i insulinozależna), padaczka, zaburzenia hematologiczne (np. anemia sierpowata), stan po cesarskim cięciu oraz inne sytuacje położnicze, m.in. położenie pośladkowe płodu, ciąża mno-ga, wcześniactwo i dystrofia wewnątrzmaciczna płodu.
tekst: Agnieszka Roszkowska
konsultacja: dr Monika Knapik- Rybka, ginekolog położnik
źródło: miesięcznik "M jak mama"
 
No ja jeszcze nie jestem zdecydowana. U mnie w miescie na znieczulenie nie ma co liczyc, dlatego tez chyba zdecyduje sie na porod w innym miescie tylko dlatego, ze chce miec swiadomosc, ze mam mozliwosc skorzystania z zzo
 
nie chcę znieczulenia, cokolwiek sie będzie działo, chcę rodzić naturalnie i do tego sie przygotowuję.
 
Ja z Kuba tez nie miałam znieczulenia ..ale jak mój poród znów miałby trwać od 9 rano do 23: 50 to nie wiem czy teraz się nie zdecyduję :confused::confused::confused:
Na razie jestem nastawiona że BEZ ZNICZULEŃ...a wszystko okaże się w trakcie:-)
 
Jak już pisałam ja wolę nie korzystać z zzo, po przykrych doświadczeniach, ale każda z nas jest inna.

Czytałam forum porodowe grudniowych mam i sporo się dowiedziałam, polecam...
 
Ja jak narazie nie wiem czy w szpitalu, w którym mam rodzić dają znieczulenie. Mam nadzieje że tak, bo ja sie strasznie bólu boje. Jak idę do dentysty to najpierw o znieczulenie proszę, bez niego nie dam sobie nic zrobić. Na razie nie myślę o tym, bo najprawdopodobniej czeka mnie cesarka.
 
reklama
Ja wiem że w szpitalu w którym zamierzam rodzić ze znieczuleniem nie ma problemu.
Ale- to moja pierwsza ciąża- więc póki co mam zamiar nie korzystać ze znieczulaczy:sorry2:
 
Do góry