optymistycznie starające się

[Mysia]

Hej hej dziewczynyki czekające na fasolinki :laugh: Troche sie wyluzowałam ale pewnie im bliżej będzie moich "ważnych" dni tym bardziej bede się denerwować. W lipcu jedziemy na kilka dni odpocząć nad morze i być może wtedy sie uda - mam nadzieję hmmmm a może mimo @ jestem w ciąży jakoś dziwnie się czuje ciągle mam zawroty głowy i pobolewa mnie podbrzusze ........ hmmmmmm co o tym myslicie ???

 

[Elżbietka]

Mysia a test robiłaś?? moze zrób z krwi?? czy ta @ jest taka sama jak zawsze czy mniej obfita, krótsza??
a najlepiej jak objawy nie miną to leć do lekarza!!!

 

[Elżbietka]

czyli robimy chłopczyków ;D, w sumie co za różnica, prace są i tak przyjemne ;D ;D :laugh:

 

[ilinka]

Ja tak sobie ostatnio robiłam nadzieję że mimo okresu jestem w ciąży...ale niestety. Jak masz wątpliwości to zrób sobie test tylko z własnego doświadczenia wiem że czasem tak chcemy dziecko, że każdy najmniejszy objaw uznajemy za sygnał ciąży. Ale zawsze trzeba być czyjnym. A nuż....... Powodzenia w staraniach

 

[ilinka]

Ja bym też chciała najpierw chłopczyka ale potem dziewczynkę. Będę kupować jej sukieneczki i czesać kiteczki :laugh:

 

[Rusia]

u nas tak jak mówiłam..ja dziewczynka(czuję chlipca) maz chłopca(twierdzi,z ę i tak posawie na swoim..no i będzie dziewczynka(jak ja bym miała cokoliwek do powiedzeniahaha..i dziś tak patrzył..imówił..że widzi jak ją czesze..ubieram.....i ma takie dł własy jak mama..i taki zadarty noisek..ach..rozmarzyłam sie:0

 

[ilinka]

Hihi fajnie dziewczynki są takie słodkie byłoby mi trochę smutno gdybymnie miała córeczki. Jestem ciekawa jak to będzie. Od mojej strony są same dziewczynki a od strony mojego męża chłopcy są w większości.

 

[Mysia]

Testu nie robiłam a @ była bardzo obfita i dużo bardziej bolesna niż zwykle : skończyła się 3 dni temu a podbrzusze tak dziwnie mnie ściska, gniecie aaaaaaaaaaa no i lewy jajnik tak jakoś się oddzywa może to jakies zapalenie ????? Lece zaparzyć sobie pokrzywe napewno nie zaszkodzi

 

[Mysia]

aaaaaaaaaaaaaa dzięki wam za słowa otuchy 8)

 

[ilinka]

Nie ma sprawy, trzeba się wspierać W końcu jedziemy na tym samym wózku