Elżbietka
mother of two sons&angel
w kościele, fajnie jest, wesoło i wogóle sympatycznie.
oj cos dzisiaj mam straaaaaaaaaszny ślinotok, az sie momentami dłwie jak nie zdążę przełknąc sliny. i od jej nadmiatu mam nudności, bo mi po gardle łaskocze :
mam juz jej pełny żoładek :
i jesc mi sie nie chce. ale to ma ten plus ze może troszke schudne na lato... 
oj cos dzisiaj mam straaaaaaaaaszny ślinotok, az sie momentami dłwie jak nie zdążę przełknąc sliny. i od jej nadmiatu mam nudności, bo mi po gardle łaskocze :