Super osiagniecia Marysi, Polci i Julinki! Zdjecie Marysi jest w ogole boskie! Ona jest taka cudna...
A mnie ostatnio Alusia zadziwia swoja "kumatoscia". Ilekroc powiem do niej "gagaga", to ona zaczyna to mowic. Jak mowie "papa" i jej robie to tez robi. Robi tez "pukpuk" jak sie to powie i pokaze. Jak pytam "Kto tam idzie, kto do nas idzie" - to luka na drzwi i wypatruje czy ktos nie idzie. Jak sie pytam "Gdzie jest tata", to tez patrzy na Tomka, czyli tam gdzie trzeba ;-) No normalnie jestem w szoku i stwierdzilismy z T, ze czas przestac przeklinac przy dziecku, po piersze slowo jakie powie swiadomie bedzie niecenzuralne i co wtedy?
;-) Zaczelam tez przez to duzo wiecej do niej mowic i wiecej tlumaczyc. SUPER!
Aha! Mala dzis zrobila tez kilka kroczkow przy barierce lozeczka, przestala poki co zgrzytac zebami, ale za to przypomnialo jej sie, ze mozna krzyczec - az mnie uszy bolaly i bebenki nie wytrzymywaly. Ja to mam przygody z moim szkrabem ;-)
A mnie ostatnio Alusia zadziwia swoja "kumatoscia". Ilekroc powiem do niej "gagaga", to ona zaczyna to mowic. Jak mowie "papa" i jej robie to tez robi. Robi tez "pukpuk" jak sie to powie i pokaze. Jak pytam "Kto tam idzie, kto do nas idzie" - to luka na drzwi i wypatruje czy ktos nie idzie. Jak sie pytam "Gdzie jest tata", to tez patrzy na Tomka, czyli tam gdzie trzeba ;-) No normalnie jestem w szoku i stwierdzilismy z T, ze czas przestac przeklinac przy dziecku, po piersze slowo jakie powie swiadomie bedzie niecenzuralne i co wtedy?

Aha! Mala dzis zrobila tez kilka kroczkow przy barierce lozeczka, przestala poki co zgrzytac zebami, ale za to przypomnialo jej sie, ze mozna krzyczec - az mnie uszy bolaly i bebenki nie wytrzymywaly. Ja to mam przygody z moim szkrabem ;-)
